- 1 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (8 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 3 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (16 opinii)
- 4 Ten spektakl nie jest atakiem na kościół (61 opinii)
- 5 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 6 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (17 opinii)
Król walca Andre Rieu wystąpi w Ergo Arenie
Materiał archiwalny
André Rieu po raz pierwszy odwiedził Polskę w 2014 roku. Zobacz naszą relację z tego wydarzenia.
Od ponad 30 lat kradną serca słuchaczy na całym świecie swoimi unikatowymi interpretacjami arcydzieł muzyki klasycznej. Już w sobotę 26 maja o godz. 20 Andre Rieu wraz ze swoją Johann Strauss Orchestra ponownie wystąpi w Ergo Arenie, z całą pewnością nie szczędząc swoim fanom (nie tylko) muzycznych niespodzianek.
André Rieu jest obecnie jednym z najbardziej znanych i rozchwytywanych skrzypków świata. Na koncie ma sprzedanych ponad 40 milionów płyt, w tym 411 o statusie platynowych i 171 złotych. Pod względem popularności jego trasy koncertowe znajdują się w czołówce rankingu magazynu "Billboard", obok występów takich gwiazd muzyki rozrywkowej jak Bon Jovi, Miley Cyrus czy Elton John. Holender zasłynął m.in. współpracą z aktorem Anthonym Hopkinsem, który powierzył jego orkiestrze wykonanie napisanego w czasach młodości walca. Zresztą, właśnie "Królem Walca" Rieu jest często nazywany.
Na ten przydomek artysta zasłużył nie tylko talentem, ale przede wszystkim ciężką pracą i starannym wykształceniem. 68-letni Rieu na skrzypcach zaczął grać w wieku pięciu lat. Do konserwatorium uczęszczał w Brukseli, gdzie studiował pod okiem węgierskiego profesora André Gertlera - jednego ze współpracowników Beli Bartoka. Orkiestrę Johanna Straussa, z którą obecnie występuje, Rieu założył pod koniec lat 80. Zaczynali od dwunastoosobowego składu, a obecnie są największą na świecie prywatną orkiestrą symfoniczną, zatrudniającą ponad 100 osób.
Holenderski skrzypek ze swoją Johann Strauss Orchestra odwiedził Gdańsk po raz pierwszy w 2014 roku .
- Myślę, że wybraliśmy odpowiedni czas - mówił wówczas Horns van Estorff, organizator europejskiej trasy koncertowej André Rieu. - W tym okresie wielu polskich słuchaczy zdążyło już poznać André przez internet i zakochać się w jego twórczości. Choć byliśmy w Polsce po raz pierwszy, na widowni spotkaliśmy nie tylko wielu wiernych fanów, w tym zagranicznych, którzy towarzyszą nam w różnych miejscach podczas trasy koncertowej, ale też Polaków, którzy po raz pierwszy mieli okazję osobiście uczestniczyć w koncercie André Rieu. Ich entuzjazm był niesamowity i od pierwszej chwili przekonał nas do tego, żeby wracać do Gdańska w kolejnych latach.
Wieczory z André Rieu oferują doskonałą rozrywkę złożoną ze słynnych na całym świecie, romantycznych i emocjonalnych melodii, mnóstwa niespodzianek, dobrego humoru i wysokiej klasy międzynarodowych solistów. Charyzma, pasja i żywiołowość Rieu sprawiają, że jego występy na scenie są wyjątkowym przeżyciem.
- Ludzie piszą do mnie, mówiąc mi, że powrót do normalności po jednym z naszych koncertów zajmuje im dwa tygodnie. Po prostu fantastycznie jest czuć tę energię i radość każdego wieczoru - wyznaje André Rieu.
Materiał z 2016 roku
Widowiska Andre Rieu obfitują w niespodzianki, nie tylko te muzyczne, czego dowodem jest chociażby ta bitwa na śnieżki.
Po pierwsze, show André Rieu organizowane są ze szwajcarską precyzją - obie części koncertu zaczynają się punktualnie, bez względu na to, czy słuchacze siedzą już na miejscach. Warto zatem wyjść z domu wcześniej niż zwykle, bo dojazd na duże koncerty w Ergo Arenie może trwać dłużej niż zwykle. Całe wyposażenie sceny, włącznie z ekranem znajdującym się za nią, artyści przywożą ze sobą i montują we własnym zakresie. Holenderski skrzypek przywozi ze sobą również najwyższej klasy specjalistów od oświetlenia, obrazu i nagłośnienia, więc nawet najbardziej wybredni słuchacze nie powinni mieć powodu do narzekań.
Warto również zaopatrzyć się w wygodne buty, bo okazji do zatańczenia walca z pewnością nie zabraknie. Możemy spodziewać się też sporej dawki humoru, dobrej zabawy, a także licznych (nie tylko muzycznych) niespodzianek.
