- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 5 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 6 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
"Bałtyckie Legendy" to wyjątkowy projekt, który łączy słowiańskie opowieści znad Bałtyku z muzyką symfoniczną. Koncert premierowy odbędzie się w sobotę, 10 grudnia w Akademii Muzycznej w Gdańsku.
- Pomysł powstał ponad rok temu, ale moje zainteresowanie słowiańską kulturą, zwyczajami i bałtyckimi podaniami trwa od dawna. Pierwsze poematy symfoniczne o tej tematyce opracowałem już jakiś czas temu, a gdy zacząłem pisać kolejny, stwierdziłem, że warto byłoby połączyć je wszystkie w jeden cykl i wykonać publicznie - mówi kompozytor Beniamin Baczewski.
Do współpracy gdański twórca zaprosił Sylwię Annę Janiak-Kobylińską, dyrygenta Bałtyckiej Filharmonii Młodych. W pracach nad kompozycjami - oraz nagraniem płyty - udział wzięło 70 młodych instrumentalistów. W sobotę o godz. 18 w Akademii Muzycznej będzie można usłyszeć premierowe wykonania utworów.
- Zdecydowałem się na tak duży skład, ponieważ od początku wiedziałem, że mają to być kompozycje ilustrujące pewne wydarzenia. Chciałem, by te utwory sięgały swoim brzmieniem w kierunku muzyki filmowej, z tą różnicą, że tu warstwę wizualną każdy słuchacz stworzy sam, w swojej wyobraźni - mówi Baczewski. - W utworach usłyszymy m.in. instrumenty takie jak rożek angielski, klarnet basowy, kontrafagot, harfa, dzwonki, wibrafon, orientalne instrumenty perkusyjne, czy nawet dzwony rurowe, imitujące tak charakterystyczny dla naszego miasta carillon.
"Bałtyckie Legendy" składają się z czterech utworów, których wykonanie potrwa około godziny. "Bursztynowa Rapsodia" to następujące po sobie obrazy różnych miejsc w Gdańsku. Publiczność usłyszy dźwięki morza, stoczni, gwar miasta, ale również echa historyczne, m.in. wybuch II wojny światowej na Westerplatte. "Egle" to opowieść o mitycznym bogu wód, litewskiej księżniczce, intrydze, nadprzyrodzonych siłach natury. Kolejny utwór "Noc Kupały" przypomni to dawne, pogańskie święto, a "Fontanna Heweliusza" opowie o pracy gdańskiego naukowca.
- Mamy wiele słowiańskich podań, związanych z różnymi regionami, zwyczajami, z morzem, ale również mnóstwo historii rodem z samego Gdańska i dotyczących jego zabytków. Ta muzyka nie tylko przypomni nam o ich istnieniu, lecz właściwie pozwoli nam przenieść się na chwilę do ich świata i przeżyć te niesamowite historie na własnej skórze - mówi Edyta Baczewska, menedżer projektu. - Podczas przygotowań w naszych głowach powstało mnóstwo pomysłów, jak do tej muzycznej uczty dołączyć również inne dziedziny sztuki, historię i ludowe przekazy. Mamy w planach kilka niespodzianek dla publiczności.
Wstęp na koncert jest wolny.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (3) 1 zablokowana
-
2016-12-08 18:59
Tak nisko upadliśmy, że nawet patyki wyjęte z ubikacji (1)
cieszą się większym zainteresowaniem.
- 3 4
-
2016-12-10 12:35
Kompletny DEBILIZM !!!!!
Nic ,dodac ,nic ujac,
Typowo polskie- 0 0
-
2016-12-08 20:34
Brawo młodzi
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.