• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Leon Dziemaszkiewicz a sprawa polska - o "Zostanę tutaj już na zawsze"

Łukasz Rudziński
6 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Flaga biało-czerwona wymalowana na ciele, biały orzeł w w koronie, namalowany na czarnej folii i wiele innych symboli narodowych i cech charakteryzujących przeciętnego Polska, wykorzystał Krzysztof "Leon" Dziemaszkiewicz w swoim spektaklu "Zostanę tutaj już na zawsze". Flaga biało-czerwona wymalowana na ciele, biały orzeł w w koronie, namalowany na czarnej folii i wiele innych symboli narodowych i cech charakteryzujących przeciętnego Polska, wykorzystał Krzysztof "Leon" Dziemaszkiewicz w swoim spektaklu "Zostanę tutaj już na zawsze".

Teatr Patrz Mi Na Usta Krzysztofa "Leona" Dziemaszkiewicza to teatr sennych wizji, często przekształcających się w koszmar. "Zostanę tutaj już na zawsze" nieco odbiega tematycznie od innych spektakli Leona - jest polityczno-patriotycznym manifestem performera.



Krzysztof "Leon" Dziemaszkiewicz tworzy spektakle, w których ciąg fabularny, podobnie jak w wizji sennej, ma znaczenie marginalne. Tym razem za temat spektaklu "Leon" obrał kwestię patriotyzmu i przywiązania do Polski. W wąską przestrzeń ciasnej sali Willi Fundacji Sopot Centralny wczołguje się niczym larwa jakiegoś wielkiego robaka, z pomalowanymi plecami i nogami na biało-czerwono i wielką czapką, z której po chwili wyciąga pokaźną kupkę siana. Po chwili na krzesłach "wjeżdżają na scenę" dwie pomocnice "Leona" - Emilia PliśAnna Maria Górska.

Obraz, jaki wyłania się ze spektaklu Dziemaszkiewicza, nie zaskakuje. Również dlatego, że sam artysta w zapowiedzi spektaklu sugerował, że chciał spektaklowi pierwotnie dać tytuł "Chory kraj". "Leon" porusza się wokół rozmaitych symboli "polskości" (m.in. maluje sylwetkę białego orła w koronie, śpiewa pieśń maryjną "Serdeczna matko" przy dźwiękach której na kolanach odbywa procesję w towarzystwie obrazu Matki Boskiej, niesionego przez dwie pomocnice performera, pokazuje scenę "typowej polskiej gościnności", zakończonej powieszeniem gościa, który jeszcze zostanie oskalpowany).

Patriotyzm i przywiązanie do swojego kraju okazuje się dla performera niemal piętnem. Jednak w przedstawieniu zajdziemy wiele wątków w twórczości "Leona" stale obecnych. Jest to m.in. lęk przed innością czy konsumpcjonizm, tu uosobiony przez asystentki "Leona", ubrane podczas jednej ze scen w kostiumy złożone z reklamówek Lidla (Emilia Pliś) lub Biedronki (Anna Maria Górska), które najpierw zabiegają o względy widzów, a później po prostu biją się o nich.

Jak na spektakl autorskiego teatru Dziemaszkiewicza -
Teatru Patrz Mi Na Usta - główne myśli wyłożone zostały bardzo klarownie. Performer buntuje się wobec zbudowanego z prostych klisz wizerunku Polaka - z akompaniamentem Pieśni Legionów "My, Pierwsza Brygada" i w asyście dwuosobowego oddziału "żołnierzy" na krzesłach (imitujących konie) siekierą atakuje symbol konsumpcjonizmu i manipulacji, a do niedawna dobrobytu - telewizor. Dziemaszkiewicz ukazuje Polaka uduchowionego, pozornie serdecznego, otwartego i tolerancyjnego, który w praktyce jest zawistny, małostkowy i zaściankowy. Ponadto okazuje się rasistą i egocentrykiem. Ta smutna refleksja jest jednocześnie teatralną próbą pogodzenia się z tym, bo przecież kraju swojego pochodzenia (ani swoich rodaków) nie sposób usunąć ani wymazać.

Oczywiście, ten godzinny spektakl ma co najmniej kilka momentów, po których nastąpić powinna puenta. Są też fragmenty wyraźnie słabsze (pokaz fragmentu filmu, jazda konna na krzesłach). Autentyczny, bardzo szczery przekaz przedstawienia niekiedy idzie w parze z chaosem scenicznym i koncepcyjnym. Jednak performer działający tuż obok widzów, świetnie sobie radzi z kameralną przestrzenią gry, która ułatwia bliski kontakt z między nim a widzami. W sumie Krzysztof "Leon" Dziemaszkiewicz tworzący wraz ze swoimi ekscentrycznymi pomocnicami ciekawy, choć daleki od idealnego spektakl.

Spektakl

Zostanę tutaj już na zawsze

teatr tańca, performance

Miejsca

Opinie (71) 6 zablokowanych

  • A za tydzień ma premierę w Miniaturze - ciekawe, czy tam też zostanie na zawsze?

    • 1 3

  • Łobuzy? Nieeee .... jakieś.

    Toszto nam luźna kiszka tryndy wyznacza. Nie prol wszelaki patrzy i podziwia.

