• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Madama Butterfly (41 opinii)

opera / operetka
kasy:
58 763-49-06
wystawia:
Opera Bałtycka w Gdańsku
data premiery:
20 stycznia 2017
6.0
1 ocena
Madama Butterfly
Giacomo Puccini

Wersja semi-stage opery werystycznej w trzech aktach z 1904.

W "Madama Butterfly", młodziutka gejsza zakochuje się w przystojnym amerykańskim poruczniku, którego okręt stacjonuje w japońskim porcie. Ona kocha naprawdę - wyrzeka się rodziny, kultury, przyjmuje chrzest, bierze z ślub z obcokrajowcem. On - nie traktuje tego poważnie. Wkrótce po ceremonii wyjeżdża. Gejsza okrywa się niesławą, rodzi dziecko, żyje w biedzie i osamotniona, lecz wciąż czeka na męża. Kiedy po trzech latach ukochany powraca, to nie po to, by ją wybawić z nieszczęścia, lecz odebrać synka. Dziewczyna popełnia samobójstwo.

Czy współcześnie taka sytuacja nie byłaby możliwa? Konflikt miłości, różnicę kulturowe to tematy wyjątkowo aktualne, a Puccini jest twórca bardziej współczesnym, niż nam się wydaje. I chociaż Madame Butterfly prapremierę miała w Mediolanie, w La Scali w lutym 1904 roku, uczucia przecież się nie starzeją. Przepełniona namiętnościami muzyka Pucciniego działa na naszą wyobraźnię, jest wręcz ilustracyjna. Może dziś Puccini byłyby znanym kompozytorem muzyki filmowej?

Opera Bałtycka wystawi operę "Madama Butterfly" w wersji semi-stage. Oprócz znanych melomanom solistów, m. in. Pawła Skałuby (tenor), Elizy Kruszczyńskiej (sopran) i Elwiry Janasik (mezzosopran) na scenie pojawią się artyści baletu Opery Bałtyckiej w niecodziennej roli, gdyż w realizacji sięgniemy do tradycji teatru cieni. Usłyszymy też znakomity chór i orkiestrę Opery Bałtyckiej pod dyrekcją Piotra Deptucha. Reżyserem spektaklu jest Tomasz Podsiadły, reżyser i aktor. W Operze Bałtyckiej zrealizował ostatnio koncert "Viva Baritone! Benefis Floriana Skulskiego".

Na scenie soliści i Chór Opery Bałtyckiej.

Muzyka: Giacomo Puccini
Libretto: Luigi Illica i Giuseppe Giacosa wg Davida Belasco
Reżyseria: Tomasz Podsiadły
Dyrygent: Piotr Deptuch
Przygotowanie chóru: Anna Michalak
Opracowanie scenograficzne: Joanna Maciejewska/ASP w Gdańsku

Obsada:
Cio-Cio- San: Eliza Kruszczyńska
Pinkerton: Paweł Skałuba
Suzuki: Elwira Janasik
Sharples: Bartłomiej Misiuda
Goro: Witalij Wydra
Yamadori: Kamil Pękala
Bonza: Damian Konieczek
Kate: Karolina Sołomin
Komisarz: Szymon Kobyliński

Recenzja Trojmiasto.pl

Opinie (41) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł "Madama Butterfly" w wersji semi-stage na deskach Opery Bałtyckiej

    zgadzam się! (opinia sprzed 7 lat)

    Zgadzam się z poprzednim wpisem w zupelnośći. Nuda i tyle. Podobał mi się Pinkerton, ale pani Butterfly nie pasowała ani do niego, ani do tej produkcji. Wykonanie trąciło myszką, jedynie momenty byly ładne. Generalnie nie.

    • 8 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł "Madama Butterfly" w wersji semi-stage na deskach Opery Bałtyckiej

    słabo... (opinia sprzed 7 lat)

    Zrobić z tak pięknej opery Pucciniego coś tak nudnego, powolnego do granic wytrzymałości percepcji to naprawdę sztuka. Dlaczego nikt z realizatorów nie zwrocił uwagi na próbach, że jest za wolno. Ze nie ma nerwu, że akcja stoi. Zero dramatyzmu, wyrazistości w momentach, które wymagają szybszego tempa i podkreślenia. Gdzie był pan dyrektor Kunc? Szkoda tylko gdańskich melomanów. Katować ich tak źle wykonanym dziełem! Słyszalem różne produkcje ?Butterfly", ale czegoś takiego nigdy!
    Wokalnie najlepszy pan Skałuba. Niedouczony Sharpless, niebrzmiąca Suzuki, reszta panów tez niesłyszalna. Słabo....

    • 15 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł "Madama Butterfly" w wersji semi-stage na deskach Opery Bałtyckiej

    Nareszcie (opinia sprzed 7 lat)

    Naresżycie na deski Opery Bałtyckiego wraca klasyka

    • 9 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł "Madama Butterfly" w wersji semi-stage na deskach Opery Bałtyckiej

    Wolne tempo (opinia sprzed 7 lat)

    Trzeba nazwać po imieniu - nuda!

    • 14 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł "Madama Butterfly" w wersji semi-stage na deskach Opery Bałtyckiej

    Kostiumy (opinia sprzed 7 lat)

    Kaja się zgodził na wykorzystanie jego kostiumu ?

    • 8 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł "Madama Butterfly" w wersji semi-stage na deskach Opery Bałtyckiej

    A (opinia sprzed 7 lat)

    co to znaczy "semi-stage"? po polsku to nie jest.

    • 18 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł "Madama Butterfly" w wersji semi-stage na deskach Opery Bałtyckiej

    Panie Rudziński, Pan się w czasie zagubił czy przysnął??? (opinia sprzed 7 lat)

    "(...) śledzimy przez dobre kilkanaście minut wschód słońca". W życiu nie było żadnych "kilkunastu" minut, fakt było długo, ale nie żadne kilkanaście minut.
    Poza tym, ta inscenizacja miała być z założenia semi-stage, nikt nigdy nie pisał czy mówił o żądnej wersji koncertowej. Zgodzę się że wyszła skromna ale bardzo fajna
    wersja sceniczna.
    No i Pani Janasik . . . . . . już się boję przyszło tygodniowego "Strasznego Dworu" :-/

    • 17 7

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł "Madama Butterfly" w wersji semi-stage na deskach Opery Bałtyckiej

    Proszę o definicję semistage (opinia sprzed 7 lat)

    Czym różni się semistage od stage?
    Warto poszerzyć słownictwo muzyczne. Żeby specjalizować się w ocenie przedstawień operowych trzeba mieć większą wiedzę.

    • 26 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery