• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Metamorfozy. Piosenka aktorska (46 opinii)

recital spektakl muzyczny
kasy:
58 661-60-00, 58 785-59-00
wystawia:
Policealne Studium Wokalno-Aktorskie w Gdyni
data premiery:
8 lutego 2019
Metamorfozy. Piosenka aktorska - piosenki zespołu MAANAM.

Spektakl dyplomowy IV roku SWA

Rafał Ostrowski o spektaklu: Muzyczna legenda lat osiemdziesiątych - zespół Maanam jest jednym z najbardziej cenionych, lubianych i rozpoznawalnych polskich zespołów rockowych. Jego niewątpliwy sukces i wielka popularność, trwająca do dzisiaj, jest efektem współpracy wspaniałych muzyków i artystów tworzących go przez 32 lata.

Bez wątpienia najważniejszą osobowością mającą przez ten czas wpływ na zespół i jego sukcesy była Kora - charyzmatyczna wokalistka i autorka prawie wszystkich tekstów. Jej barwna i miejscami bardzo tragiczna a przy tym wyjątkowo ciekawa i bogata biografia mogłaby się stać kanwą wspaniałego scenariusza filmowego bądź teatralnego (skądinąd taka próba miała już miejsce 11 lutego 2018 w Teatrze im. Ludwika Solskiego w Tarnowie odbyła się prapremiera spektaklu Bądź taka, nie bądź taka opowiadającego o życiu Olgi Jackowskiej).

To właśnie chęć upamiętnienia wyjątkowo oryginalnej artystki a przede wszystkim będące owocem jej wielkiego talentu, ogromnej szczerości i wrażliwości wiersze i piosenki, które napisała, zainspirowały słuchaczy czwartego roku Studia Wokalno-Aktorskiego do zmierzenia się z jej twórczością. Młodzi ludzie wybrali dla siebie utwory z bogatego repertuaru Kory Jackowskiej i pierwotnie mieli w planie przygotować spektakl dyplomowy z piosenki aktorskiej pod kierownictwem Reni Gosławskiej, która już wcześniej pracowała z nimi w SWA. Jednak nasz zawód (aktorstwo i wszystko co się z nim wiąże; dubbingi, zdjęcia do filmów etc) bywa nieprzewidywalny i (posługując się w tym miejscu cytatem wystawianego swego czasu na deskach naszego Teatru spektaklu Kiss me Kate, w którym również Ren grała jedną z głównych ról) "W wyniku zaistniałych okoliczności..." realizacja tego wyzwania spadła na mnie.

"No i fajnie" - pomyślałem. Świetna żywiołowa i energetyczna muzyka, w pewnym sensie kwintesencja rockowej sceny muzycznej lat osiemdziesiątych! Super! Przepełnione poezją, często wieloznaczne teksty, szczerość przesłania jest potencjał nie lada, ale...

Zawsze jest jakieś "ale"! Rany! Toż to legenda przez największe "el" ! Trzeba się zmierzyć z legendą! Przyznaję, ugięły się pode mną nogi... Dobrze, że studenci z racji wieku, chyba nie zdają sobie z tego do końca spawy.

Ale... Przecież na tym właśnie opiera się nasz zawód, na wyzwaniach, na próbach zmierzenia się z tym co sprawia trudność, co wydaje się prawie niemożliwe. Jeśli nasze wysiłki spotkają się ze zrozumieniem i uznaniem radość będzie duża, jeśli nie... cóż zawsze na pociechę i osłodę pozostanie bagaż nabytego przy pracy doświadczenia. Póki co praca nad egzaminem postępuje. Nie chcąc zdradzać zbyt wiele powiem jedynie, że szanując dokonane już wcześniej wybory repertuarowe staramy się znaleźć dla naszych opowieści wspólny mianownik a dla każdego wykonawcy klucz interpretacyjny dla jego piosenki - historii. Teatralna młodzież spróbuje swoich sił w konfrontacji z utworami mniej i bardziej rozpoznawalnymi takimi jak na przykład: "Oddech szczura", "Kocham cię kochanie moje", "Tylko tango", "Szał niebieskich ciał", "Szare miraże" i... innymi. Tymczasem "trwają prace" nad zasiedleniem spektaklu postaciami najczęściej spotykanymi w pewnym magicznym, nie tylko dla artystów mieście...

Dla niecierpliwych i ciekawych w którą stronę zmierzać będzie to nasze poszukiwanie najważniejszą wskazówką niech będzie miejsce. Miasto w którym Olga dorastała. Miasto magiczne gdzie jako nastolatka przyjaźniła się z takimi legendami środowiska artystycznego jak Piotr Skrzynecki, Jerzy Bereś, Wiesław Dymny, Krystyna Zachwatowicz i Piotr Marek. Miasto gdzie w pewnej piwnicy czarodziej w kapeluszu, dzwoneczkiem przywoływał na scenę... anioły.

Zapraszamy na spektakl - koncert zarówno zdeklarowanych fanów twórczości Olgi Jackowskiej, jak i tych, którym do tej pory wspaniały i kolorowy świat ich piosenek pozostaje nie znany.

Reżyseria: Rafał Ostrowski
Aranżacje muzyczne: Zbigniew Kosmalski



Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (46) 2 zablokowane

  • Pierwszy i nie ostatni... (opinia sprzed 5 lat)

    Niektórzy w opiniach bardzo poplyneli. Trzeba pamiętać że to jeszcze młodzi ludzie. Młodzi może aktorzy śpiewacy może ludzie corpo. Ale to bez znaczenia. To co pokazali na scenie graniczy z cudem. Kora na pewno byłaby zadowolona takim występem. Że włożyli w to co umieli i to co wydawało im się, że będzie pasowało właśnie do tej piosenki. Przepiękne wykonanie pierwszego chłopaka. Który wystąpił. Gratuluję. Pani wykonująca Buenos nieźle naprawdę. Panią która wykonywała piosenkę nocny patrol... Skądś znam :) ogólnie jeszcze raz idę bez dwóch zdan. Jestem ciekaw czy za drugim razem będę miał te same dreszcze co wczoraj.

    Reasumując gratuluję. Bawiłem się przecudnie i oby więcej takich aktorskich projektów. Osobom którym się nie podobało cóż. Może nie ten repertuar.

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

    opinia (opinia sprzed 5 lat)

    Kiepski rocznik...

    • 6 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

    bardzo fajnie (2) (opinia sprzed 5 lat)

    Warto było przyjść i posłuchać!!!

    Wielu jak widzę jest krytyków tutaj, którzy lepiej potrafią śpiewać, interpretować i w ogóle.... No cóż, może czas na występ?

    • 5 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

      Bzdury pleciesz (opinia sprzed 5 lat)

      To, że ktoś robi coś nieco lepiej ode mnie wcale nie oznacza, że oglądanie go jest warte moich pieniędzy, patrz: piłkarze w polskiej lidze, twórcy polskich komedii romantycznych czy obecni studenci SWA.

      • 0 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

      Oj, Oj, Oj! (opinia sprzed 5 lat)

      Znamienita część krytyki jest rzeczowo i merytoryczna, pozbawiona jakiś złośliwości itp. , więc raczej może tylko pomóc, a nie zaszkodzić. Po za tym oczywistym jest, że każdy odbiera tego typu występ subiektywnie i ma prawo do własnej oceny. Nie oznacza to także, iż od razu chce śpiewać i się zamienić. Ja osobiście nie chce, co nie oznacza iż pozbawiony jestem słuchu!
      Dlatego mam propozycję-mniej emocji, urażonej dumy , ambicji itp. zwłaszcza że krytyka-w co jak co ale w ten typ zawodu jaki sobie wybrali-jest wręcz wpisana i stanowi jego część!
      Pzd.
      Ps: a już tak na marginesie: cały koncert pokazuje jak trudne jest śpiewanie i niedoceniany vocal Kory i wielu innych wokalistek/piosenkarek. Wydawać by się mogło, że co to takiego-jakieś takie tam sobie śpiewanie w Kapeli, prawie jak w zespole na weselu-a jednak nie. Nie jest to taka prosta sztuka i tyle-czego akurat niektórzy wykonawczy właśnie doświadczają.

      • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

    Cudo (1) (opinia sprzed 5 lat)

    Trudno mi napisać szczegółowo, bo była to dla mnie tak duża dawka emocji, że trudno coś sklecić. Wokalnie - z niewielkimi wyjątkami - doskonale. Aktorsko były mocne ogniwa, średnie wykonania i te dość słabe, widoczna była trema u aktorów. Muzycy - arcydzieło, miód dla uszu, można było się rozpłynąć... Stroje i scenografia na plus, ale dopiero cały efekt robi niesamowite wrażenie. Utwór finałowy wzruszył mnie do łez, możliwe, że to sentyment do tego rocznika, albo do samego SWA, ale brzmieli razem pięknie!
    Jestem bardzo zadowolona i zdecydowanie poszłabym jeszcze raz! Polecam!

    • 4 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

      (opinia sprzed 5 lat)

      Czy Pani jest głuchoniema?Jeżeli nie,to proponuję posłuchać czego innego niż wypociny Pani ulubionych studentow. Powiem tak-najpierw solidny warsztat a potem improwizacja.

      • 3 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

    (1) (opinia sprzed 5 lat)

    Do państwa dla, których było za krótko. Metamorfozy to nadal jednak egzamin z przedmiotu piosenka aktorska. Nie może trwać w nieskończoność. Proszę wybrać się do teatru 25 marca na Koncert Dyplomowy. Myślę, że czas trwania jak i poziom wykonawczy wsztstkich usatysfakcjonuje. Moim zdaniem studenci wybronili się w tych piosenkach. Jedni bardziej, drudzy mniej. Muzycy wielka klasa. Zdarzały się wykonania, że słuchałam tylko muzyków.

    • 7 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

      (opinia sprzed 5 lat)

      Ostatnie zdanie ujawnia że aż tak różowo nie było ale..............faktycznie to są jeszcze uczniowie więc można to wybaczyć!!

      • 0 2

  • Karkołomne zadanie do wykonania (opinia sprzed 5 lat)

    Czy utwory popularnego zespołu da się na siłę przerabiać na gatunek tak zwanej piosenki aktorskiej? W rezultacie jedyną interpretacją jest „rozhisteryzowanie”, co było dominantą u większości wykonawców tego spektaklu. Uczyniło to całość widowiska przewidywalnym, nudnym, a pod koniec wręcz denerwującym show.

    Na plus - zespół akompaniujący oraz przepiękne kostiumy.

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Koncertowe "Metamorfozy" studentów SWA w Teatrze Muzycznym

    gratulacje (opinia sprzed 5 lat)

    oddech szczura i Łukasz BRAWO! mistrzowskie wykonanie i najtrudniejszy utwór.

    • 0 0

  • Super (opinia sprzed 5 lat)

    Polecam

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery