- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 3 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
Majestatyczna Królowa Śniegu w Miejskim
Jedna z najsłynniejszych baśni Andersena na deskach Teatru Miejskiego w Gdyni wypada poprawnie. Spektakl "Królowa Śniegu" jest bardzo nierówny zarówno wokalnie, jak i inscenizacyjne. Najlepiej zapadają w pamięć świetne epizody.
W gdyńskim spektaklu Kay to chłopak z sąsiedztwa, w bojówkach, koszuli w kratę, kamizelce i czapce wygląda na gimnazjalistę. Gerdę noszącą podejrzanie krótką mini (jak na podlotka) i podkolanówki wyróżnia bluza dresowa ze srebrnymi nadrukami w języku angielskim - "miłość, życie, śmiech". Ich niewinne zabawy skończą się, gdy do oka Kaya wpadnie odłamek lustra (na którym dzięki wizualizacjom w pierwszych scenach widzimy charakterystyczne dla Trójmiasta miejsca, jak molo i Krzywy Domek w Sopocie, czy fontanna na Skwerze Kościuszki w Gdyni). Od tego momentu Kay będzie słuchał podszeptów Diabła (Bogdan Smagacki) i jego ucznia (Rafał Kowal) i, ku rozpaczy Gerdy, podda się czarowi Królowej Śniegu.
Reżyser Krzysztof Babicki dokonał w spektaklu koniecznych skrótów, niepotrzebnie pozostawiając jednak prawie wszystkie dialogi z baśni Andersena. Dlatego sceny w ogrodzie pełnym kwiatów Dobrej Czarodziejki (bardzo dobra rola Mariusza Żarneckiego jako Kaczeńca), jak i wśród rozbójników (niezła Mała Rozbójniczka Moniki Babickiej) są po prostu zbyt długie, spada tempo akcji i mali widzowie zaczynają się niecierpliwić.
Gorzej z wokalami (chociaż dobrą, nie przytłaczającą muzykę przygotował Janusz Grzywacz). Tutaj klasą dla siebie pozostaje Beata Buczek-Żarnecka w bardzo dobrej w jej wykonaniu roli Królowej Śniegu - praktycznie każdy utwór Królowej Śniegu należy do najlepszych momentów muzycznych spektaklu. Bardzo dobrze brzmi też śpiewana opowieść o śniegu i jego królowej w wykonaniu Małgorzaty Talarczyk, z udziałem Eugeniusza Krzysztofa Kujawskiego (zupełnie zbędna w spektaklu postać Autora). Tradycyjnie dobrze śpiewa też Dorota Lulka. Piosenek jest jednak aż 13, a zwłaszcza tę wykonywaną przez Martę Kadłub i Macieja Wiznera (Gerdę i Kaya) należałoby jednak nagrać w studiu i puszczać z playbacku (jak uczyniono z ostatnią piosenką przedstawienia), bo oboje ze śpiewem sobie nie radzą. Dodać można do tego nie najlepszą choreografię do niektórych utworów (szczególnie tego "zbójeckiego").
Lepiej jest aktorsko. W pamięć zapada brawurowa kreacja Pana Wrony (Szymon Sędrowski) i charakteryzacja jego towarzyszki (Elżbieta Mrozińska), bardzo bajkowy renifer Ren (Mariusz Żarnecki) oraz ubrana w skórę wilka Finka (Dorota Lulka). Także postać Babki (Małgorzata Talarczyk) skrojona jest dokładnie na miarę wyobrażeń o dobrej babci. Nieźle prezentuje się Kay Macieja Wiznera (najlepiej na początku przedstawienia), ale już tylko przyzwoicie Gerda Marty Kadłub, której bohaterka wydaje się być zdystansowana i nieobecna, dlatego trudno się dzieciom z nią identyfikować. Podziw i szacunek budzi za to majestatyczna Królowa Śniegu (Beata Buczek-Żarnecka).
Rwane tempo inscenizacji Teatru Miejskiego (dłużyzny podczas przygód Gerdy), uproszczenia i niekonsekwencje (wprowadzenie "slow motion" podczas buntu Kaya) i przede wszystkim brak wyraźnej puenty to wyraźne zaniedbania reżyserskie. Niemniej, przedstawienie jest lepsze niż "Pies z kulawą nogą" (poprzednia premiera dla dzieci w Miejskim z 2011 roku). Na szczęście wizualnie spektakl (skierowany głównie do dzieci w wieku 6-10 lat) robi bardzo dobre wrażenie, podobnie jak tytułowa Królowa.
Zobacz naszą relację z gdyńskiego karnawału dla dzieci, w której znajdują się fragmenty spektaklu "Królowa Śniegu" Teatru Miejskiego w Gdyni (od 1 min. 24 sek.).
Spektakl
Królowa Śniegu
Miejsca
Spektakle
Opinie (22) 2 zablokowane
-
2013-02-21 20:30
Brak mi wyobraźni
Chodzę do tego teatru od dziecka. Pamietam przedstawienia dla dzieci gdy w budynku mieścił się teatr muzyczny, piękne kostiumy, cudowne scenografię i muzyka na żywo grają przez orkiestrę spod sceny. A teraz jakoś mi sie to nie podoba.
- 0 0
-
2013-02-04 19:10
Panie Redaktorze
Jest Pan młody i tylko to Pana tłumaczy. Może po wielu latach pracy zrozumie Pan o co chodzi w teatrze .Na razie jeszcze dużo nauki przed Panem.
Dzieciaki są zachwycone spektaklem i mają w nosie kto śpiewał z play backu a kto nie.- 5 5
-
2013-02-04 17:54
Brawo
Nareszcie dobra propozycja dla młodych widzów. Super. Po fatalnej ofercie Miniatury jest alternatywa teatralna dla dzieci. wszystkie teatry powinny zacząć grać takie spektakle, bo seriale kryminalne to mamy w telewizji.
- 5 1
-
2013-02-03 11:13
Tradycyjnie pan Babicki dał plamę (2)
Kiedy się skończy się dotowanie marnej pracy "twórczej" tego pana z miejskich pieniędzy. Coraz gorsze są te jego wypociny.
Może pieniądze które są przeznaczone na realizownie wizji artystycznych pana Babickiego lepiej przeznaczyć np na feralne przejście dla pieszych na Wielkopolskiej? Chyba lepiej się ta kasa zwróci mieszkańcom Gdyni niż promowanie tego pana.- 7 31
-
2013-02-04 17:36
To już zapomnieli , co poniektórzy " straszydełka "
pana " Ingmara " , którymi skutecznie przepędził publiczność z teatru ?!- 1 1
-
2013-02-04 16:03
Darek, pomyliłeś artykuły...
Na tym skrzyżowaniu będą grali "Drogówkę"... Proponuję zmienić hobby... np. na disco polo... i zastosować metodę inż. Mamonia. Świat będzie dla Ciebie bardziej zrozumiały. Teatr też... (Chociaż bywanie w nim nie jest obowiązkowe).
- 2 2
-
2013-02-04 16:41
KRÓLOWA
Ja zabrałam z soboą 11 latkę ,7 latke i 6 latke i każda była zachwycona...do dziś wspominają jak było bajkowo i magicznie ...CHoć najbardziej podobała się..Rozbójniczka..Gorąo polecam...
- 5 0
-
2013-02-04 14:32
MIEJSKI
i DLA 5 latka tez super spektakl. Mi się najbardziej podobały wrony. Brawo Miejski!
- 4 0
-
2013-02-04 14:29
Poprosimy p. redaktora Rudzińskiego z playbacku....
... gdyż tego co pisze niestety nie daje się już czytać. Spektakl rewelacyjny. Byliśmy z dwoma chłopcami z pokolenia komputerowego. Fakt że przez 75 minut nie wypowiedzieli ani słowa i patrzyli jak zaczarowani wystarczy za recenzję spektaklu... Polecam.
- 8 3
-
2013-02-04 13:12
Ładny spektakl.
Mi najbardziej podobała się Rozbójniczka!
- 3 0
-
2013-02-04 13:12
Już widzę krasnala Smagackiego - kolejna rola o nazwie "żenada". Wyrzucić go z tego teatru!!
- 1 5
-
2013-02-04 12:22
:(
A ja w ferie z dzieckiem nie mogę pójść bo nie grają:(((
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.