• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Maria Stuart (70 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 301-13-28
wystawia:
Teatr Wybrzeże
czas trwania:
2 godz. 30 min. (1 przerwa)
data premiery:
26 września 2014
6.8
79 ocen
Maria Stuart
Friedrich Schiller

Przekład: Jacek St. Buras

Dwie wielkie królowe - uwięziona Maria Stuart i panująca Elżbieta I. Jeden tron - wspaniały tron Anglii. A także dwie wspaniałe aktorki - Dorota Kolak i Katarzyna Figura. I jeden reżyser - niezwykle ceniony przez publiczność i krytykę teatralną Adam Nalepa. Słabość i siła. Romantyzm i pragmatyzm. Męskość i kobiecość. Pragnienie i spełnienie. Przepych i pustka. Wolność i niewola. Cynizm i honor. Namiętność i polityka. Władza i rewolucja. Życie i śmierć. Życie i teatr. Historia i współczesność. Wiek XVI i wiek XXI. Wielka Brytania i Polska. Kiedyś i dzisiaj. Tam i tutaj. Oni i my. MARIA STUART Friedricha Schillera - już wkrótce w Teatrze Wybrzeże!

Reżyseria: Adam Nalepa
Dramaturg: Jakub Roszkowski
Scenografia i kostiumy: Maciej Chojnacki
Muzyka: Stefan Wesołowski
Inspicjent: Jerzy Kosiła
Sufler: Joanna Januszewska

W spektaklu występują:
Justyna Bartoszewicz - Hanna Kennedy
Katarzyna Figura - Elżbieta Tudor, królowa Anglii
Dorota Kolak - Maria Stuart, królowa Szkocji
Marzena Nieczuja-Urbańska - Melvil
Mirosław Baka - Robert Dudley, hrabia Leicester
Krzysztof Matuszewski - Amias Paulet
Robert Ninkiewicz - William Davison
Zbigniew Olszewski - George Talbot, hrabia Shrewsbury
Cezary Rybiński - Wilhelm Cecil, baron Burleigh
Jarosław Tyrański - Hrabia Pomponne de Bellievre
Piotr Witkowski - Mortimer Paulet

---

Adam Nalepa - reżyser, tłumacz, dramaturg. Wychowany w Niemczech, gdzie debiutował jako reżyser własną adaptacją KOMEDIANTA Thomasa Bernharda w Düsseldorfer Schauspielhaus. W 2007 powrócił do Polski, by rozpocząć bardzo owocną współpracę z Teatrem Wybrzeże. Z okazji obchodów 80. urodzin Güntera Grassa wyreżyserował tu BLASZANY BĘBENEK, który został zaproszony na Warszawskie Spotkania Teatralne, w 2009 roku głośną polską prapremierą KAMIENIA Mariusa von Mayenburga, w 2011 roku NIE-BOSKĄ KOMEDIĘ Zygmunta Krasińskiego, a przed rokiem CZAROWNICE Z SALEM Arthura Millera, które również otrzymały zaproszenie na Warszawskie Spotkania Teatralne. Poza tym wystawił w warszawskim Laboratorium Dramatu prapremierę SEX MACHINE Tomasza Mana, w krakowskim Starym Teatrze CHŁOPCÓW Stanisława Grochowiaka, w Kaliszu "Kupca Weneckiego" według Williama Shakespeare'a, a w Sopocie dla Fundacji Teatru BOTO, którego jest dyrektorem artystycznym, m. in. prapremierę sztuki Jakuba Roszkowskiego ZIELONY MĘŻCZYZNA, NORD-OST Torstena Buchseteinera oraz CAŁO-CZERWONE Małgorzaty Szczerbowskiej. Jest wielokrotnym laureatem nagród teatralnych, m.in. Marszałka Województwa Pomorskiego (2008, 2012, 2014), Miasta Gdańsk (2008, 2012, 2014), Miasta Sopotu (Sopocka Muza 2014), Splendor Gedanensis (2014) oraz Sztormu Roku Gazety Wyborczej (2014).

Jakub Roszkowski
(ur. 1984) - dramaturg, dramatopisarz, reżyser. Absolwent Wydziału Reżyserii Dramatu PWST w Krakowie. Od 2007 roku dramaturg Teatru Wybrzeże, gdzie współrealizował m.in.: SŁODKIEGO PTAKA MŁODOŚCI Tennessee Williamsa i ZMIERZCH BOGÓW Luchino Viscontiego w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego, BLASZANY BĘBENEK wg Güntera Grassa, KAMIEŃ Mariusa von Mayenburga, NIE-BOSKĄ KOMEDIĘ Zygmunta Krasińskiego oraz CZAROWNICE Z SALEM Arthura Millera w reżyserii Adama Nalepy. Pracuje również jako dramaturg przy realizacjach w innych teatrach Polski. Jest autorem takich dramatów jak MORZE OTWARTE (wystawione w Teatrze Współczesnym w Szczecinie w reż. Marka Pasiecznego) czy W POPIELNICZCE DIAMENT (prapremiera w Teatrze Śląskim w Katowicach, reż. Waldemar Patlewicz). Reżyser spektakli STALKER na podstawie PIKNIKU NA SKRAJU DROGI braci Strugackich oraz WIELKA IMPROWIZACJA Abelarda Gizy, Jakuba Roszkowskiego i Wojciecha Tremiszewskiego w Teatrze Wybrzeże.

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (70) 3 zablokowane

  • wreszcie dobra premiera w Wybrzeże (3) (opinia sprzed 9 lat)

    Po Statku Szaleńców myślałam, że już nic dobrego w naszym gdańskim teatrze nie zobaczę, ale Maria Stuart mnie nie zawiodła. Główne aktorki bardzo dobre, jedynie trochę drażniły mnie współczesne "wtręty" w tekście, nie pasowały i były wyraźnie pod publikę. Ale i tak bardzo warto. Dobry początek sezonu.

    • 17 4

    • Re: wreszcie dobra premiera w Wybrzeże (2) (opinia sprzed 9 lat)

      Mnie drażnił ochrypły głos Pani Figury

      • 4 3

      • (opinia sprzed 9 lat)

        a mnie ten głos bardzo się podobał. Mocny i sexy. BTW jestem kobietą :)

        • 1 0

      • (opinia sprzed 9 lat)

        mnie drazni cala figura, dla mnie aktorka zerowa, zero dykcji, sily glosu, gestow. Dalej idzie na fali lat 80 kiedy to byla apetyczna.

        • 1 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

    Oprócz kubka Nescafe przydałby się na scenie jeszcze jakiś mebelek z Ikea ...... (3) (opinia sprzed 9 lat)

    ...a aktorzy powinni nosić buty z najnowszej jesiennej kolekcji Nike . Selfie było super ! Hipsterka i gimbaza będą zadowoleni z poziomu sztuki .Ja mam już dość.

    • 27 15

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

      (1) (opinia sprzed 9 lat)

      hipsterka i gimbaza nie wie nawet , że istnieje coś takiego jak teatr

      • 22 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

        (opinia sprzed 9 lat)

        Bo hipsertka i gimbaza jest bardziej mondra i chodzi teraz do kina, gdzie przeniosła się prawdziwa sztuka.

        • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

      (opinia sprzed 9 lat)

      Baka jako Dudley podczas wypowiadania swoich kwestii ,powinien przegryzać sushi.Byłaby to kolejna "przemyślana" symbolika i "uwspółcześniony" w każdym szczególe element adresowany dla niektórych naiwnych ,bezkrytycznych widzów.Teraz każdą bzdurę można podciągnąć do rangi sztuki.Ludziom można wszystko dzisiaj wcisnąć...

      • 8 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

    Krótko i na temat (opinia sprzed 9 lat)

    Kreacje aktorskie dobre lub bardzo dobre, za wyjątkiem pana Baki niestety. Scenografia męcząca i "na leniucha". Wstawki uwspółcześniające banalne i przewidywalne, że aż żenujące(przepraszam). Wielki spektakl to to nie jest, choć mógłby. Dziękuje za uwagę.

    • 11 2

  • Super i Brawo (opinia sprzed 9 lat)

    Od jakiegoś czasu omijamy TW szerokim łukiem. Do wczoraj. By surprise poszliśmy na przedstawianie. Było swietne!!!!
    Gratulacje dla całego zespołu.
    Namawiam też innych na odblokowanie się na gdański teatr.
    Może widownia nie będzie się składała tylko ze zniecierpliwionej młodzieży.
    Pozdrawiam

    • 2 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

    Warto zobaczyć, zostaje w głowie (opinia sprzed 9 lat)

    Widziałam "Marię Stuart" w ubiegłym tygodniu. Rewelacyjnie zagrana niemal każda rola. Napięcie rośnie w miarę jak zaczynamy rozumieć konflikt. Świetne role Katarzyny Figury i Doroty Kolak. Od tygodnia wracam myślami do tej historii. Dziękuję i gratuluję twórcom.

    • 10 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

    Jestem na nie. (opinia sprzed 9 lat)

    Jestem rozczarowana. Przede wszystkim panią Katarzyną Figurą. nie rozumiem tego zachwytu, nie wystarczy mieć nazwisko, przyjechać z trochę "lepszego i większego" świata, żeby cały Gdańsk padł na kolana. Głos nie ten, miało się wrażenie, jakby aktorka mówiła z wielkim wysiłkiem, to głos kończącej się a nie wielkiej Elżbiety. Moim zdaniem, gdyby nie pani Dorota Kolak, to już w ogólne nie byłoby pomoc oglądać spektaklu, choć moim zdaniem reżyser nie pokazał Jej największych atutów. Lubię grę pana Mirosława Baki, ale tym razem przydałoby się więcej emocji, ten minimalizm chyba nie pasował do tej roli. Mam cały czas przed oczyma Czarownice z Salem, dlatego czuję pewien niedosyt.

    • 10 8

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

    W pierwszym rzędzie na balkonie nie słychać tekstu (opinia sprzed 9 lat)

    Mruczą sobie coś pod nosem jak na "serialach" . Wiedziałem ,że Teatr Wybrzeże zjechał z poziomem ,ale że aż tak nisko ..............?
    Łudziłem się , że Dorota Kolak pociągnie to przedstawienie...........ale oprócz bieganiny nie było nic sensownego. A przecież "Maria Stuart" to wspaniały tekst i dramat romantyczny . Panie Nalepa , jak wszystkim wiadomo, teatr składa się z aktora i widza. Dlaczego więc " tron " królowej Anglii ustawiony jest tyłem do widowni i kilku durniów rzuca nim po scenie ? Czy mam to rozumieć jako "protest przeciwko współczesnej monarchii" ?

    • 9 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

    Mortimer (1) (opinia sprzed 9 lat)

    aka witkowski
    dla mnie niesamowity

    • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

      fakt, (opinia sprzed 9 lat)

      zagrał rewelacyjnie, z przekonaniem, lekkością i świetną dykcją.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

    Czy podczas Festiwalu Szekspirowskiego pojawi się jakaś sztuka (1) (opinia sprzed 9 lat)

    grana z pełną dekoracją i kostiumami?
    Ten minimalizm stał się już tak nachalny, że tęsknię, za jakimś przedstawieniem "pełnoformatowym".
    Dożyliśmy czasów, gdy wielkie teatry robią sztuki jak ze średniowiecznych przedstawień jarmarcznych.
    Czy chodzi wyłącznie o koszty? Kiedyś pochłaniały pewnie połowę wpływów biletowych, ale i nie były przecież jednorazowe, tylko rozbudowywane z sezonu na sezon.

    • 15 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

      :( (opinia sprzed 9 lat)

      Niestety. Dziś się to po prostu nie opłaca. Pewnie, gdyby kultura była lepiej zarządzana, byłoby to możliwe. Ale na to trzeba jeszcze długo czekać, aż się inteligencja w Polsce odrodzi, czyli jakieś 100 lat, jeśli znów się nie damy wyrżnąć.

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

    nic nie rozumiem:( (2) (opinia sprzed 9 lat)

    recenzent< p. Rudziński pisze:
    "Katarzyna Figura kreuje Elżbietę I na kobietę wystraszoną, nieco zagubioną ale przy tym dumną, silną i stanowczą"

    To jest wystraszona czy silna i stanowcza? Pomocy!!!!

    • 9 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

      Najgłośniej szczekają i najczęściej gryzą małe zastraszone pieski pokojowe. (opinia sprzed 9 lat)

      Takie prawo natury, że jak nie masz realnej siły, to nadrabiasz tupetem i pozorami.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bezwględna gra o tron w Teatrze Wybrzeże - recenzja "Marii Stuart"

      coz... (opinia sprzed 9 lat)

      W sztuce, która widziałem, Elżbieta miała wiele twarzy. Ty tego nie dostrzeglas?

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery