- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 6 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
Magdalena Abakanowicz patronką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni
W piątek, 24 września, w sali wystawienniczej "ART 39" przy ul. Orłowskiej 39 odbyła się uroczystość nadania Państwowemu Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni imienia Magdaleny Abakanowicz - jednej z najbardziej znanych na świecie polskich artystek. Z tej okazji otwarto też wystawę, podczas której prezentowane są wybrane prace Abakanowicz, archiwalne fotografie, a nawet stare szkolne świadectwa artystki. Wystawę można odwiedzać do 31 października.
Kalendarz imprez - wystawy i spotkania
- Magdaleny Abakanowicz nie trzeba przedstawiać. To wybitna artystka o niepowtarzalnej skali talentu i twórczej wyobraźni. Cechująca się niezwykłą odwagą w przekraczaniu konwencjonalnych granic rzeźby, tradycyjnych technik i tworzeniu unikalnych rozwiązań. To postać o fundamentalnym znaczeniu dla polskiej i światowej sztuki - wyjaśniała Aleksandra Szwarc - historyk sztuki, w uzasadnieniu wyboru patrona Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych, prezentowanym podczas piątkowej uroczystości. - Nadanie Państwowemu Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni imienia Magdaleny Abakanowicz to wyraz uznania dla dokonań tej wybitnej artystki i osoby przecierającej nowe szlaki, która konsekwentnie dąży do obranego celu. To również podkreślenie jej związków z gdyńską szkołą, zaakcentowanie pierwszych, młodzieńczych fascynacji rzeźbiarki. Nieugięta postawa artystki, wytrwałość i nieustępliwość oraz twórcza pasja mogą służyć za wzór dla gdyńskiej młodzieży, która śladem Abakanowicz wkracza na drogę szeroko pojętej sztuki.
Zaczytane Trójmiasto. Polecamy albumy i książki o sztuce
Przez Gdynię i Sopot na podbój świata
Abakanowicz urodziła się w 1930 roku w Falentach pod Warszawą. Przeżyła niełatwą, wojenną młodość. To był czas trudnych doświadczeń, naznaczonych niepokojem, lękiem o przyszłość rodziny i bliskich.
W powojennej Polsce rozpoczęła naukę w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni. To właśnie tutaj, w 1947 roku, stawiała pierwsze artystyczne kroki i rozpoczęła przygodę ze sztuką, która wkrótce wypełniła całe jej życie.
- Zaraz po maturze rozpoczęła studia w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Sopocie, ale wkrótce przeniosła się do Warszawy, gdzie z uporem walczyła o swobodę twórczej wypowiedzi - opowiada historyk sztuki, Aleksandra Szwarc. - Studia nie zapisały się w jej pamięci jako beztroski, radosny okres. Był to czas wielu wyrzeczeń i trudności.
Tuż po dyplomie na krótko zajęła się malarstwem, ponieważ niebawem odkryła inną, własną drogę twórczą. Jej oryginalne prace po raz pierwszy zauważono w 1962 roku na Międzynarodowym Biennale Tkaniny w Lozannie. Zaprezentowała tam jeszcze płaską tkaninę, wzbudzając zainteresowanie i kontrowersje.
Pięć ciekawych miejscówek artystycznych - muzyka na żywo, wernisaże, spektakle i inne
Abakany - "nieładne", ale wyzwalające emocje
Trzy lata później przestrzenne tkaniny Abakanowicz wzbudziły prawdziwą sensację na Międzynarodowym Biennale w São Paulo i przyniosły jej złoty medal, który otworzył drogę do międzynarodowych wystaw i uczynił z niej artystkę znaną oraz rozpoznawalną.
- Abakanowicz stworzyła swoją własną, oryginalną technikę - zatarła, dotychczas bardzo wyraźną, granicę między rzeźbą a tkaniną artystyczną - tłumaczy Aleksandra Szwarc. - Z barwionego, sizalowego włókna wykreowała monumentalne, tajemnicze obiekty, pobudzające wyobraźnię, budzące różnorodne skojarzenia i interpretacje.
Abakany (nazywane tak od nazwiska artystki) przypominają monstrualne, abstrakcyjne, organiczne formy. Swoją twórczością Abakanowicz pokazała, że nie warto pochopnie ulegać wpływom, modom i obowiązującym trendom. Samemu można wyznaczać cele i kierunki własnych poszukiwań. Tej regule pozostała wierna do końca.
- Będę zapewne zawsze porzucać jedne techniki i materiały na rzecz drugich (...). Najciekawiej jest posługiwać się techniką, której się jeszcze nie zna, i budować formy, których się jeszcze nie zna - mawiała artystka.
Choć świat pokochał abakany, nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Podczas piątkowej uroczystości prelegenci kilkakrotnie wspominali, że Abakanowicz miała świadomość tego, że wizualna nieatrakcyjność jej pionierskich dzieł może być dla odbiorcy trudna do zaakceptowania. Tłumaczyła jednak, że sztuka nie musi być piękna. Ważne, żeby wzbudzała emocje, poruszała, skłaniała ku refleksji.
- [...] drażniły ludzi. Były nie w porę. W tkactwie gobelin francuski, w sztuce: pop-art i sztuka konceptualna, a tu [formy] magiczne, skomplikowane ogromne... - opowiadała za życia Magdalena Abakanowicz.
Niekończące się pasmo sukcesów i kształcenie nowych talentów
Magdalena Abakanowicz ma na swoim koncie kilkadziesiąt wystaw indywidualnych oraz stałych realizacji w przestrzeni publicznej. Jej prace można zobaczyć m.in.: w Museum of Modern Art w Nowym Jorku, na Biennale w Wenecji, w Pawilonie Polskim w Wenecji, na Biennale International de la Tapisserie w Lozannie, w Galerie Nationale du Jeu de Paume w Paryżu oraz w wielu innych miejscach.
Prace artystki znajdują się w zbiorach ponad 70 muzeów i kolekcji publicznych na całym świecie, m.in. w: Muzeum Narodowym w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu, Muzeum Sztuki w Łodzi, Centre George Pompidou w Paryżu, Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku czy Museum of Modern Art w Kioto.
Artystka zdobyła także wiele nagród i wyróżnień. Została odznaczona m.in. Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" i Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Warto pamiętać, że oprócz działalności stricte artystycznej wychowywała i kształciła również młode pokolenia twórców, których uczyła samodyscypliny, konsekwencji, siły, wytrwałości i miłości do sztuki. W 1979 roku Abakanowicz otrzymała tytuł profesora.
Wystawa z pracami Magdaleny Abakanowicz dostępna do 31 października
Po części oficjalnej, która odbyła się w sali wystawienniczej "ART 39" przy ul. Orłowskiej 39, przemówieniach i wręczeniu medali honorowych wyróżnionym sympatykom Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Magdaleny Abakanowicz w Gdyni, goście zaproszeni zostali na zewnątrz budynku, gdzie nastąpiło uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej.
Po zrobieniu wspólnego, grupowego zdjęcia przeszliśmy pod "Adlerówkę" (ul. Orłowska 8), pod Galerię Debiut i współczesny budynek mieszczący większość pracowni artystycznych. Tam odsłonięto kolejną tablicę i wykonano kolejne zbiorowe zdjęcie.
Wystawę prac artystki, której kuratorem jest Aleksandra Szwarc, będzie można zobaczyć od 25 września do 31 października przy ul. Orłowskiej 39 w Gdyni. Znajdują się na niej m.in. prace z kolekcji fundacji Magdaleny Abakanowicz-Kosmowskiej i Jana Kosmowskiego, Galerii Starmach i Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi.
W ramach wystawy, oprócz prac artystki, prezentowane są też archiwalne fotografie, listy, dokumenty, a nawet świadectwa szkolne. Dociekliwi będą mieli okazję sprawdzić, jakie oceny z rzeźby miała artystka, której prace do dziś cieszą się uznaniem i ogromną popularnością na całym świecie, i tym samym, czy system szkolnictwa już na wczesnym etapie edukacji potrafił wyłapać i docenić tak wielkie talenty.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (9)
-
2021-09-24 18:17
Dzieł jej w Gdańsku nie ma (1)
ASP zapomniało. Taka Wolska!
- 3 10
-
2021-09-24 19:13
Abakanowicz
Tu ona szczęścia nie znalazła.
- 2 1
-
2021-09-24 21:02
A o Suchanku, który ma ławeczkę przy molo w Orłowie, też zapomniano! (2)
Ratował "Bitwę pod Grunwaldem" Jana Matejki, więzień Auschwitz, uwolniony w 1943 r., brał udział w powstaniu warszawskim, a po wojnie wrócił na swoje ukochane Wybrzeże, by dokumentować odbudowę portu gdyńskiego po wojnie. Mieszkał przy ulicy Przebendowskich.
Skandal!- 9 9
-
2021-09-24 21:05
Jak zapomnieli?
Przecież ma ławeczkę. Co jeszcze mają zrobić? Mural na Sea Tower?
- 7 1
-
2021-09-27 09:53
ale że co
że Suchanek na patrona?
- 0 0
-
2021-09-24 21:31
Wielka sprawa
Gratuluję Szkole wyboru patronki. Ta wystawa to wielkie wydarzenie artystyczne.
Piękna wypowiedź Pani kurator. Trzeba TAM być.- 18 1
-
2021-09-24 21:38
Trafny wybór!
Fajnie że na patrona wybrano osobę związaną z Liceum i Wybrzeżem
- 17 1
-
2021-09-24 21:54
Piękna uroczystość
- 11 1
-
2021-09-24 22:12
Wspaniałe info! Wybitna artystka patronką naszego świetnego liceum artystycznego!
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.