Mieli w planach wydanie własnych książek, ale zamiast organizować premierowe spotkanie autorskie, liczą straty i szykują się do złożenia pozwu zbiorowego przeciwko wydawnictwu. Jego właściciel podpisał umowy, przyjął zapłatę, ale książek nie wydał. I raczej już tego nie zrobi, bo próby kontaktu z nim nie przynoszą rezultatu. Choć wydania własnych książek nie doczekało się kilkadziesiąt osób z całej Polski, prokuratura utrzymuje, że nie doszło do popełnienia przestępstwa, i umorzyła sprawę, sugerując szukanie sprawiedliwości na drodze cywilnej.
2022-09-15 09:45
Opinia wyróżniona
Jedziecie z cywilnym, od razu wyższe odszkodowanie i tyle. Nie bójcie się, to nie jest aż takie drogie. Jest kilka fajnych kancelarii w trojmiescie, nikt nie musi być osobiście, podpisujesz umowę o reprezentowanie przed sądem z adwokatem, radcą prawnym. Sprawa może iść dwutorowo, prokuratura niech robi swoje a wy szykujcie się na cywilny. Zabezpieczcie dowody etc. Trzymam kciuki, powodzenia!
2022-09-15 21:10
2022-09-15 08:58
Opinia wyróżniona
jesli dopiero startujesz. są alternatywy dla typowych wydawnictw. tylko wielcy cośtam zarabiają na swej pasji. moja połówka wydała kilkanaście pozycji przez znany serwis samopublikacji. prawda że są ograniczenia ale ryzyko śladowe, a jest czas na nauke rzemiosła z mniejszym stresem i radością z pasji. powodzenia na niełatwej ścieżce.
2022-09-15 13:55
Nieprawda, że tylko nieliczni coś zarabiają. Zarabia dużo osób (no. ja), ale jak wydadzą w normalnym wydawnictwie
2022-09-15 13:59
2022-09-15 14:52
Ooo, widzę, że rozpoczyna się tu dyskusja akademicka :)
2022-09-15 07:14
A frajerzy których się goli nie sprawdzają w necie opinii i potem płaczą. Może właściciel wydawnictwa umocowany POlitycznie i chroni go doktryna Neumanna z Tczewa?
2022-09-15 07:43
Czy każda firma krzak naciągająca klientów to wg ciebie sekretarz partyjny? Kilka dni temu kupiłem dziecku podręcznik w znanej księgarni i zarazem hurtowni, opinie mieli dobre, działają od lat, a książek nie ma i nie wiadomo czy będą. Negatywne opinie zaczęły się pojawiać dopiero w ostatnich dniach.
2022-09-15 07:47
Więc nie czytali opinii. Bo pisać przecież umieją...A oszustwa nie mają barw, ale mają różną ochronę polityków - PIS eliminuje oszustów a PO chroni doktryną nagraną w Tczewie
2022-09-15 08:38
A to ci się żart udał...
2022-09-15 23:15
2022-09-15 07:18
Jeżeli ktoś jest dobry, nie jest grafomanem to sam się obroni i wydawnictwa same będą zabiegać o wydanie książki. Normalny rynek jak każdy inny.
Oszustów i hochsztaplerów trzeba należycie karać i tępić.
2022-09-15 07:44
Jesteśmy narodem, który nie czyta.
2022-09-15 08:29
I to że wydajemy tylko tłumaczenia, sprawia, że nie czytamy?
2022-09-15 08:36
2022-09-15 10:39
to że rynek jest mały, sprawia że wydawcy wolą kupić "pewniaka" zza granicy.
2022-09-15 23:17
U nas nie kształtuje się gustów literackich, czytamy głównie non-fiction. Mało mamy dobrej literatury poważnej, czy takiej która ma szansę stać się nowoczesną klasyką
2022-09-15 08:03
tylko takie, które się dobrze sprzedadzą, a to oznacza książki pisane pod recenzje itd.
Do tego korekta leży i kwiczy- i nie mówię o pojedynczych literówkach, tylko o byku na byku. Z drugiej strony przy selfpublishingu ten problem jest jeszcze większy, zwłaszcza, gdy autor dla zaoszczędzenia sam bierze się za korektę- czasem poziom ortografii, stylistyki i interpunkcji jest jak w artykułach na portalach internetowych. A czasem przy niemal idealnej korekcie widać kwiatki typu ignorancja, gdy autor ma na myśli ignorowanie. No, ale gdy czegoś nie wiemy, to tego nie poprawimygorzej, gdy tego typu rzeczy zostają po profesjonalnej korekcie
2022-09-15 10:20
To prawda. Ostatnio czytalam ksiazke z jakiegos niszowego wydawnictwa I zalamac sie szlo. Blad na bledzie. Literowki. Do tego w teoretycznie powaznej publikacji zwrotu typu "ogladnac". Odlozylam Bez konczenia Bo jak Tu powaznie traktowac temat w takiej oprawie.
2022-09-15 08:36
Liczą się tu wyłącznie znajomości, samemu nie masz szans się przebić
2022-09-15 11:13
weszła za mocno
2022-09-15 23:18
2022-09-15 07:24
Mój znajomy chciał wydać książkę, ma już gotową okładkę i rysunki na europejskim poziomie, ma zamiar wydać "cegłę" ale okazało się że przez ostatnie 18 miesięcy ceny papieru wzrosły o 269% i teraz nie wie czy poczekać czy wydawać bo przez to średni koszt książki wzrósł o dodatkowe 28 zł na egzemplarzu.
2022-09-15 08:06
Już w maju było wiadomo, że będzie gigant inflacja, więc mógł kupić papier wcześniej.
