• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mroczna intryga, erotyka i upadek człowieka. "Sara" - debiut literacki z akcją w Gdańsku

Helena Kaczmarek
22 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • "Sara" - debiut literacki Kamila Prabuckiego. Akcja książki dzieje się w Gdańsku.
  • "Sara" - debiut literacki Kamila Prabuckiego. Akcja książki dzieje się w Gdańsku.
  • "Sara" - debiut literacki Kamila Prabuckiego. Akcja książki dzieje się w Gdańsku.
  • "Sara" - debiut literacki Kamila Prabuckiego. Akcja książki dzieje się w Gdańsku.
  • "Sara" - debiut literacki Kamila Prabuckiego. Akcja książki dzieje się w Gdańsku.

Emocjonalny rollercoaster i książka, której się nie zapomina - tak o powieści "Sara" mówią ci, którzy mieli okazję już się z nią zapoznać. Dziś oficjalna premiera książki napisanej przez Kamila Prabuckiego z Tczewa, której akcja dzieje się w Gdańsku. Jest tu intryga, jest mrok, seks, są narkotyki i gangsterka. W tym wszystkim próbują odnaleźć się tajemnicza uwodzicielka i intrygujący nauczyciel. Książkę promuje piosenka i teledysk.



Sprawdź, gdzie znajdziesz bibliotekę w Trójmieście



Czy lubisz czytać thrillery erotyczne?

"Sara" to nowa powieść wydana w formule self-publishing, czyli z pominięciem współpracy z wydawnictwem, na własny koszt autora. Napisana została przez mieszkańca Tczewa, Kamila Prabuckiego. Oryginalny jest sposób promocji książki. Autor udostępnił w swoich mediach społecznościowych czytany przez siebie prolog książki, pojawił się też teaser wideo oraz piosenka skomponowana i wykonywana przez Karola Sanieckiego z teledyskiem zrealizowanym na terenie Stoczni Cesarskiej.

- Uważam gdańską starówkę za piękną i lubię ją, dlatego też umieściłem tam akcję książki. Po drugie "Sara" wtrąciła mi się nieco w proces pisania zupełnie innej książki, której akcja dzieje się, częściowo, również w Gdańsku. Skoro już byłem tam osadzony, to trochę w sposób naturalny przeskoczyło to na tę drugą powieść - opowiada Kamil Prabucki. - Jeżeli chodzi o szczegółowe lokalizacje, to główny bohater mieszka na gdańskiej starówce, przy ulicy Chmielnej. Nieopodal znajduje się lokal zwany Garłaczem. To takie tajemnicze miejsce, w którym dzieją się różne dziwne rzeczy, ale nie będę spoilerował, polecam zajrzeć do książki. Poza tym jest plaża, stocznia, jest jedno z gdańskich liceów, w którym uczy nasz główny bohater, i kilka innych lokalizacji, również na obrzeżach Gdańska czy w Gdyni - wymienia autor.

Pani Małgorzato, tak się nie robi! Recenzja książki "Dziewczyna z gór. Śniegi"



Środowisko przestępcze, seks i narkotyki to główne motywy wymieniane w opisach książki. Główny bohater przejawia cechy wzorowego pedagoga. To belfer lubiany i ceniony. Ma dobry kontakt ze swoimi uczniami, a pracę traktuje poważnie i uczciwie. Mimo że czas wolny spędza w sposób niekonwencjonalny, pełen erotyki i substancji psychoaktywnych, nie zaniedbuje swoich dydaktycznych obowiązków. Dr Jekyll i Mr Hyde. Sara, główna żeńska bohaterka powieści, nie należy do kobiet krystalicznych, nie jest niewinna, choć z pewnością drzemie w niej jakaś tajemnicza siła. Zapewne siła kobiecości.

- Myślę, że główny bohater nie jest postacią pozytywną. Właściwie to z całą pewnością nie jest, co nie przeszkadza mu być bardzo lubianym. Mimo wszystkich jego wad i tego okropnego charakteru, jaki posiada. Na pewno jest on wytrawnym i niepoprawnym kobieciarzem, kobiety traktuje utylitarnie i przedmiotowo. On jednak mocno ewoluuje, nie chciałbym tutaj za dużo mówić - opowiada Kamil Prabucki.
Autor określa fabułę jako historię ludzkiego upadku i poszukiwania prawdy o sobie. Ten cel wydaje się dość ambitny. Teaser promujący powieść sugeruje, że "Sara" przedstawia zawiłości relacji międzyludzkich. Relacji trudnych i niepoukładanych.

