A może to nie Makbet jest zły, tylko kobieta, którą pokochał? Wreszcie – może dobrze czynią, chcąc zniszczyć sztuczny świat, który opiera się na starych, spróchniałych wartościach...
Reżyser, kładąc nacisk na uniwersalność tekstu i zawierając ją również w scenografii, kostiumach oraz muzyce, snuje opowieść o człowieku, który wierzy, że „siłą stworzy sobie los według własnej woli” (S. Mrożek), podczas gdy każde jego kolejne działanie powoduje, że zaciska sobie na szyi pętlę. To także opowieść o parze kochanków, która kilkaset lat później mogłaby się wcielić w bohaterów filmu Urodzeni mordercy Olivera Stone’a.
Makbet
Teatr Arka, Wrocław (spektakl z udziałem aktorów niepełnosprawnych)
Reżyseria: Renata Jasińska