Muzyczna inauguracja Ergo Arena.
Był już towarzyski mecz siatkówki, przyszedł więc czas na kulturę. Blisko jedenaście tysięcy widzów zasiadło na widowni świeżo otwartej Ergo Areny, by posłuchać trzech orkiestr, solistów, wybitnego jazzmana i, przy okazji, pomóc powodzianom.
2010-09-27 17:01
REWELKA .mAKOWICZ WSPANIAŁY .nIE MAM SŁOW ZACHWYTU .wIELKIE DZIEKI ZA TAK WSPANIAŁE PRZEZYCIE PREZYDENTOM SOPOTU I GDANSKA
2010-09-27 14:45
Zachęcony zaproszeniem wybrałem sie na koncert. Organizacja - żenada. Przed koncertem nie można było dostac biletów a ochrona poinformowała, że trzeba się było zainteresować poprzedniego dnia, bo wszystkie zostały sprzedane dużo wcześniej! Przemieściłem się z drugiego końca Gdańska, zobaczyłem halę z zewnątrz i na długo mam dosyć.
2010-09-27 15:46
jakoś tym wszystkim co byli na koncercie udało się kupić bilety ! :)
2010-09-27 16:59
2010-09-27 16:58
2010-09-27 13:14
Malkontenci do dzieła. Wyciśnijcie swoją żółć do ostatniej kropelki. Wymyślajcie wady w dowolnej ilości, narzekajcie na wszystko co Wam przyjdze do głowy - jesteście przecież w tym najlepsi. Koncert obroni się sam! Tych, którzy byli na nim (i nie wyszli pod koniec tracąc najlepsze) nie zrazi żadna zła opinia. Wysokiej klasy wykonawcy, świetny repertuar no i cudowny dialog p. Bumanna z publicznością. Bezcenne.
R.
2010-09-27 16:56
A FARSE ZROBIŁ Z TYMI KOSZULKAMI NIEMOZEBNA SMIAC SIE TYLKO Z TAKIEGO CZYNU .I TA MIERNA KOKIETKA ,KTORA ZAMIAST KWIATOW DALA KOSZULKE SPIEWAKOWI zenada
2010-09-27 11:45
Pierwsza część koncertu pomimo występu Adama Makowicza słuchaczom średnio się podobała. Po części wina nagłośnienia (było stosunkowo cicho) oraz wyboru mniej popularnego repertuaru.
Natomiast druga część była dużo lepsza. Wydawało mi się, że poprawiono trochę nagłośnienie. Soliści: Tomasz Rak, Tadeusz Szlenkier, Leszek Świdziński profesjonalnie zaprezentowali swoje głosy. Dyrygenci: szczególnie Kai Bumann brawurowo poprowadzili koncert i wszystko myślę, że się udało. Mnie podobała się suita z musicalu „Skrzypek na dachu” ,"Granada", „O sole Mio” .
Chętnie posłuchałbym takiego koncertu jeszcze raz pomimo początkowych przemówień, podziękowań itp., ale cóż takie są prawa tego rodzaju przedsięwzięć.
2010-09-27 16:54
2010-09-27 16:35
koncert cudowny, rewelacyjny Makowicz i trzej solisci.Mimo ogromu hali,nie czuło się tej przestrzeni.Akustyka doskonała.mam nadzieje, że nie był to pierwszy i ostatni taki dar od władz trójmiasta,dla nas mieszkańców.Wracaliśmy rozspiewani , w szampańskich humorach.
2010-09-27 15:49
jak na 11tyś. ludzisków to komentarzy jakoś bardzo mikro ;)
2010-09-27 09:31
No ja sobie nie wyobrażam, jak tam ludzie się mają bawić. Przecież na tych krzesełkach to można się zabić, spadając np. z 5 sektora... Nawet w kinie jest więcej przestrzeni pomiędzy rzędami krzeseł.
2010-09-27 14:37
2010-09-27 14:26
2010-09-27 10:54
faktycznie miejsca między rzędami jest malutko i ewentualne przeciskanie się podczas imprezy może być ciężkie. Tak mi się wydaje, ale może się mylę ;)
2010-09-27 14:16
Kiedy wjażdżaliśmy na parking ok.16.30 posuwając się powoli w dużym korku, okazało się, że trzeba zapłacić 10 zł (!) za parkowanie (stąd korek). Koleżanka wjeżdżała o 16.50 i żadnego pobierania opłat nie było. To w końcu jak było - trzeba było płacić czy padliśmy ofiarą oszusta, który bezprawnie pobierał opłaty?
2010-09-27 13:33
Pierwsza częśc to zupełnie nie moje klimaty, ale druga rewelacja.Chętnie bym posłuchała jeszcze arii operowych w wykonaniu wszystkich trzech śpiewaków, ale zdaję sobie sprawę,że to już repertuar dla miłośników opery, a na taką imprezę operetka i piosenka neapolitańska są the best.
2010-09-27 12:01
cudowni artyści i szczytny cel. Wyrazy uznania dla pomysłodawców i organizatorów.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Bardzo popularnym świątecznym zwyczajem na Pomorzu były niegdyś Herody. Co to takiego?
