• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Muzyczna opowieść L.U.C-a o historii Polski

Jakub Knera
12 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat All About Freedom: rożnorodność wolności
L.U.C - mistrz ceremonii, który przy pomocy muzyki pokazał ostatni pięć dekad polskiej historii. L.U.C - mistrz ceremonii, który przy pomocy muzyki pokazał ostatni pięć dekad polskiej historii.

Muzyczno-filmową podróż po polskiej historii w Święto Niepodległości zafundował nam L.U.C. Pokazał, że można o niej opowiedzieć w taki sposób, by zainteresować i starszych, i młodszych.



Multimedialne widowisko w dawnym kinie Neptun było rozbudowaną wersją materiału, jaki L.U.C czyli Łukasz Rostkowski zamieścił na swojej ostatniej płycie "Zrozumieć Polskę 39/89".

Album to specyficzne słuchowisko, które łączy w sobie elementy muzyczne i fragmenty nagrań z ostatnich 60 lat historii Polski m.in. wypowiedzi takich postaci jak Adolf Hitler, Józef Stalin, Władysław Gomułka, Wojciech Jaruzelski czy Lech Wałęsa. Zgromadzonych w Neptunie widzów co chwile zaskakiwały muzyczne zmiany tempa czy dokumentalne zdjęcia od wybuchu II Wojny Światowej w 1939 roku aż po pierwsze wolne wybory w powojennej Polsce na przełomie lat 80. i 90. Na scenie muzykowi towarzyszył kilkuosobowy zespół od skrzypaczki i wiolonczelistki, przez gitarzystę po DJa, Dawida Szczęsnego, świetnie miksującego na żywo nagrania z wypowiedziami polskich i zagranicznych postaci z ostatniego półwiecza.

Kulminacją były gościnne występy muzyków jazzowych: Zbigniewa Namysłowskiego, Michała Urbaniaka i Leszka Możdżera. Pierwszy uraczył słuchaczy popisem gry na saksofonie, drugi grą skrzypcach, która brzmiała jednak zachowawczo - Urbaniaka stać na wiele więcej i szkoda, że nie dał się ponieść emocjom. Najlepiej z tego tria wypadł Możdżer, który pojawił się w drugiej części koncertu i bardzo przejmująco odegrał partie w zamykającym koncert utworze "Tribute to Lech Wałęsa".

Cały występ wydawał się jednak trochę niedograny - w natłoku archiwalnych zdjęć i napisów rozszyfrowujących często niewyraźne nagrania, brakowało dynamiki. Ostatnie 60 lat obfituje w mnóstwo materiałów filmowych i można je było z powodzeniem wykorzystać albo chociaż urozmaicić występ grą świateł, która dodałaby dramaturgii.

Ale na to wydarzenie trzeba spojrzeć całościowo, zwracając uwagę na jego zamysł i końcowy efekt. Wypełniona po brzegi sala świadczyła tym, że spektakl spotkał się ze sporym zainteresowaniem. To bez wątpienia zasługa wielopokoleniowego zespołu, ale także sposobu, w jaki przedstawiono historię - interesujący zarówno dla młodszych jak i starszych.

W efekcie połączenia wielu gatunków muzycznych i środków artystycznych byliśmy świadkami interesującej lekcji historii. We foyer można było usłyszeć, że w o wiele ciekawszej formie niż w szkolnych ławkach. Europejskiemu Centrum Solidarności i L.U.C-owi należą się więc brawa za podjęcie tematu historii w sposób nowatorski i niebanalny.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (41) 2 zablokowane

  • (3)

    Gdybym była wykładowcą na dziennikarstwie i dostała taki artykuł do oceny to więcej niż 2+ by student nie dostał. Masakra. Takie wydarzenie a recenzje pisze chłopak bez warsztatu i wiedzy. Wstyd trojmiasto.

    • 6 0

    • Piszesz tak tylko dlatego że nie znasz wykładowców z dzienikarstwa ;)

      • 0 0

    • (1)

      2+ nie funkcjonuje na uczelniach. Jest 2, 3, 3.5 ,4..... ;-)

      • 1 0

      • Ja widziałam 2.5 na zachętę :D

        • 0 0

  • siedząc na balkonie nie miałam możliwości zobaczenia artystów "w akcji", ale zwyczajnie chyba nie było to konieczne. Muzyka była tak przejmujaca, że to w zupełności wystarczyło, bym zmienila zdanie co do historii - jednak można jej uczyć w interesujący sposób, jeśli się tylko chce.

    więcej takich projektów, proszę;)

    • 0 0

  • rewelka

    Świetna inicjatywa,świetny klimat, w świetnym miejscu i ze świetnymi wykonawcami. Nie da się tego opisać słowami, trzeba to przeżyć. Co do recenzji, to rzeczywiście mogłaby być bardziej szczegółowa i na nieco wyższym poziomie. Ale w końcu to nie jest chyba profesjonalna gazeta..

    • 0 0

  • Niedopracowana impreza (1)

    Wstawienie do widowiska partii solowych Urbaniaka, Namysłowskiego i Możdżera, których nie było w pierwotnym projekcie, spowodowało, że zabrakło zdjęć w części ilustracyjnej. Stąd zatrzymania i niepotrzebne pokazywanie tych samych zdjęć po kilkadziesiąt sekund. Należało dodać inne zdjęcia i zachować tempo zmian.
    Dlaczego II wojnę światową ograniczono prawie wyłącznie do Warszawy. Czyżby nie było zdjęć z innych ważnych miejsc?
    Dlaczego w materiałach zdjęciowych nie zachowano chronologii czasowej np. przemieszane zdjęcia z kampanii wrześniowej i po niej. Podobnie zdjęcia z powstania warszawskiego i zdjęcia zniszczonej Warszawy z 1945 czy 1946 roku.
    Głośniki na balkonie umieszczone były z boku na wysokości 3 czy 4 rzędu. Część widzów na balkonie patrzyła na ekran z przodu a głos słyszała z boku. Czyż nie można było umieścić głośników obok wyjść awaryjnych po obu stronach ekranu?