    • 7 5

  • Co to popapraniec, dewiant mentalny (...)...!? (2)

    Najlepsza jest ta zgraja pseudo intelektualnej hołoty która dostrzega artyzm w tym rynsztoku i bije brawo lub płacze ze wzruszenia!

    • 16 13

    • (1)

      Dlaczego wyzywasz ludzi których nie rozumiesz? Zawsze szczekasz na coś czego nie rozumiesz bądź nie dociera do ciebie. Byłeś tam? Potrafisz czytać ze zrozumieniem? A może kręci cię postawa wszech wiedzącego co będzie karał wyzywał i piętnował. Zagrożeniem są tacy ludzie jak ty. Co sie kurka tak nakrecasz. Prawdopodobnie masz dwa zwoje we łbie i to troche za mało aby dawć innym przykład i krytykować. Nauczyłeś się czytać i piasć i co dalej?
      Na wszystko co wymyka się twojemu pojmowania podnosisz nogę i robisz siku.
      Sprawa jest bardzo smutna, jesteś przykładem małego zakompleksionego muła.
      Tak, tak poprostu bóg ci dał pół mózgu i przez to tobie si.e wydaje, że masz go dwa razy wiecej niż inni. Takie typy jak ty są zmorą dla innych.

      • 5 5

      • Zacznę od końca twojej wypowiedzi:

        To ludzie tacy jak ty są zmorą dla innych. Co jest do rozumienia w tej pseudo sztuce tego dewianta? Prościej być już nie może...wiec sądzę że zarzuty które mi stawiasz raczej odnoszą się do ciebie. Uważasz się za oświeconą i inteligentną jednostkę a zachwycasz się "taplaniem w g ó w n i e" człowieka niestabilnego psychicznie w dodatku brak ci elementarnych zasad kultury ( nie wspominając już że Bóg piszesz z małej litery ) a tolerancja której tak bardzo się domagasz odnosić ma się jedynie do ciebie i tobie podobnych leonów. Reszta społeczeństwa jest "zakompleksionymi mułami z dwoma zwojami, psami, cebulakami itd" To ty masz klapki na oczach i nie dostrzegasz że to czym tak się zachwycasz nie jest normalne...ale przecież jesteś taki/a europejski, nowoczesny itd
        A tak w ogóle kim jest ten człowiek żeby drwić z innych ludzi tudzież ich wad! Niech pierw spojrzy na siebie...

        • 7 3

  • (...)

    Najbardziej dramatyczny w tej całej materii jest sam Dziemaszkiewicz.Bóg dał mu talent ale...mały.A jeszcze bardziej dramatyczna jest publicznośc uczestniczac w tej zakłamanej maskaradzie.Prawdziwa sztuka broni sie nie wariackim pawim piórem ,jeno szczerością intencji.

    • 18 12

  • (1)

    Komentarze pod artykułem - wypisz, wymaluj to z czego szydzi Leon
    Zawistne, małostkowe, zaściankowe, rasistowskie i egocentryczne Cebulactwo.

    • 27 21

    • Cebulactwo to siedziało na widowni! :)

      • 7 7

  • Leon...

    "Dziemaszkiewicz ukazuje Polaka uduchowionego, pozornie serdecznego, otwartego i tolerancyjnego, który w praktyce jest zawistny, małostkowy i zaściankowy"... każdy sądzi po sobie chłopaku... :/

    • 12 7

  • Jka nie ma gołego tyłka albo cycka

    To spektakl pozostaje nie zauważony, czyli brak rozgłosu i darmowej reklamy.
    Z drugiej strony jeżeli jest widownia, to istnieje zapotrzebowanie. Na szczęście człowiek ma wolną wolę i sam dobrać sobie może repertuar.

    • 13 3

  • Brawo Leon! (1)

    Genialny prawdziwy artysta! Oby więcej takich spektakli. Szczery i prawdziwy przekaz o polskiej mentalności ( potwierdzają to zresztą wulgarne komentarze powyżej, zaściankowych i zakompleksionych internautów).
    Brawa!

    • 25 18

    • Niezła prowokacja.

      Brawo.

      • 8 3

  • leon (1)

    Brawo Leon.
    Tak trzymaj.Ale radził bym trochę odważniej .
    Spróbuj może coś z hymnem .
    Ta rudera, to nie jest dobre miejsce dla Ciebie.
    Twoja sztuka jest za dobra ...
    Jesteś prawdziwy , najprawdziwszy artysta .
    Czemu tylko 20 - 25 złotych za wjazd .
    Zdecydowanie za tanio się sprzedajesz.
    Ale nic - wszystko przed Tobą

    • 9 7

    • tu też?

      za dużo czasu wolnego? długopisy nie schodzą?

      • 3 0

  • Tchórz (1)

    Zapytałem kiedyś tego Pana, tarzającego się półnago po podłodze w Spatifie, czy zrobiłby to samo na stołówce robotniczej w Stoczni. No cóż... wiadomo, że popuściłby w gacie. Wśród hipsteruf to się można tarzać :)

    • 16 11

    • kłamstwo

      Tyle w temacie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Od kiedy Muzeum Narodowe w Gdańsku funkcjonuje pod obecną nazwą?

 

Najczęściej czytane