• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mevo 2.0 dopiero w przyszłym roku? Nietypowy przetarg, wyższe opłaty

Maciej Korolczuk
29 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe

Nowy operator systemu roweru metropolitalnego Mevo ma zostać wybrany w tzw. dialogu konkurencyjnym. Nietypowa formuła przetargowa ma dać urzędnikom większą gwarancję wyboru tylko zweryfikowanych wykonawców, ograniczenie odwołań, mniejsze ryzyko braku ofert czy złożenia ofert zbyt drogich. Procedura ma potrwać ok. trzech miesięcy. Po wybraniu najlepszej oferty nowy operator będzie miał ok. sześć-siedem miesięcy na uruchomienie systemu. To oznacza, że inauguracja Mevo 2.0 w tym roku będzie bardzo trudna.



Jak często korzystałe(a)ś z roweru Mevo?

O tym, jak będzie ostatecznie wyglądać nowy system roweru metropolitalnego - roboczo nazwanego przez nas Mevo 2.0 - przekonamy się za kilka miesięcy. Ale już teraz można powiedzieć, że będzie to zupełnie inny system niż ten, z którym 160 tys. zarejestrowanych użytkowników miało do czynienia przez kilka miesięcy 2019 roku.

Zarys tego, co nas czeka, przedstawiono we wtorek wieczorem podczas kolejnego spotkania urzędników z Obszaru Metropolitalnego (odpowiadającego za wdrożenie Mevo) z mieszkańcami.

We wtorkowym spotkaniu udział wzięło ok. 30 osób. We wtorkowym spotkaniu udział wzięło ok. 30 osób.

Jakie będzie nowe Mevo?



Z punktu widzenia użytkownika Mevo 2.0 będzie droższe. To zarówno wniosek z warsztatów z mieszkańcami, którzy wyrazili gotowość do ponoszenia wyższych opłat za korzystanie z rowerów, jak i z trwającego kilka tygodni dialogu technicznego z potencjalnymi operatorami. Podczas spotkań z sześcioma wybranymi firmami urzędnicy Obszaru od każdej z nich usłyszeli, że system musi kosztować więcej, by działał co najmniej kilka lat, a nie miesięcy. O tym, o ile wzrosną opłaty abonamentowe, mają w dużej mierze zadecydować planowane badania, ale już teraz urzędnicy podkreślają, że abonamenty muszą być konkurencyjne wobec opłat za komunikację miejską. Jedną z propozycji jest, aby dotychczasowy abonament miesięczny w cenie 10 zł kosztował 25 zł.

Niewykluczone, że planowany system będzie mieszany - a więc do 1224 rowerów elektrycznych, które Obszar już posiada, zostaną dołożone rowery konwencjonalne. Na to, by je przygotować, firmy, z którymi podjęto rozmowy, potrzebują ok. pół roku od chwili podpisania umowy. O tym, że rowerów musi być więcej, przekonaliśmy się już w 2019 r., gdy z racji małej liczby dostępnych rowerów ich wypożyczenie graniczyło z cudem. Jednym z pomysłów na zwiększenie dostępności rowerów ma być możliwość jazdy z rozładowaną baterią oraz mniejsza liczba "darmowych" minut w abonamencie (np. 60 zamiast 90 min).

Zarówno urzędnicy, jak i potencjalni operatorzy są też gotowi do dużych zmian w kwestii ładowania rowerów. Z pewnością system ładowania będzie musiał zostać zdecentralizowany, by baterie można było ładować i wymieniać w wielu punktach metropolii. Pod uwagę brane są stacje samoobsługowe, bateriomaty oraz wymiana przez serwis.

  • Wnioski po dialogu technicznym z potencjalnymi operatorami nowego systemu to m.in. mieszany system rowerów elektrycznych i konwencjonalnych, decentralizacja serwisu czy podniesienie cen abonamentów.
  • Użytkownicy wyrazili gotowość do ponoszenia wyższych opłat, ale chcieliby, by opłaty za rowery elektryczne i konwencjonalne nie były zróżnicowane. Oczekują też integracji taryfowej z innymi środkami transportu publicznego - przede wszystkim z SKM.

Duży nacisk ma być kładziony także na skuteczniejsze egzekwowanie kar od użytkowników, którzy korzystają z systemu w niewłaściwy sposób (np. zamykają rower w prywatnych piwnicach czy jeżdżą jednośladem w dwie lub więcej osób w jednym czasie). Ma temu zapobiec podpięcie kart płatniczych pod każde konto użytkownika.