    • 0 1

    • następnym razem zgłoś się jak wolontariusz serwis techniczny i będzie dobrze. Jak tak sie znasz.

      • 0 0

  • wykorzystywanie (1)

    dla celow komercyjnych , za to sie placi no nie ofiary krzycza za wami

    • 0 0

    • zrub sobie

      koncercik na cmentarzu

      • 0 0

  • (2)

    Koncert bmoim zdaniem bardzo dobry.

    Ale organizacja ECS-u - po raz kolejny pozostawia wiele do życzenia (min zdublowane bilety na te same miejsca i pani, która tłumaczy, ze popsuł się system... masakra)

    • 2 0

    • a co bilecik (1)

      To w ECS kupione ze maż do nich pretensje oni biletów nie sprzedawali tylko wyznaczone punkty to tam składaj reklamacji czepialska lub czepialski, bo sie nie maż, do czego doczepić.

      • 0 0

      • maż

        jako maż i nie maż,

        • 2 0

  • spuer wielkie dzieki ECS

    zobaczcie te pustki na widowni na końcu filmiku super koncert
    http://www.youtube.com/watch?v=cSfKkvUQiLY&feature=player_embedded#

    • 0 0

  • (1)

    a ja wole Kaczmarskiego, Gintrowskiego i Jacka Kowalskiego.

    • 1 1

    • a ja boysów

      • 1 0

  • po stokroć nie (7)

    w Gdańsku nigdy nie będzie dobrze: tu się nic nie udaje, wokół tylko mniejszości i nawet artystów mamy gorszych od Chicka Corei i tych z warszawy. protestuję! Dobrze że choć obywateli mamy czujnych i na forum trojmiasto.pl zawsze wygarną całą prawdę. Władza dla forumowiczów trojmiasto.pl - światłych, inteligentnych, lubiących swe miasto i współobywateli i jeszcze do tego doskonałych znawców warsztatu dziennikarskiego!

    • 5 0

    • PO TRZYSTAKROĆ NIE!!! (2)

      I niech nikt mi nie pierd...li, że zrzędzę, jestem niewykształcony albo nieosłuchany.
      Mam prawo wyrazić swoje zdanie i wara ode mnie!
      Pomysł świetny, ale wykonanie nie do przyjęcia! To mogło i miało być naprawdę wyjątkowe widowisko muzyczno, artystyczno, dokumentalno, edukacyjne. Ale chyba po prostu L.U.C nie podołał temu. Może za wcześnie dla niego. Robi za to super koncerty i performensy rapowe, tu pełen szacunek.
      Główne zarzuty:
      1) muzyka nie komponowała się z obrazem - to dyskusja dla fachowców, ja tylko pisze o odczuciach, ta jakby były dwa różne światy, można było osobno oglądać, osobno słuchać
      2) mało ciekawie dobrany materiał dokumentalny, w miarę porządny zespół redakcyjny zrobiłby w 2 dni lepszy film
      3) źle dobrane miejsce koncertu, z balkonu nie było widać nic, a na dół nie wiem gdzie i kiedy można było kupić bilety

      • 0 0

      • bilety

        jak kupiłem na dół na www.eventim.pl i było superasie

        • 0 0

      • wara i wolność

        A gdzieżby tam odmawiać komuś świętego prawa wolności słowa! Tak trzymać: nie ważne co, ważne że radykalnie i na nie! W końcu mamy wolność i anonimowość internetu. I nawet po czterystokoroć na nie! Kto da więcej! Wszyscy na nie! I wara!

        • 1 0

    • (3)

      Sorry ziomek. Ja mam dyplom z dziennikarstwa wiec mogę się sama uznać za doskonałego znawcę warsztatu dziennikarskiego.
      Pozdrawiam

      • 0 2

      • ups sorry (2)

        a to sorry w takim razie. szacunek dla fachowca, ale dyplomik chyba nie za bardzo się przydał, skoro realizujemy ambicje dziennikarskie jako twórczyni komentarzy w tak znanym medium jak trojmiasto.pl :-) pozdrawiam i życzę szczęścia w karierze dziennikarskiej.

        • 1 0

        • (1)

          A skąd wiesz co ja robię?

          • 0 0

          • ..

            pewnie masz dyplom z dziennikarstwa, który dostałaś w Ateneum?!
            Więc nie ma się czym chwalić,bo to wstyd :) Dziewczynko a zdałaś maturę chociaż? Pewnie polski na 30%.

            • 1 2

  • Rewelacja, polecam!!!

    To nie był tylko koncert, ale również lekcja historii.
    Połączenie muzyki elektronicznej z małą orkiestrą, audycjami radiowymi i archiwalnymi zdjęciami. W pewnym momencie wbiło mnie w fotel.

    Wkurzali mnie tylko nie wychowani ludzie na balkonie, którzy co chwila wstawali, jakby byli przed swoim telewizorem.

    Bardzo udany performers!!!

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedynym w Polsce przeglądem spektakli musicalowych w Polsce jest...?

 

Najczęściej czytane