- 1 Wraca jeden z najciekawszych festiwali (9 opinii)
- 2 Teatr Szekspirowski szuka wolontariuszy (12 opinii)
- 3 Brawurowy musical cyrkowy z przesłaniem (10 opinii)
- 4 Uznany za winnego, ale w fundacji zostaje (66 opinii)
- 5 Narracje 2024: konkurs na kuratora festiwalu
- 6 Tak się w Gdańsku nie gra, a można (38 opinii)
Morricone, Williams, Zimmer: kompozycje mistrzów w Gdyni
Blisko 100-osobowa Orkiestra Akademii Beethovenowskiej pod batutą Macieja Sztora wykonała w piątkowy wieczór oryginalne partytury z takich filmów jak: "Mroczny Rycerz", "Lista Schindlera", "Incepcja" czy "Gwiezdne Wojny". Koncert Muzyki Filmowej w Polsat Plus Arenie w Gdyni raz jeszcze udowodnił, że muzyka kina funkcjonuje nie tylko jako ścieżki dźwiękowe do przypisanych im kadrów.
Nierozerwalnie związana z obrazem, wzbogacająca dzieło - czy to przez uzupełnienie, czy dialogując, na zasadzie kontrastu. Buduje klimat, napięcie, dopowiada to, co niewypowiedziane. To często cichy bohater, który podświadomie wpływa na odbiór historii przez widza.
Orkiestra z Krakowa
W piątek wieczorem stała się jednak głównym bohaterem Koncertu Muzyki Filmowej w Polsat Plus Arena Gdynia, na który składały się kompozycje trzech gigantów gatunku: Johna Williamsa, Ennio Morricone oraz Hansa Zimmera. Zagrała Orkiestra Akademii Beethovenowskiej z Krakowa, świętująca w tym roku dwudziestolecie artystycznej działalności. Wieczór prowadził Dariusz Stańczuk, który ciekawie opowiadał o prezentowanych utworach, a także o kompozytorach, przedstawiał ich życiorysy. Usłyszeliśmy też o okolicznościach, w jakich utwory i filmy powstawały.

Dyrygował Maciej Sztor, który specjalizuje się w wykonawstwie amerykańskiej muzyki filmowej. Co ciekawe, dyrygent kolekcjonuje partytury, a także tworzy i realizuje własne kompozycje. Ma na swoim koncie muzykę do filmu "Las Cieni" w reżyserii Andrzeja Cichockiego. Otrzymał nawet specjalny list z gratulacjami i podziękowaniami od Johna Williamsa, Jamesa Hornera oraz Hansa Zimmera za propagowanie ich muzyki filmowej.
Gdyńska hala została specjalnie przystosowana do koncertu - część bocznych trybun zasłonięto, przez co zmniejszyła się liczba dostępnych miejsc. Organizatorom chodziło jednak o stworzenie odpowiedniej akustyki - i działanie to było bardzo skuteczne. Koncertu słuchało się dobrze z każdej strony sali, a miejsc wystarczyło dla wszystkich. Było wręcz aż nadto, bo niektóre boczne siedzenia pozostały puste. Mimo to, publika była spora, ponieważ w Polsat Plus Arenie Gdynia zebrało się ponad 1,5 tysiąca osób. Poza dziećmi, których nie było widać, pojawiły się osoby z każdego przedziału wiekowego, przy czym najwięcej było osób młodych.
Mistrzowie gatunku
Trzej giganci muzyki filmowej, a każdy z nich podarował kinematografii coś zupełnie wyjątkowego i innego. Każdy innymi sposobami ją wzbogacał i eksplorował. Koncert został podzielony na trzy segmenty, dzięki czemu można było zauważyć trzy różne style, wedle których tworzyli kompozytorzy. Jako pierwsze zaprezentowano barwne, bogate utwory Johna Williamsa. Były to główny motyw z "Gwiezdnych Wojen" oraz wspomniany już "Imperial March". Następnie usłyszeliśmy muzykę z filmów "Zaginiony świat: Jurassic Park", "Lista Schindlera" - temat główny z solową partią skrzypiec oraz motyw z "Patrioty".

Utwory Ennio Morricone były trzy, z filmów "Misja", "Cinema Paradiso" oraz "Dawno temu w Ameryce". Najbardziej więc wybrzmiała twórczość Hansa Zimmera, którego aż osiem kompozycji znalazło się w programie. Prowadzący Dariusz Stańczuk opowiedział też historię początków niemieckiego kompozytora, które ten zawdzięcza... Jerzemu Skolimowskiemu. Reżyser zaangażował zaczynającego wtedy Zimmera do stworzenia ścieżki dla filmu "Fucha" z 1982 roku.
W piątek usłyszeliśmy jeszcze pełną grozy muzykę z filmu o Batmanie ("Mroczny rycerz"), ożywczą, skoczną ścieżkę z animowanego "Madagaskaru" czy wzruszającą melodię "Now We Are Free" z filmu "Gladiator", stworzoną wraz z australijską wokalistką, Lisą Gerrard. Artystka ta często śpiewa we własnym języku. W Gdyni partie wokalne zaśpiewała Agnieszka Przekupień, którą trójmiejska publiczność znać może m.in. z występów w Teatrze Muzycznym.
Występ uzupełniała gra świateł, zrezygnowano jednak z wizualizacji w tle. Z jednej strony była to dobra decyzja, która pozwalała w całości skupić się na muzyce, jednak dodatkowa warstwa wizualna nie przeszkodziłaby w odbiorze. Repertuar był różnorodny, a utwory zaprezentowano w Gdyni ze wspaniałą precyzją.
Koncerty muzyki filmowej to okazja do sprawdzenia swojej pamięci oraz wyobraźni. Pretekst, by przypominać sobie detale ulubionych scen, na nowo przeżywać znane historie lub tworzyć zupełnie nowe scenariusze, a nawet alternatywne światy w rytm muzyki wykonywanej na żywo. Bez względu na sposób odbierania tych dźwięków, takie występy cieszą się dużą popularnością i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach się to nie zmieni. Nic dziwnego - to utwory, które niezmiennie wzbudzają emocje, co pokazał udany koncert w Gdyni, zakończony długimi owacjami na stojąco.
Miejsca
Opinie (7) 1 zablokowana
-
2023-04-29 08:23
(1)
Jak to za co...głównie za emocje podczas seansu....Dolarowa Trylogia, Pewnego razu na dzikim zachodzie,Ben Hur z Chestonem...a ostatnio Wieloryb.Piękna muzyka a łzy same idą do oczu.
- 5 4
-
2023-04-29 11:54
Wieloryb to akurat jest idealnie skrojony po to
Żeby ci łzy szły do oczu. Zdecydowanie zbyt dosłowne wszystko, nawet i muzyka, która ma wprowadzić akurat w taki nastrój
- 2 0
-
2023-04-29 08:56
Ładna recenzja, taka ludzka.
Bez silenia się na erudycję i ekstremalne ,,ochy i achy", serdeczny i miły przekaz kierowany do słuchaczy i... własnych wspomnień. Dzięki Pani Julio.
- 9 0
-
2023-04-29 11:39
Czy aby grali ?
- 0 2
-
2023-04-29 12:13
super koncert! (1)
milo czasem się odchamić, nawet jesli to nie filharmonia. cieszę się, że takie rzeczy dzieją się w Trójmieście
- 5 2
-
2023-04-29 22:27
Najpierw po polsku naucz się.
- 1 1
-
2023-04-30 10:38
J. Williams skomponowal muz. go Star Wars a ws. sondy jest najmniej znany motyw muzyczny.
sory, ale faktycznie szkoda ze Poklad w Gdyni rozebrali bo gdzie teraz posluchac, wybitne kompozycje Zenona Martyniuka
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.