Z drugiej strony Obszar chce też zachęcić nowego operatora do większej dbałości o system i jego dostępność. Dlatego przewidywane są dodatkowe premie za zwiększoną liczbę wypożyczeń. Mówiąc inaczej: im więcej osób będzie korzystać z systemu, tym większe wynagrodzenie (nie tylko z opłat abonamentowych) ma otrzymać nowy operator.

Jedna z firm rekomendowała też większe wpływy ze skuteczniejszego marketingu (reklamy przy stacjach, a nie na rowerach) oraz dotarcie do grupy seniorów 60+ (dotychczas to tylko 2 proc. spośród wszystkich użytkowników).

Jak i kiedy poznamy nowego operatora systemu?



Operator Mevo 2.0 zostanie wyłoniony w tzw. dialogu konkurencyjnym. To nieco inna formuła niż tradycyjny przetarg. O tym, dlaczego wybrano taką a nie inną ścieżkę, mówił we wtorek Michał Glaser, dyrektor biura Obszaru Metropolitalnego.

- Przy wyłanianiu operatora Mevo 2.0 będzie wykorzystywana procedura dialogu konkurencyjnego. Stosuje się ją przy projektach wymagających wykorzystania najlepszych dostępnych na rynku rozwiązań. Zamawiający określa swoje potrzeby i wymagania i razem z wykonawcami opracowuje rozwiązania najbardziej korzystne i najlepiej odpowiadające jego potrzebom - tłumaczy Michał Glaser.
Michał Glaser, dyrektor biura Obszaru Metropolitalnego Michał Glaser, dyrektor biura Obszaru Metropolitalnego
Dialog konkurencyjny to tryb dwuetapowy.

W pierwszym etapie wykonawcy w odpowiedzi na publiczne ogłoszenie o zamówieniu składają wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, na podstawie których są kwalifikowani do dalszego udziału w postępowaniu. Z zakwalifikowanymi wykonawcami zamawiający prowadzi dialog, a po jego zakończeniu składają oni oferty. Charakterystycznym elementem tego trybu jest fakt, że dokładne opisanie przedmiotu zamówienia przez zamawiającego następuje dopiero po ukończeniu dialogu z wykonawcami.

Jak dodaje, wybór trybu dialogu konkurencyjnego jest konsekwencją rozmów, jakie zespół ds. Mevo odbył z potencjalnymi operatorami systemu podczas dialogu technicznego.

Zakłada on dopuszczenie do złożenia ofert tylko zweryfikowanych wykonawców, ustalenie założeń w porozumieniu z oferentami, ograniczenie odwołań, zmniejszenie ryzyka braku ofert lub złożenia ofert zbyt drogich.

Postępowanie ma ruszyć w połowie lutego po wcześniejszym zaakceptowaniu harmonogramu prac przez walne zgromadzenie stowarzyszenia OMGGS (6 lutego). Dialog potrwa co najmniej trzy miesiące i - jak mówią sami urzędnicy - to procedura bezpieczniejsza, ale nieco dłuższa od zwykłego przetargu.

To oznacza, że jeśli wyniki nie zostaną zakwestionowane w Krajowej Izbie Odwoławczej, nowy operator będzie znany tuż przed wakacjami. Gdy podpisze umowę, będzie miał jeszcze ok. pół roku na przygotowanie i uruchomienie systemu.

I choć przedstawiciele Obszaru chcieliby uruchomić I etap systemu (1224 rowery) jeszcze jesienią, to może okazać się to bardzo trudne.

Tak wygląda przyjęty harmonogram kolejnych działań ws. uruchomienia Mevo 2.0. Tak wygląda przyjęty harmonogram kolejnych działań ws. uruchomienia Mevo 2.0.

Co zrobiono do tej pory?



Przypomnijmy: system Mevo został zawieszony pod koniec października. Obszar wypowiedział umowę firmie NB Tricity ze względu na opóźnienia w dostawie rowerów i ciągłe problemy z dostępnością rowerów.

W grudniu rozpoczął się dialog techniczny. Przystąpiło do niego 12 firm, ale do stołu zaproszono połowę z nich, bo tylko sześć firm posiadało doświadczenie w obsłudze rowerów "na minuty". Były to: Freebike, Geovelo, Nextbike Polska, Comdrev, Orange + Roovee oraz Clear Channel + Moventia.