2022-09-15 14:46
2022-09-15 07:25
W sumie pisać każdy może a że ktoś jeszcze pomoże No niezły pomysł wpadł mi do głowy Thanks za podpowiedź
2022-09-15 07:32
Jeżeli ktoś pisze dla kasy to ja nie kupuje takich książek.
2022-09-15 07:55
I co za bzdury z tym van Goghiem? Miał marszanda, który był jego bratem i który jedździł po wielu ówczesnych galeriach aby prace były prezentowane i sprzedawane. Powstało też wiele obrazów na zamówienie. Tak więc to 'nie dbanie o pieniądze' jest to jakaś obiegowa opinia powtarzana przez osoby zupełnie nie znające tematu.
2022-09-15 07:57
Van Gogha latami utrzymywał brat Theo.
2022-09-15 07:58
Jeśli ktoś stawia domy dla kasy, to ja nie kupuję takich domów!
2022-09-15 08:14
Taki np. Brandon Sanderson- aktualna gwiazda światowej fantasy stanowczo pisze za pieniądze (choć możliwe, że jest to tez nałóg, który postanowił jakoś sfinansować) i jego książki są w tej kategorii świetne. I do tego nie ma twórczych kaprysów jak np. Martin, tylko regularnie dostarcza kolejne cegły, przez które pol świata przebija się z uśmiechem. Zreszta w tej kwestii sporo się zmieniło przez tzw. kapryśnych twórców. Gdy w latach 90 Robert Jordan twórca koła czasu w połowie serii zaczął wydawać 1 książkę na 2 lata zamiast co roku, był mieszany z błotem. Aktualnie twórcy wydają je co kilka lat w imię wolności artystycznej, a pieśń lodu i ognia nadal odstaje od koła czasu na duży minus:). Stanowczo wole tych, co piszą dla pieniądzy.
2022-09-15 08:17
Bo tylko wiarygodny jest artysta głodny?
2022-09-15 08:34
I bosy. Koniecznie.
2022-09-15 08:38
2022-09-15 21:43
chyba nie czyta, skoro padło nazwisko van Gogha, pisarza by wymienił, głodnego i suchotnika jakiegoś
2022-09-15 13:57
2022-09-15 07:39
Autor dostarczył rękopis na papierze i ktoś to źle przepisał do kompa? Czy może autor sam nie jest z językiem polskim za pan brat i liczył, że wydawca wszystko napisze jak należy?
2022-09-15 08:17
Ale umowa zwykle przewiduje dodatkowo płatną korektę, która takie rzeczy powinna załatwić. Gorzej, gdy korektor jest na poziomie pismaka z portalu- wtedy faktycznie może dojść do sytuacji, gdy prawidłowa pisownia zostanie zmieniona na błąd
2022-09-15 08:43
Wszystko było ok, dopóki korekty nie przejęła kuzynka szefa... Poprawianie poprawnych sformułowań na błędne było na porządku dziennym. Dopiero ostry protest i brak zgody na publikację w tym zmienionym kształcie wraz z wypunktowaniem wszystkich błędów (po którym artykuł przypominał ocenioną przez nauczyciela pracę dyslektyka) przyniósł skutek...
2022-09-15 09:10
To jest oczywiście obowiązek wydawnictwa - o ile naturalnie jest to zawarte w umowie, ale na 99 proc. powinno być
2022-09-26 13:10
Autor nie musi być perfekcyjny w posługiwaniu się językiem, nie musi znać wszystkich jego niuansów. Ważne, żeby dobrze obracał słowem i emocjami czytelnika. Dlatego każde szanujące się wydawnictwo powinno przeprowadzić solidną redakcję i korektę. Jeśli tego nie zrobiło to tak, jest to wina wydawnictwa.
2022-09-15 07:45
No ale to powinny być roszczenia cywilne a nie jakieś uzasadnianie 'on chciał oszukać'.
Jest umowa, jest zapłacone a towaru nie ma?
Powinno być tak, że w 30 dni dostajesz nakaz zapłaty i do komornika. Ale akurat sprawy obywateli reformatorom sądownictwa to powiewają.
2022-09-15 07:46
wykonującej, nie oddać pieniędzy i nie jest to przestępstwo?
2022-09-15 07:49
2022-09-15 08:30
Ale tu chodzi o prozę, a nie o podręczniki i przewodniki.
2022-09-15 20:04
2022-09-15 09:33
2022-09-15 10:29
2022-09-16 06:22
Węgiel drogi więc można ogrzewać się książkami. Oponami nie można.
2022-09-15 10:48
książki czyta każdy, kto używa głowy do myślenia. to przecież oczywiste.na pudelku pewnie o tym nie mówią.
ważne, że ty tzw. normalny - jak sam się tytułujesz - wiesz z neta, kto kogo zabił, okradł, zgwałcił czy oszukał. różni ludzie potrzebują różnych informacji do satysfakcjonującego życia
2022-09-15 23:21
2022-09-15 07:54
Grafomania to patologia, takie szemrane pseudowydawnictwa też. Trafił swój na swego.
2022-09-15 08:10
Tak dokładnie! Dziś każdy może wydać książkę, rynek zalewa szajs z emotkami w treści.
2022-09-15 10:25
To prawda. A recenzje czesto chyba sa platne. Czytalam kilka tygodni ksiazke z extra recenzjami a tresc... Na poziomie tekstow z Faktu czy Super Expressu. Naprawde zmarnowane 45 zeta. I zmarnowane czas.
2022-09-15 10:33
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
W którym roku odbył się pierwszy pokaz "Pierścienia Nibelunga" w Gdańsku?
