- 1 Pogadaj o książkach... przy piwie (48 opinii)
- 2 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 4 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (18 opinii)
- 5 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
- 6 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
Kostki Literackie rozdane. Spotkania z laureatami czterech laureatów Nagrody Literackiej Gdynia
Kapituła Nagrody Literackiej Gdynia 28 czerwca ogłosiła zwycięzców IX edycji. Gala odbyła się w Teatrze Muzycznym. Towarzyszący nagrodzie festiwal Literaturomanie po raz pierwszy odbył się w Teatrze Gdynia Główna.
- To dla honor i zaszczyt, że mogę odebrać tę nagrodę właśnie w Gdyni - powiedział tuż po ogłoszeniu werdyktu laureat, który kolejnego dnia w ramach spotkań z laureatami chętnie dzielił się swoją pasją do piłki nożnej oraz refleksjami na temat możliwej ekranizacji swoich kryminałów i dalszych planach artystycznych.
- Propozycje na film były dwie - filmem poważnie zainteresowany był Borys Lankosz, ale po sukcesie "Rewersu" o nim zapomniał. Któregoś dnia poznałem milionera, którego syn uczył się w szkole filmowej. Syn milionera chciał wyreżyserować moje kryminały. Jednak w 80-stronnicowej umowie były np. punkt, że na podstawie postaci z mojej książki będzie można robić figurki i sprzedawać je w McDonald'sie. Mój prawnik powiedział, żebym w żadnym wypadku nie podpisywał tej umowy. Szkoda, bo chodziło o wielkie pieniądze. Na razie więc tematu nie ma. Kontynuacji kryminałów nie będzie. Piszę teraz książkę o bohaterce - 10-letniej dziewczynce, która chodzi po Krakowie i obserwuje ludzi. Nie mam podpisanej żadnej umowy, nigdzie się nie spieszę - przyznał laureat nagrody w dziedzinie poezji, przed pięcioma laty otrzymał Nagrodę Literacką Gdynia w kategorii Proza. Świetlicki zapowiedział też publikację w Internecie singla swojej formacji Świetliki, poświęconego aferze podsłuchowej.
- Kilka dni temu wstałem rano, poszedłem do kuchni i napisałem ostrą i wulgarną piosenkę na temat afery podsłuchowej. Chcemy ją w najbliższym czasie opublikować w Internecie. Myślę, że może z tego być jakaś aferka - kończy Marcin Świetlicki.
W kategorii Proza została nagrodzona najnowsza powieść Jerzego Pilcha "Wiele demonów" wydana w Wydawnictwie Wielka Litera z Warszawy. To jedyny laureat NLG, który do Trójmiasta nie przyjechał.
Wśród eseistów triumfował Wojciech Nowicki za zbiór "Salki", wydany przez Czarne z Wołowca.
- To jest i nie jest esej. Trudno myśleć mi o tej książce jako o eseju. To gatunek złamany, może nieistniejący, który przykrawam na własną miarę. Zdarzyła mi się taka noc jak opisana w książce. Była to kolejna noc przepełniona bezsennością, wściekłością i próbą ukojenia tego rozmaitymi używkami. I wtedy zdarzyło się, że wymyśliłem sobie tę książkę. Dostrzegłem problem nieuświadamiany wcześniej - potrzebę pojednania ze swoimi przodkami. Później trzeba było już tylko siąść i książkę spisać. Dlaczego tak a nie inaczej? Bo czułem, że muszę wyruszyć w podróż, by opisać ten świat. Oczywiście można było pisać nie wychodząc z domu, analizując setki dokumentów, ale czułem konieczność by tego tak nie robić. I poddałem się tej konieczności - przyznaje Wojciech Nowicki.
Po raz pierwszy w historii Nagrody pojawiła się kategoria Przekład na język polski. Kostka Literacka oraz - jak w przypadku innych laureatów - 50 tys. zł trafiła w ręce Jerzego Czecha za przekład "Wdrapałem się na piedestał. Nowa poezja rosyjska", wybór wierszy szesnastu poetów rosyjskich, wydanych przez wydawnictwo Czarne.