Każda z firm dostała do testów i analiz po jednym rowerze. Sprawdziła ich podzespoły, dokonano też audytu wszystkich otrzymanych od Nextbike rowerów. Okazało się, że brakuje nie czterech, jak pierwotnie podawano, lecz 50 rowerów, które zostały zniszczone lub rozkradzione. 50 kolejnych nadaje się do kompleksowej naprawy - m.in. wymiany uszkodzonych lub wyeksploatowanych napędów elektrycznych.

Miejsca

Opinie (379) ponad 10 zablokowanych

  • Nextbike

    Jakim cudem firma która zrealizowała przekręt na firmę słup czytaj mevo 1 jest dopuszczona do rozmów?

    • 0 0

  • proste

    Obniżyć prędkość do 18km/h i problem sprzętu rozwiązany. Baterie i napędy przetrzymają dłuższe dystanse.

    • 0 0

  • 25 zł miesięcznie? (31)

    Nie wiedzą jak wycofać się z projektu więc chcą zniechecic do korzystania z roweru miejskiego. Jaka odpowiedzialność, jakie premie?

    • 154 25

    • NIecałe 6 EUR miesiecznie to dużo? (24)

      Wybierz się do Londynu, Mediolanu czy gdziekolwiek skąd dolecisz z naszego lotniska. Zobaczysz ile może kosztować skorzystanie z roweru miejskiego.

      • 8 36

      • Z ciekawosci to jakie to sa kwoty, Mackey? (2)

        • 9 2

        • Ok 100zl (1)

          • 2 0

          • za ~100 jest darmowa komunikacja

            w GDA powinno byc taniej 80 max za miesiaczny abonamnet na mevo i karta miejska.

            • 0 0

      • (2)

        będę porównywał jak będę miał takie samo wynagrodzenie.

        Porównaj może wartości tych abonamentów do siły nabywczej - wtedy będzie uczciwie.

        • 11 3

        • Nie tak różowo, jak myślisz (1)

          Jeśli to jest rzeczywiście 100 PLN, to to jest mniej więcej równowartość 25 PLN, biorąc pod uwagę zarobki. Nie zarobisz w Londynie, średnio, więcej niż 4-5 razy więcej niż w Gdańsku. To by oznaczało zarobki na poziomie 4-5 tysięcy funtów i tyle mniej więcej średnio zarabia się w Londynie. Tak więc, koszt abonamentu byłby bardzo podobny, biorąc pod uwagę zarobki.

          • 5 1

          • Średnio 4-5 tysięcy?

            Mediana płac w Londynie to ok. 27000 GBP brutto. Czyli około 2250 GBP brutto miesięcznie.

            • 0 0

      • Frau Mackey to nie Dojczland

        Chciałem przypomnieć, że w Polsce obowiązuje system polskiego złotego. 25 złotych to za dużo na usługę, która kosztowała 10 złotych. Jak czytam i słyszę wypowiedzi typu: że to sami mieszkańcy chcą podwyżek to pierwsza myśl jaka mi przychodzi to PO-rąbana propaganda. Mam znajomych w Gdyni, Gdańsku i mówią wprost. Celowe działania szkodowo-propagandowe. Ale cóż się dziwić kiedy Gdańskiem rządzi kasta.

        • 3 0

      • Ile? (5)

        Co mnie Mediolan. W Warszawie da się jeździć niemalże za darmo. Więc czemu miałbym w Trójmieście płacić 25zł miesięcznie?

        • 34 3

        • Bo Warszawa jest płaska (4)

          jak stół i tam w ogóle nie potrzeba rowerów ze wspomaganiem elektrycznym, co zmniejsza koszty roweru miejskiego ok. czterokrotnie. To raz. Dwa, w Warszawie masz w porównaniu z Gdańskiem dużo mniej ścieżek rowerowych, więc w praktyce co z tego, że masz za darmo 20 minut przejazdu, skoro możesz dotrzeć w mniejszą liczbę miejsc. Trzy, że korki w Warszawie są dużo gorsze niż w Gdańsku i motywacja do ich zmniejszenia jest większa, więc miasto woli dopłacić do interesu, byle jak najwięcej ludzi się przesiadło na rowery.

          Ja wolę płacić 25 PLN miesięcznie, co jest i tak śmieszną kwotą w porównaniu z cenami komunikacji miejskiej i mieć dobrze zarządzany rower miejski, do którego miasto w takiej sytuacji dopłacać z podatków by praktycznie nie musiało.

