Monoblok i Podaj Pagaj już w najbliższy weekend

Już 6 i 7 listopada odbędzie się kolejna odsłona Festiwalu Monodramu Monoblok. W Teatrze w Blokowisku pokazanych zostanie 5 spektakli, a festiwal prezentowany w nieco zmienionej formule. Z kolei w Ratuszu Staromiejskim jest gratka dla miłośników teatru impro - 7 i 8 listopada po raz pierwszy zorganizowano Festiwal Trójmiejskiego Teatru Impro Podaj Pagaj, z udziałem trójmiejskich grupy improwizatorskich.

Odbywający się w Teatrze w Blokowisku po raz szósty Festiwal Monodramu Monoblok tym razem będzie skromniejszy niż zazwyczaj. Przeszedł też gruntowne zmiany.

- Odeszliśmy od formuły konkursowej na rzecz przeglądu. Ostatecznie zaprosiliśmy pięć spektakli wybranych spośród 20 propozycji zgłoszonych na Monoblok. Zazwyczaj nie ma czasu, by po spektaklu spotkać się z artystą, poznać go i jego inspiracje, podzielić się własną opinią, dopytać o to, co wydawało się niejasne. Dlatego też postanowiliśmy zorganizować takie spotkania bezpośrednio po każdym ze spektakli - mówi Marek Brand, szef Festiwalu Monodramu Monoblok.
Wśród pięciu festiwalowych propozycji cztery z nich to spektakle spoza Trójmiasta. "Zupa rybna w Odessie" w wykonaniu Sebastiana Rysia przybliży postać niesłusznie zapomnianą - podwójnego agenta Jana Karskiego, który relacjonował sytuację w okupowanej Polsce Winstonowi Churchillowi. Ze spektaklu dowiemy się "kim byłby Jan Karski gdyby... mu się udało?". W tym świecie innego porządku, gdzie w restauracji w Odessie mówi się po Polsku, w świecie, który nigdy nie powstał i gdzie nadal byłby bohaterem. Spektakl zobaczyć można 6 listopada w Teatrze w Blokowisku o godz. 19 (duża scena), a po nim po drugiej stronie klubu Plama GAK, w sali klubowej (godz. 20:15) odbędzie się rozmowa z aktorem.

Po przedstawieniu Sebastiana Rysia przeniesiemy się do świata "Matki" Stanisława Ignacego Witkiewicza. W spektaklu, w którym tytułową rolę gra Jolanta Juszkiewicz, Matka przypominać ma udręczony automat. "Ten typ matki jest integralną częścią słowiańskiej kultury, jest prawie w każdym z nas, współczując jej losowi czujemy podrażnienie procesami, którymi sami podążamy zadręczając siebie i drugą stronę pępowiny" - sugerują organizatorzy spektaklu. Przedstawienie pokazane zostanie w 6 listopada o godz. 21, również na dużej scenie Teatru w Blokowisku (po nim, o godz. 22:15 w sali klubowej odbędzie się rozmowa z aktorką).

Drugi dzień Monobloku, sobotę 7 listopada, otworzy spektakl "Być jak Charlie Chaplin" w wykonaniu aktora Teatru Muzycznego w Gdyni, Mateusza Deskiewicza (godz. 17 na dużej scenie Teatru w Blokowisku, po niej o 18:15 rozmowa z Mateuszem Deskiewiczem w sali klubowej). To próba zmierzenia się z legendą Chaplina. Z kolei o godzinie 19 na dużej scenie Bartosz Mazurkiewicz zmierzy się z tekstem Samuela Becketta "Koniec". Opowiedziana w nim historia jest wręcz banalna, a jej koniec przewidywalny już po pierwszych zdaniach, które padają z ust głównego bohatera. Jednakże rosnący nihilizm egzystencjalny zaczyna przerażać, gdy widz ogląda świadomy, wręcz zaplanowany upadek człowieka poczciwego, pozbawionego przeszłości, pozbawionego kontaktu z bliskimi.

Ostatnia propozycja festiwalu to zagrana przez Joannę Stanecką "Cudzoziemka" na podstawie prozy Marii Kuncewiczowej. Jest to portret psychologiczny kobiety, która pomimo polskiego rodowodu mieszka z rodziną do 16-tego roku życia w Taganrogu [Rosja]. Aby dać jej "porządne, polskie" wykształcenie, jej egzaltowana i "chora na patriotyzm" ciotka zabiera ją do Warszawy, gdzie zapewnia jej miejsce w słynnym Konserwatorium Muzycznym na ulicy Tamka. Jednak jej rosyjski akcent, wschodnia mentalność, śniada cera są powodem nieporozumień, a także tematem dowcipów i podejrzeń jej znajomych o żydowskie pochodzenie. Jak "cudzoziemka" wygląda w wersji Joanny Staneckiej dowiedzą się widzowie, którzy przyjdą na spektakl w sobotę 7 listopada o godz. 21 (zaś o godz. 22:15 rozmowa z aktorką w sali klubowej). Bilety na każdy spektakl Monobloku kosztują 10 zł.

Bez szczegółowego scenariusza, za to w oparciu na różnych schematach i formułach, odbywać się będą za to występy Festiwalu Trójmiejskiego Teatru Impro Podaj Pagaj w Ratuszu Staromiejskim . Tam po raz pierwszy okazję do zaprezentowania się przed szeroką widownią będą miały wszystkie sformalizowane i posiadające określony szyld grupy impro z Trójmiasta.

- Pomysł na Festiwal "Podaj Pagaj" wynika z tego, że na Festiwalu "Podaj Wiosło", który jest imprezą ogólnopolską, nie jesteśmy w stanie pomieścić wszystkich grup improwizatorskich z Trójmiasta. Takich grup, które mają określony skład, nazwę i występują przed publicznością mamy obecnie dziewięć, z czego pięć wywodzi się wprost od dawnych W Gorącej Wodzie Kompanów. Wszystkie te grupy znajdą się na "Podaj Pagaj" i będą miały okazję zaprezentować się zarówno w swoich składach, jak i w składach mieszanych, do których wybrany zostanie reprezentant grupy do swojej gry. Gry poprowadzą Wojciech Tremiszewski, Małgorzata Różalska, Kuba Śliwiński i Szymon Jachimek - mówi Weronika Uziak, organizatorka Festiwalu Trójmiejskiego Teatru Impro "Podaj Pagaj".
Impreza rozpocznie się w sobotę 7 listopada o godz. 18 w Ratuszu Staromiejskim, gdzie swój show wraz z gośćmi z różnych grup zaprezentuje najpierw Wojciech Tremiszewski (będzie to "Strzelba Czechowa 2"), a następnie Małgorzata Różalska ("Efekt motyla"). Z kolei o godzinie 20:30 czeka publiczność "Rozpiździel Śliwki", czyli show Kuby Śliwińskiego, również wspartego przez przedstawicieli różnych trójmiejskich grup.

W niedzielę 8 listopada o godzinie 17 rozpoczną się Targi gier, czyli krótkie formy impro w wykonaniu trójmiejskich grup Imperwersja, Moviemy, Improvizja, Grupa Git oraz Stare Konie, czyli improwizatorzy z dawnych Kompanów, na co dzień rozsiani po kilku grupach. Zaś o godzinie 20 Szymon Jachimek wraz z gośćmi z różnych grup przedstawi "Benefis Kogoś Tam". Tym kimś będzie oczywiście sam Jachimek, którego punkty zwrotne w życiu zaimprowizują pozostali występujący.

Swoistym improwizatorskim deserem mają być późnowieczorne spotkania w klubie festiwalowym, który od czterech lat zlokalizowany jest w klubie muzycznym Dobry Wieczór . W sobotę o godzinie 23 odbędzie się Paraimpro Olimpiada - happening towarzysko-rozrywkowy, w którym wszystkie grupy zmierzą się z tymi samymi paraimprowizowanymi zadaniami. Zaś w niedzielę o godz. 22 odbędzie się dyskusja "Łyżka dziegciu", którą poprowadzi Małgorzata Różalska. Co istotne, wstęp do klubu festiwalowego odbywa się tylko za okazaniem karnetu lub biletu na Festiwal "Podaj Pagaj".

Uzupełnieniem imprezy jest otwarty ImproWarsztat, przygotowany przez Magdalenę Bochan-Jachimek i Ewę Czernowicz dla początkujących, którzy chcieliby zająć się improwizacjami. ImproWarsztat odbędzie się w niedzielę 8 listopada o godz. 11 w Ratuszu Staromiejskim (wstęp bezpłatny po rezerwacji mailowej: ewa.czernowicz@gmail.com).

Bilety na poszczególne wydarzenia - w sobotę na "Strzelbę Czechowa 2" wspólnie z "Efektem motyla" oraz na "Rozpiździel Śliwki", a w niedzielę na "Targi gier" oraz na "Benefis Byle Kogoś" - po 15 zł. Można też kupić karnet w cenie 50 zł, obejmujący wszystkie festiwalowe wydarzenia poza ImproiWarsztatem.