- W moim przekonaniu jest to powieść mówiąca głównie o upadku człowieka. O tym, jakie mogą być konsekwencje naszych czynów i wyborów. Są to także rozważania dotyczące przeznaczenia. Czy faktycznie jesteśmy kowalami swojego losu, czy może gdzieś jest to jednak sterowane zupełnie inaczej? Jak się w tym wszystkim odnaleźć? Z perspektywy głównego bohatera jest to przede wszystkim opowieść o tym, jak kolejne kroki, kolejne decyzje prowadzą go coraz głębiej w świat mroku, z którego jest mu coraz trudniej się wydostać - mówi autor.
Przeczytaj także: 5 miejsc w Trójmieście przyjaznych miłośnikom literatury

Kamil Prabucki określa "Sarę" jako powieść dekadencką, a fabułę mianem kuli śniegowej. Na początku jest to opowieść o beztroskim życiu Wojciecha Kunickiego, o jego podbojach sercowych, rozmaitych erotycznych igraszkach, eksperymentach alkoholowych. Z każdym kolejnym rozdziałem główny bohater coraz bardziej się stacza.

- Są tam również obserwacje natury socjologicznej, czyli zmiany zachodzące w strukturach relacji społecznych, zmiany powodowane np. technologią. Tych wątków jest dużo różnych i żaden z nich chyba nie jest przesadnie pozytywny. Dlatego też ja zawsze uprzedzam, że nie jest to z całą pewnością opowieść dla osób mających problemy natury depresyjnej, bo ona nikomu humoru nie poprawi. Chodzi mi o sam wydźwięk tej historii - gorzki, nieprzyjemny. Ten świat mrocznieje z każdą stroną i z całą pewnością nie nastraja pozytywnie. Sama lektura zaś pewnie będzie przyjemna - jest tam dużo humoru, także czarnego, jest sarkazm, inteligenty cynizm - zdradza Kamil Prabucki.
Ważne miejsce w "Sarze" zajmuje sztuka. Kamil Prabucki opisuje rozmaite wizje, jakich doświadczają jego bohaterowie. Obrazy te zainspirowane są dorobkiem malarskim Boscha, Bruegla i Goi czy znanego gdańszczanom Memlinga. Opisy głoszą także, że powieść jest przepełniona mocną muzyką, a jedną z inspiracji autora była piosenka "Goëtia" Petera Gundriego. Utwór równie mroczny, co opowieść zapisana w "Sarze".

Zaczytane Trójmiasto: nowe książki autorów z Trójmiasta lub z Trójmiastem w tle



Na kartach powieści najczęściej z systemu audio czerwonego porsche, jakim jeździ bohater, wybrzmiewają klasyki rocka, jak The Doors, Pink Floyd, Kazik Staszewski, Red Hot Chilli Peppers, pojawia się Steppenwolf, Rage Against the Machine, Kuba Sienkiewicz, Metallica, Rammstein.

- Myślę, że dla osób, które cenią sobie muzykę, czytanie tej książki może być ciekawym przeżyciem, właśnie pod kątem różnych muzycznych tropów. Czasami wykonawcy, którzy się tam pojawiają, są wymienieni z imienia i nazwiska, czasami pojawiają się tylko tytuły, a czasami tylko fragmenty tekstu. Dla mnie jako czytelnika na pewno frapujące i inspirujące byłoby odkrywanie, co to za piosenka, o co tam chodzi - zachęca autor.
Kamil Prabucki zaskakuje "Sarą" nie tylko przez wzgląd na burzliwą fabułę. Debiut ten liczy 472 strony. To dużo jak na pierwszą próbę. Czy debiut okaże się udany? Czy będzie to mocny pierwszy krok w literackiej karierze Kamila Prabuckiego? Okaże się pewnie już niedługo.