          • 14 19

          • porównanie prowincji z Warszawą...

            dobre sobie...

            • 1 1

          • Warszawa ma dużo mniej ścieżek rowerowych? (1)

            Niestety to tylko według propagandy urzędu miasta mamy tak dużo tras rowerowych (ale łącznie i tak mniej niż Warszawa).

            Warszawa: "W 2018 łączna długość szlaków rowerowych w Warszawie wynosiła 585 km, z tego 432,5 km stanowiły drogi rowerowe, 74 km ciągi pieszo-rowerowe, a 78,5 km pasy rowerowe i ruch pod prąd."

            Gdańsk: "Gdańsk posiada około 185 km dróg i ścieżek rowerowych: wydzielone drogi rowerowe: 105,9 km. ciągi pieszo-rowerowe z pierwszeństwem pieszych: 18,7 km. chodniki z dopuszczonym ruchem rowerów (od ciągu pieszo-rowerowego różni się tym, że rowerzysta nie jest zobowiązany z niego korzystać): 29,9 km."

            Miasto Gdańsk podaje łącznie 568,2 km tras rowerowych, ponieważ wlicza 388 km ulic z uspokojonym ruchem, o dopuszczalnej prędkości maksymalnej nie większej niż 30 km/h (39,3% dróg publicznych w mieście).

            • 9 0

            • Najlepsze jest to, ze te ulice z uspokojonym ruchem są często wybrukowane. W moich okolicach jest taka ulica - wybrukowana, jednokierunkowa, z dopuszczonym parkowaniem po obu stronach, z torowiskiem po środku, a na miejskich planach widnieje ona jako "trasa" rowerowa.

              • 12 0

          • Użyj nóg

            To ma być rower a nie miejski skuter lub hulajnoga

            • 10 6

      • (3)

        A teraz zobacz jakie sa pensje w Londynie, Mediolanie, a jakie w Polsce.

        • 43 5

        • Londyn... (2)

          Jeśli dobrze się orientuję to w Londynie jest system który pozwala na jazdę przez 20 minut bez dodatkowych opłat.... Podobnie jest w Warszawie. Weźcie pod uwagę także to, że podwyżka będzie podwójna, bo abonament będzie droższy a czas jazdy przy okazji krótszy. Realnie podwyżka abonamentu będzie wynosić prawie 300% bo do kwoty 37,50 PLN!!! Gdańsk to patologia.

          • 17 2

          • Gdzieś jest darmoczas z elektrykami?

            chyba nie

            • 1 2

          • Ja wyliczyłem, że będzie to kosztować ok 3.75 razy więcej niż dotychczas, zaklładając, że nie przekroczysz podstawowego czasu. Ale może się pomyliłem?

            • 0 0

      • Porównaj też

        Porównaj zarobki w Londynie, Mediolanie każdym innym miejscu, o którym sobie pomyślałeś pisząc co napisałeś

        • 1 0

      • Nie zarabiam Londyńskich pensji (2)

        Więc czemu mam tyle płacić

        • 14 2

        • (1)

          To zmień prace jak ci tak źle

          • 1 10

          • i weź kredyt

            • 6 1

      • monachium np (2)

        min roznice miedzy zwyklym a elektrykiem
        -48e standart , z karta mvg 36e/rok 12e student /pol roku
        -8c/5c/5c za min
        30min free
        max oplata 12e /dzien -czyli kazdy slowak /romun /polak/pracuje okolo 1 h na calodniowe wypozyczenie roweru

        • 3 2

        • No to w Gdańsku byłoby lepiej (1)

          Bo 25 PLN, to mniej niż dwie godziny pracy przy płacy minimalnej, a dostajesz za to możliwość jeżdżenia przez minimum 30 godzin w miesiącu. Myślę, że nie ma sensu robić tylu porównań, tylko trzeba poczekać na wyłonienie operatora i na to, na ile sprawnie będzie ten system działał. To jest priorytet.

          • 4 2

          • Ale tam jest 30 min free

            • 6 0

    • Janusze

      Chyba nie rozumiecie, że jak nie zapłacą za abonament Ci co jeżdżą to zapłacimy wszyscy z publicznych pieniędzy za eksploatację i naprawę tych rowerów. Myślę, że 25 złotych to nie dużo za nieograniczoną możliwość korzystania z rowerów bez martwienia się o serwis itp.