Bilety w cenie 380 - 490 zł są jeszcze w sprzedaży, ale trzeba pospieszyć się z zakupem.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (58) 3 zablokowane
-
2018-05-16 08:54
Strasznie drogo (1)
Ceny bardzo duze. Ze wzgledu na tak drogie bilety nie ide. Zamierzalam pojsc z mama na dzien mamy ale jak mam wydac 1/3 wyplaty to troche duzo...
- 17 0
-
2018-05-17 10:15
Mam identyczną sytuację
- 2 0
-
2018-05-16 09:03
(2)
Ceny przystępne chyba tylko la beneficjentów układu okrągłostołowego z komunistami. Dziękujemy ci bolku!
- 13 8
-
2018-05-16 20:52
(1)
Podziekuj Jarkowi. Wszak od dwoch lat jestesmy mocarstwem i wszystkim zyje sie dostatnio
- 1 3
-
2018-05-16 21:55
Na 29 lat to Kaczafi rządzi niecałe 5 lat.
Zaiste precyzyjna jest arytmetyka lemingowa, gdzie 24 jest mniejsze niż 5.- 3 0
-
2018-05-16 09:08
Hahaha! Co za kit, że trzeba się spieszyć, bo biletów zabrakanie. Będą pustki, że Panu skrzypkowi smutno się zrobi. Swoją drogą te koncerty są strasznie odpustowe. Kicz. Taki Malicki dla drugiego obszaru płatniczego.
- 10 9
-
2018-05-16 09:13
(1)
Niestey.
Bardzo chętnie bym poszedł na koncert, ale nie stać mnie na bilet,nawet ten najańszy.
Zarabiamy tyle ile zarabiamy i człowiek kalkuluje wszystko. Szkoda, może kiedyś?- 17 1
-
2018-05-16 19:02
nie ma czego żałować
- 0 4
-
2018-05-16 09:54
Byłem kiedyś na tym (1)
Ten cały Andre, to w zasadzie odpowiednik naszego Piotra Rubika. Janusze i Grażynki myślą, że obcują z jakąś wyższą kulturą, a tak naprawdę biorą udział w odpustowym przedstawieniu. Te całe pastele, poprawność i wodzirejstwo raczej wzbudzają mdłości.
- 15 7
-
2018-05-16 19:02
zgadzam sie w 100 procentach. Ja niestety dalam sie nabrać i bylam wsciekła jak zobaczylam to show za taką kase. Lepiej pójść do naszej filharmoni
- 2 0
-
2018-05-16 10:34
nie trzeba się spieszyć z zakupem biletów ,nie trzeba (2)
Gwarantuję , że będą do kupienia jeszcze w dniu koncertu!!!!!!!
na pewno będzie co posłuchać i warto , ale to nie na polską kieszeń, znaczy sie nie na moją kieszeń
to jedyny koncert z cenami z k o s m o s u ! Za cenę dwóch biletów to ja opłacę mieszkanie /zima/
szkoda- 8 2
-
2018-05-16 11:12
Ja też jestem emerytem. Też mnie nie stać. Na wiele rzeczy mnie nie stać. Za tych parę stówek wolę pojechać ze znajomymi na kilkudniowa wycieczkę (2 samochody - 8 osób każdy daje 2 stówki) Zwiedzamy Polskę. W ubiegłym roku byliśmy w okolicach Karpacza, w tym roku wybieramy się do Wrocławia i okolic.
- 5 1
-
2018-05-17 11:14
Zaraz ci poJEŁOPY napiszą, że mieszkania za tanie...Uważaj!
- 0 0
-
2018-05-16 10:35
Plakat
Należałoby zmienić/zaktualizować plakat
Za każdym razem kiedy Artysta odwiedza Polskę są te same plakaty
Niestety zdjęcie jest sprzed co najmniej 10 lat- 7 1
-
2018-05-16 11:31
Czy warto...
Byłem na koncercie w 2014, miałem najdroższy bilet- miejsce na trybunie i lepiej widziałem na... telebimie. Odtąd wolę kino domowe...
- 10 0
-
2018-05-16 11:44
Czy w dniu koncertu będzie można kupić tańszy bilet? (1)
Niektórym się podoba, ale ciekawe kto ustala ceny biletów.
- 6 0
-
2018-05-17 14:59
Ceny ustala ten, kto organizuje koncert. Po opłaceniu kosztów musi na tym zarobić. Tańszy bilet? Zobacz w internecie. Bilety sie kończą.
- 0 0
-
2018-05-16 12:05
odkurzam swój beret i lecę po bilety! (1)
- 7 4
-
2018-05-16 21:59
Napompuj koła w wózku Czesława i lećcie razem.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.