- Z zasady poezja jest nieprzekładalna, ale my tłumacze staramy się z obszaru nieprzekładalności wyrwać jak najwięcej. I jeśli poeci uważają, że to się nam udało, to mamy dużą satysfakcję - przyznał laureat pierwszej NLG dla tłumacza i autor imponującej analogii poezji rosyjskiej. - Miałem wiele szczęścia, że mogłem w ogóle znaleźć się na tej gali. Ten tom powstał dobrych kilka lat temu. Utknął jednak w martwym punkcie, bo w wydawnictwach dziękowano, ale odmawiano. Słyszałem takie głosy, że to świetne tłumaczenie. Rzecz się rozbijała o prawa autorskie i kontakty ze spadkobiercami autorów wierszy. "Nowość" tej poezji pojmuję jako epokę, która rozpoczęła się w latach 50-tych i obejmuje półwiecze. To nowa poezja także dla polskiego odbiorcy i krytyka.
Nagroda Literacka Gdynia przyznawana jest od 2006 roku. W pierwszych ośmiu edycjach tzw. Kostki Literackie wręczano w trzech kategoria: Poezja, Proza i Eseistyka. Od tego roku wręcza się także nagrodę w kategorii Przekład na język polski. Wszyscy laureaci otrzymują również nagrodę pieniężną w wysokości 50 tys. zł.
Wydarzenia
Opinie (13) 1 zablokowana
-
2014-06-28 20:22
Czy Gdynia płaciła za (1)
dzisiejsze występy nie tylko literackie w TVN ?
- 3 7
-
2014-06-29 10:43
Kostka literacka? Jak na Gdynię winny być ości a nie kostki.
- 1 1
-
2014-06-28 22:06
towarzystwo wzajemnej adoracji (6)
A potem zero sprzedaży w empiku hahaha
Może by tak nagradzać tych co naprawdę Polacy chcą czytać jak np Ziemkiewicz. Polecam jego ostatnia powieść- 5 26
-
2014-06-28 23:48
rzeczywiście towarzystwo wzajemnej adoracji (1)
Czy oprócz Pilcha nikt powieści nie pisze?
- 4 5
-
2014-06-30 17:14
ju
Pisze Swietlicki:-) Pozdrawiam piszących i czytających oraz lubiących kawę dobrą pić
- 3 0
-
2014-06-29 10:05
a KTO to jest ziemkiewicz? (1)
- 6 1
-
2014-06-29 13:47
W tefałenie nie powiedzieli?
- 0 3
-
2014-06-30 10:48
setr
Jak chodzi o "Jeden" to ja zdążyłem kupić. Czy wszystkim poetom chodzi o sprzedawalność w znanej sieci to, wiesz, chyba nie. I rzeczywiscie trudno to wyjasnić bo to jest jasne.:)
- 3 0
-
2014-06-30 10:49
jshfrgf
Skoro ninja MŚ przyszedł to może nie?:)
- 1 0
-
2014-06-30 12:13
"Jeden" kupić nie jest łatwo.:)
Mili panowie na zdjęciach!
- 2 0
-
2014-06-30 12:19
Coś ostatnio mamy w literaturze posuchę i nudę. Jakoś nikt nie umie , czy boi się. zmierzyć z obecną (1)
rzeczywistością. A tematów jest aż nadmiar.
- 0 2
-
2014-07-01 16:06
Majka, pewnie nie wszyscy lubią Dorotę Masłowską, ale jej opis rzeczywistości jest niezwykle trafny.Polecam "Między nami dobrze jest" i "Jak zostałam wiedźmą".
Jest i śmiesznie i strasznie.- 0 0
-
2014-06-30 15:08
Polecam "Kostkę " Izy Korsaj
Szkoda, że młodzi autorzy trójmiejscy nie są doceniani w takich konkursach. Polecam powieść jak w tytule.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.