      • 1 1

    • Prezydent gwarantował mi 10 zł miesiecznie ile sa dlanich warte jego słowa?Chca zniechecic ludzi (1)

      50 celów KWW Pawła Adamowicza wszystko dla gdańska, które wyborcy poparli w jesiennych wyborach 2018.Sprawniej i bezpieczniej poruszamy się po Gdańsku
      Ponad 2,2 tys. elektrycznych rowerów metropolitalnych MEVO we wszystkich dzielnicach Gdańska w miesięcznym abonamencie w wysokości 10 zł

      • 4 0

      • Zero

        Warte tyle samo, co obecnej.

        • 2 0

    • Uczciwa cena

      25zł za miesięczny abonament to mniej niż 1zł za dzień korzystania, przy codziennej jeździe, to jest drogo???

      • 2 4

    • A później powiedzą, że zamykamy, bo było zbyt małe zainteresowanie rowerami. Było tyle osób chętnych, bo było tanie. Teraz będzie o 250% droższe to już nie będzie tak kolorowo. Powinny być jakieś progi cenowe. Jak już chcą dać tak drogo to niech rowery bez wspomagania kosztują 10-15 zł a Elektryki 25 zł.

      • 6 0

    • Od 25 zl

      ale nie więcej niz bilet miesięczny czyli ok 90 zł

      • 2 2

  • Panie Redaktorze (18)

    A może trójmiasto.pl poruszy temat braku wypłacenia przez Mevo środków finansowych, które pozostały na kontach użytkowników. Zaraz po ogłoszeniu upadłości przesłałem mailem wypowiedzenie umowy zgodnie ze wzorem na stronie mevo, a po miesiącu otrzymałem zwrotnego maila z prośbą o podanie adresu mailowego i numeru telefonu. Od tamtego czasu cisza... Gdzie te zapewnienia oficjalne, że wszyscy dostaną swoje pieniądze? To jest oszustwo i okradanie mieszkańców metropolii! Tylko takie interesy prowadzić, a miliony same się pojawią na koncie...

    • 266 6

    • Miasto odpowie, że to sprawa na procesy cywilne

      Czyli "gońcie się, rowerzyści". Bo miasto nie jest stroną, umowę każdy zawierał z MEVO i teraz od MEVO może dochodzić kasy. Tylko komu się będzie chciało procesować o dychę czy piątaka?
      Inna rzecz, że te dychy od 160 tys. użytkowników dają półtora miliona - warto się schylić

      • 0 0

    • tak se wybrałeś

      to tak se masz, za drugim razem też po d.. dostaniesz

      • 0 0

    • Proponuje w przyszlosci nie byc fra.jerem (2)

      Kazdy kto kupowal abonament w tym talatajstwie robil to na wlasna odpowiedzialnosc.

      • 13 5

      • Nie bądź

        • 1 0

      • Dokładnie i to jeszcze podawanie swoich danych osobowych z których już pewnie też ktoś skorzystał. Jak ktoś tu napisał, GD to patologia w nic tu nie uwierzę.

        • 2 0

    • Dane sprzedane

      Mevo wypad

      • 2 0

    • (1)

      Ja po odeslaniu adresu i telefonu dostalam pieniadze na konto. Moze warto się upomniec

      • 0 0

      • A kiedy otrzymałaś zwrot środków? Jakoś po koniec listopada?

        Ja im wysłałem wypowiedzenie z uzupełnionymi danymi, ale było zero odzewu.

        • 0 0

    • Skąd się biorą takie sknery (2)

      Ile mają Ci zwrócić 20 zł ?
      Jak używałeś to Ty powinieneś dopłacić bo opłaty były za małe w stosunku do kosztów.
      Jak nie używałeś to było nie robić opłaty.

      • 2 24

      • (1)

        Rozumiem, że jak zapłacisz kablówkę i jak Ci na drugi dzień odetną to tez Twoja wina, bo po co płaciłes comiesięczny abonament? Skąd takich kretynów jak Ty biorą?

        • 10 0

        • To nie kwestia winy, tylko świadomości.

          Jak operator kablówki ma kapitał zakładowy 5.000 PLN to nie spodziewaj się więcej niż odcięcie.

          • 0 1

    • z choinki się urwałeś?

      ogłoszenie upadłości spółki z o.o. implikuje oczywiście spłatę wierzycieli ale w miarę pozostałego majatku spółki i wg ustalonej kolejnosci. Jako klient jesteś na szarym końcu więc biorac pod uwage te okoliczności i stan posiadania spólki w momencie ogłoszenia upadłości nie masz na co liczyć. Ccze obietnice i zapewnienia wygłaszane przy likwidacji projektu Mevo to były po porstu kłamstwa wygłaszane przez przedstawicieli spółki i przez urzędników, którzy próbowali zachować twarz. Spółki nie ma, pieniedzy nie odzyskasz, żaden urzednik nie poniósł zadnych konskewencji, czyli dalej jest wszystko świetnie.

      • 7 0

    • Może da się przystąpić do postępowania w charakterze poszkodowanego? (1)

      Teoretycznie jakiś syndyk powinien przejąć zobowiązania wobec poszkodowanych. Chyba, że bank położył łapę na wszystkim co zostało, w takim przypadku o odzyskaniu czegokolwiek można sobie pomarzyć.

      • 5 0

      • Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jaka jest kolejność zaspokajania roszczeń w przypadku ogłoszenia przez firmę upadłości:

        1. Urząd Skarbowy i ZUS
        2. Zaległe wynagrodzenia pracowników
        3. Roszczenia wierzycieli: tu są pieniądze które zostawiliście, ale też wszelkie niespłacone faktury itp
        Przez cały okres upadłości syndyk wypłaca sobie pensje i fikcyjne koszty jakie ponosi "prowadząc upadłość". Jak jest kasa to syndyk potrafi wypompowywać ~200tys. miesięcznie podsuwając sądowi wyimaginowane faktury za usługi których nie ma.

        Jesteście więc na szarym końcu z tą kasą, którą mieliście na virtualnych kontach Mevo ... ja bym na nią nie liczył.

        Przypadek Mevo pokazuje też jakie jest bezpieczeństwo wszelkich usług w firmach gdzie wpłaca się jakąkolwiek kasę na "virtualny rachunek" ... nie jesteś właścicielem rachunku, więc w przypadku upadłości żegnacie się z nią.
        ... np revoult ... niby Twoja kasa a jednak nie ;)

        • 17 0

    • Nie ma szans na pieniądze. (2)

      Ogłosili upadłość i wuja im zrobisz. Ja też pożegnałem się z moimi 16 złotymi.

      • 42 0

      • No niestety pewnie jest faktem co piszesz, tylko... (1)

        po co te zapewnienia o zwrotach pieniędzy i ten głupi mail niewnoszący nic do wypowiedzenia umowy, a tylko przedłużający proces jego rozpatrzenia. Wszystkie dane podane w piśmie wysłane z maila użytkownika, a oni się pytają o adres mailowy. Szkoda, że nie pytanie, ile pozostało mi na koncie niewykorzystanych środków :-D

        • 33 0

        • 30% nawet nie przeczy ta tego maila

          drugie 30% uwierzy w zapewnienia bez pokrycia. A pozostała garstka awanturujących się, to dla dłużnika zawsze lepiej niż wszyscy.

          • 18 0

    • boją się

      Znowu rzecznik urzędu miasta będzie straszył ich prokuratura

      • 21 0

  • Mevo = Polnische Wirtschaft

    • 0 0

  • mevo wroci za kolejny rok? świetnie! tsietsie! (1)

    jest czas by zaprosić Chińczyków
    jak w miejsce Niemców tu wlezie OFO
    z cenami jak w Pekinie
    to nawet Putin ich nie przepędzi

    Parkingi już są ;-)

    • 2 1

    • 哈罗单车 & 摩拜

      ofo w Europie już tu i ówdzie jest lub było, bez specjalnych sukcesów może by zaprosić mobike i/lub hellobike? nawet niech by dali ten sam sprzęt, co używają u siebie, tylko niech dadzą dłuższe sztyce...

      czy czyta to jakiś pracownik konsulatu? nie spać tam, to o was!

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Mevo 2.0 dopiero w przyszłym roku?

    Inne mniejsze miasta mają rowery

    I nie mają problemów. Kto dał ciała?

    • 0 0

  • (1)

    To co znowu wygrywa next bike?

    • 3 0

    • Zapewne tak

      I spółka z kap. Zakł. 5 000....

      • 0 0

  • jakie kary i w jakiej wysokości zapłacił organizator? (2)

    Gdzie te pieniądze? ?

    • 128 3

    • Olać kary. Polacy wraz z PiS dążą do przyłączenia Polski do Rosji.

      Nowe rowery zorganizuje nam Władimir Putin. Tego przecież wszyscy chcą.

      • 0 1

    • W jego kieszeni najpierw udał ze bankrutuje by nie zaplacic wiecej kar, ateraz chce z czystym kontem startowac w przetargu

      i pewnie wygra bo powie ze oni maga najszybciej zaczynać bo już maja rowery gotowe na stanie!

      • 3 0

  • a co z kasą za niewykorzystane abonamenty itp? (22)

    • 207 2

    • Dwieście lajków mówi tylko tyle, że trolle lajkują trolli.

      • 0 0

    • Zadaj pytanie, co z rowerami będzie (6)

      Jak przez prawie dwa lata będą gdzieś na magazynie stały, to się zdziwia jakie będą koszty serwisu przed ruszeniem kolejnego projektu. I wtedy się okaże, ze z 1200 rowerów czy ile ich tam maja, połowa będzie nie do uzytku tylko naprawy generalnej.
      I znów zaczną się wałki. Ale mieszkamy w małej sycylii, to normalne.

      • 25 1

      • (5)

        A co się dzieje z rowerem, który dwa lata stoi w piwnicy? Rozsypuje się jak na niego wsiądziesz? Pomyślcie ludzie!!!

        • 1 14

        • nie ładuj 2 lata baterii (2)

          to się przekonasz

          • 19 0

          • (1)

            Czyli rozleci się bateria czy rower? Już się pogubiłem.
            Ps: myślę że w związku metropolitalnym nie pracują idioci, którzy nie będą doładowywali baterii raz na miesiąc.

            • 0 3

            • a ja myślę że jednak pracują

              • 1 0

        • w piwnicy jest wilgoc

          rower zwyczajnie zardzewieje

          • 4 1

        • a co się dzieje z baterią?

          przecież nie przechowują ich doładowanych, dodatkowo w temperaturze pokojowej

          • 1 6

    • w sprawach nieuregulowanych zapisami umowy (7)

      zastosowanie mają przepisy ogólne kodeksu cywilnego. Możesz wnieść swoje roszczenie do sądu właściwego dla Twojego miejsca zamieszkania. Oczywiście po wniesieniu stosownych opłat sądowych.

      • 19 1

      • Nie pisz bzdur (5)

        Wysyłasz zgłoszenie z nunerem konta i oddają.

        • 2 15

        • Tak jeszcze nr. I masz kredyt

          • 0 0

        • Mnie nie oddali (1)

          a wyslalam zgloszenie w pazdzierniku.

          • 15 0

          • witam w klubie

            • 0 0

        • oddawali, nie oddaja

          oddawali do chwili upadłości, ale tylko to co było na koncie a nie za niewykorzystane abonamenty

          • 8 0

        • Haha . Jak apka pobierala 2 , 3 zl za duzo to formularz i reklamacja , potrafili oddac a teraz jak czlowiek napisal jak zawsze

          To nagle potrzebny numer konta , imie , nazwisko , adres , pesel WTF

          • 3 0

      • Już pędzę do sądu. 10 zł piechota nie chodzi

        Sąd, sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!

        • 17 0

    • Poleciało

      • 0 0

    • Niewykorzystane abonamenty

      Można było (nie wiem czy jeszcze jest możliwość) napisanie emaila w sprawie zerwania umowy i mi odpowiedzieli na wiadomość w ciągu 3 tygodni i zwrócono mi pieniądze

      • 0 3

    • (1)

      Kolesie z UM przytulą każdą ilość

      • 12 1

      • Kasę biorą niestety tylko urzędnicy na wysokich stanowiskach, my zwykli referencji nic z tego nie mamy :

        • 10 0

    • Pieniędzy nikt nie zwróci, bo nie ma z czego - spółka upadła. Natomiast jeśli chodzi o rowery to była to bardzo niedopracowana konstrukcja, jak wiadomo kilkanaście ram pękło. Sam napęd elektryczny również okazał się bardzo wadliwy. Rowery prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostaną przekazane do utylizacji.

      • 7 1

    • Co cię to obchodzi, przecież i tak nie masz wykupionego abonamentu

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Co odpędzało wszelkie zło w czasach wpływów rzymskich, czyli w pierwszych wiekach naszej ery?

 

Najczęściej czytane