Kamil Prabucki: urodzony w 1987 r. w Tczewie. Z wykształcenia magister kulturoznawstwa o specjalizacji z zakresu komunikacji społecznej. Niedoszły dziennikarz, jeszcze bardziej niedoszły archeolog, były rycerz. Były romantyk, niedoszły cynik. Lektor, copywriter, autor tekstów prozatorskich i poetyckich. Wkrótce także pisarz. Twórca audiowizualnych materiałów o charakterze parodystyczno-satyrycznym. Miłośnik muzyki, poezji, literatury, malarstwa i Moniki Bellucci. A także - a może przede wszystkim - Monty Pythona, absurdu i czarnego humoru. W życiu prywatnym mąż jednej żony i ojciec dwojga dzieci. Zapamiętały kontestator disco polo, dziadostwa i hawajskiej pizzy. Patrzący na świat z dystansu. Z przymrużeniem oka. Z ponurym optymizmem.

Opinie (28) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Chętnie przeczytam,kto wie,może to nowy Masterton?

    • 1 6

  • zawsze to samo (9)

    główne miasto to nie starówka...

    • 15 5

    • My urodzeni w Gdańsku od dziada pradziada (3)

      mówimy starówka mając na myśli stare miasto, a cała reszta się czepia ...

      • 7 7

      • Stare czy Główne?

        Wy urodzeni z dziada pradziada zazwyczaj też się mylicie

        • 2 0

      • W Gdańsku nie ma starówki ani Starówki

        • 3 0

      • Główne miasto to nie stare miasto, a wiec i nie starowka

        • 3 0

    • faktycznie, problem życia. (1)

      asd

      • 5 3

      • nie problem życia, ale - zwłaszcza w książkach - można oczekiwać poprawnego nazewnictwa

        • 9 0

    • Nie ma problemu jeśli napiszemy "starówka" małą literą.

      • 0 2

    • Badałam temat przy okazji licencjatu o promocji historii miasta miasta (1)

      "Starówka" to nazwa własna Starego Miasta w Warszawie jak podaje jeden ze słowników z lat 50'. We wszystkich późniejszych słowników termin ten funkcjonuje jako potoczna nazwa każdego Starego Miasta. Osobiście jednak skłaniam się do definicji starszej. Dla Gdańska jest to o tyle ważne że "starówką" nazywa się Główne Miasto a nie Stare Miasto. Mamy specyficzny podział historycznego centrum na 3 miasta, co moim zdaniem uniemożliwia stosowanie formy "starówka" całkowicie. To bardzo ważny wątek i moim zdaniem zbyt wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy

      • 3 0

      • To ciekawe

        Proponuję udostępnić pracę w necie. Spodziewam się wielu wejść na stronę. Sam chętnie zajrzę. A może wydać? Wielu gdańszczan zapewne kupi, zwłaszcza na prezent, jak niegdyś albumy ze starymi zdjęciami Gdańska którego już nie ma

        • 0 0

  • (2)

    Ostatnio czytałem książkę Szostaka. Osadzona częściowo w Gdańsku. Otchłań grzechu. Nawet dobra.

    • 4 0

    • Szostaka czy Szustaka?

      • 0 0

    • Ja kiedyś czytałam książki B.Hołysta. To są pasjonujące lektury

      • 0 0

  • Tczewiak niech pisze o Tczewie, bo bede w Gniewie.

    • 17 2

  • Uwielbiam ten nasz gdański ekskluzywizm. (1)

    Tylko my wiemy gdzie jest stare miasto. Gdzie jest główne miasto. Nikt tak pięknie jak my nie jedzie do Gdańska.

    • 19 0

    • Gdańska. Starówka. To ja już podziękuję :P

      j.w.

      • 4 0

  • (1)

    absolwent kulturoznawstwa? Takie prostackie teksty....

    • 5 0

    • matko -przepraszam ale tragedia

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    jestem ciekaw

    zapowiada się dobrze, pierwsze recenzje obiecujące, ale też często w takich przypadkach jest z dużej chmury mały deszcz.. Tak czy inaczej przeczytam.

    • 3 1

  • Tylko seks i zbrodnia - tematy dla patologii

    • 8 1

  • Kolejne dzieło z gatunku sensacja, kopulacja, czyli alkohole, papierosy, zimne soki i erosy.

    • 10 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy odbył się w Gdańsku premierowy pokaz filmu "Popiół i diament"?

 

Najczęściej czytane