• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Miasteczko G. (22 opinie)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 301-13-28
wystawia:
Teatr Wybrzeże
czas trwania:
1 godz. 50 min. (1 przerwa)
data premiery:
25 stycznia 2008
6.4
48 ocen
W miasteczku G. dochodzi do morderstwa. Czas wszcząć śledztwo i znaleźć winowajcę. Główny bohater, Karol, zatrzymuje podejrzanych i zaczyna przesłuchanie. Problem w tym, że w kręgu podejrzeń jest jego własna rodzina...

W najnowszej sztuce Michała Walczaka roi się od wątków komediowych. Niczym w dobrym filmie Quentina Tarantino wydarzenia nieustannie splatają się ze sobą, tworząc swoistą pętle czasu. Nie mniej interesujący okazuje się sposób, w jaki autor dotyka tematu historii. Wydarzenia z przeszłości, wciąż bolesne, budują przepaść między bohaterami. Trzy pokolenia Polaków okazują się sobie równie obce, jak dzielące ich doświadczenia.

Michał Walczak
Miasteczko G.

Reżyseria: Giovanny Castellanos
Scenografia: Wojciech Stefaniak

Obsada
Alina Lipnicka: Babcia
Marzena Nieczuja-Urbańska: Emilia
Katarzyna Kaźmierczak: Wiktoria
Mirosław Krawczyk: Karol
Maciej Konopiński: Maks
Jerzy Gorzko: Starszy Pan I
Krzysztof Gordon: Starszy Pan II
Marta Kalmus: Pani Kot
Florian Staniewski: Pan Lampa
Zbigniew Olszewski: Pan Śmieć
Adam Kazimierz Trela: Krawężnik
Adam Kazimierz Trela: Policjant I
Florian Staniewski: Policjant II


Trojmiasto.pl komentuje

W Miasteczku G. w reż. Giovannego Castellanosa centralną postacią jest Babcia. Jej zabójstwo staje się pretekstem do zaprezentowania widzom mało odkrywczych dywagacji na temat kondycji współczesnej rodziny.
Bardziej interesująco wypadają postacie reprezentujące fikcyjny wymiar rzeczywistości - ultranowoczesny Maks (Maciek Konopiński), dwaj Starsi Panowie (Krzysztof Gordon i Jerzy Gorzko), czy Lampa, Śmieć i Krawężnik, niewidzialni mieszkańcy ulicy. Reżyser robi wszystko, by wykorzystać ich obecność do zbudowania baśniowego dramatu rodem z szekspirowskiej komedii. Na próżno. Zdegradowanym bohaterom metafizycznym bliżej do rynsztoka niż nieba, zaś obsadzenie Marty Kalmus w roli Kota-Puka wydaje się zabiegiem kompletnie nieprzemyślanym i niedopracowanym scenicznie.

Justyna Świerczyńska


Recenzja Trojmiasto.pl

Opinie (23)

  • fajne, fajne (opinia sprzed 14 lat)

    nawet bardzo :)

    • 0 0

  • mogło (opinia sprzed 15 lat)

    Na wstępie odrzucił mnie sam fakt że od razu na początku spektaklu jeden z aktorów pali papierosa..niby ok ale gdyby były wyciągi a nie cały smród - bo inaczej tego nie da się nazwać poleciał na salę. Poszedł bym zwrócić bilety gdyby nie namowa dziewczyny żebym sobie odpuścił...
    ogólnie spektakl nie zachwyca....poszedłem bo słyszałem różne opinie,

    Nie zachwyciła mnie ta sztuka ale warto zobaczyć... by móc wyrazić własne zdanie.

    • 0 0

  • Beznadzieja (1) (opinia sprzed 15 lat)

    Byłam w Warszawie w Teatrze Ochoty na komedii Sieniona " Przychodzi mężczyzna do kobiety" grały die osoby jaki tekst jaka gra. A tu zenujące, Aktorzy robili co mogli ale tekst grafomanski Walczaka po prostu dyskwalifikacja. Kto mu dał prawo do pisania sztuk teatralnych. W liceum powstają prace na wyższym poziomie. Dno literackie. NIE WYSTAWIAJCIE NIGDY JUZ TEKSTOW TEGO PANA NIECH SIE ZAJMIE JAKAS PRACA a nie marnuje czas aktorom i widzom .
    Wyszliśmy po pierwszej części.

    • 0 0

    • w pełni się zgadzam (opinia sprzed 14 lat)

      Walczak jest lansowany przez Słobodzianka. A kiedy to skod inąd zdolny autor ostatnio popełnił cos ciekawego. Niestety tylko odcina kupony od przeszłości

      • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    ciekawe i pouczające widowisko,
    godna zainteresowania postać Wiktori grana
    przez młodą aktorkę Katarzynę Kaźmierczak - należą się wielkie brawa oraz głównego bohatera Karola mistrzowsko wykreowanego przez Mirosława Krawczyka - wielki szacunek. Polecam

    • 0 0

  • oprawa muzyczna (opinia sprzed 15 lat)

    Dosyć ciekawie, dobra gra głównej roli, szkoda tylko że ten sam utwór cinematic orchestra powtarza się już w drugim spektaklu Teatru Wybrzeże. Nie jest on już przecież pierwszej świeżości. Jeżeli oprawa ma oddawać teraźniejszość, nowoczesność, nie można podkładać numerów sprzed ponad pięciu lat!!! A nie doszukałem się tutaj innego powiązania z tematyką spektaklu. Grubo spóźniony zapłon Panowie, choć muzyka ładna!

    • 0 0

  • (opinia sprzed 16 lat)

    Jak dla mnie tak mocno negatywne komentarze są przesadą. Nie była to wyrafinowana sztuka, ale zła też nie była. Wreszcie nie było perfidii (tak częstej w TW) Dobra gra aktorska(szczególnie p. Nieczuja i p.Konpiński), świetna scenografia (tym razem nie była to scenografia dla scenografii) Warstwa tekstowa również nie była aż tak zła jak tutaj wyczytałem. Szkolną naciąganą "czwórkę" bym wystawił.

    • 0 0

  • SUPER (opinia sprzed 16 lat)

    sztuka rewelacyjna! z przyjemnoscia poszlabym jeszcze raz :D

    • 0 0

  • Bardzo smutne (opinia sprzed 16 lat)

    Smutek wielki, że takie coś się zdarza na deskach teatru. Nudno, nieciekawie, nie wolno popełniać takich rzeczy jak Miasteczko G. Taka słabizna powinna być prawnie zabroniona. Jak tak dalej pójdzie, to zastanawiam się kto z myślących widzów będzie tam jeszcze chodził...

    • 0 0

  • a mi się podobało (opinia sprzed 16 lat)

    Ciekawe rozwiązanie, coś innego niż do tej pory. Gra aktorska bardzo dobra. Nie zauważyłam kiedy minęły 2 godziny

    • 0 0

  • Sztuka taka sobie! (1) (opinia sprzed 16 lat)

    Jednak gra p.Lipnickiej i M Krawczyka-majstersztyk!Kot ani śmieszny , ani ciekawy!Spektakl warto jednak obejrzeć!

    • 0 0

    • Re: Sztuka taka sobie! (opinia sprzed 14 lat)

      Kot jest jedynym ciekawym elementem tego spektaklu.
      Elektryzuje.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery