Kora Kowalska, archeolożka i kulturoznawczyni, w mieszkaniu na Dolnym Mieście zgromadziła imponującą kolekcję różnego rodzaju przedmiotów. Jak sama mówi, najważniejsza jest dla niej historia danej rzeczy, a nie jej wartość rynkowa. W rozmowie z nami opowiada o tym, jak zbieractwo stało się jej sposobem na życie.
To, co dla człowieka, który nic nie zbiera, jest zwykłym przedmiotem, dla kolekcjonera, artysty czy naukowca staje się żywą istotą, posiadającą biografię, pochodzenie, przeszłość i przyszłość.
Za pomocą tych pięknych, wciąż trwałych i użytecznych przedmiotów mam namiastkę dostępu do czasów, które bezpowrotnie minęły.
2016-04-11 14:28
Opinia wyróżniona
fajnie to wygląda :)
2016-04-11 13:58
Opinia wyróżniona
Ja mam wszystko związane z morzem...
uwielbiam otaczać się starociami
2016-04-11 13:32
Opinia wyróżniona
Fajna kolekcja i wszystko fajnie poukładane! Powodzenia Pani życzę!
2016-04-11 11:23
2016-04-11 16:21
to musi być bardzo w porządku kobitka :)
i nie boi się na dolnym...
szacun
2016-04-11 11:27
O ja pierdziele, ile kurzu do wycierania :-)
2016-04-11 16:30
co wy z tym kurzem alergicy?
mi nie przeszkadza :)
2016-04-11 13:26
Trzeba się na coś zdecydować bo metrów już nie ma :-)
2016-04-11 13:32
Opinia wyróżniona
Fajna kolekcja i wszystko fajnie poukładane! Powodzenia Pani życzę!
2016-04-11 13:55
Ja jestem minimalistką, w stylu ubierania, jak i w wyposażeniu mieszkania. Jest czysto, przejrzyście, bez zbędnych pierdół.
Harmonia w każdym calu, w głowie przy okazji też :)
Pozdrawiam wszystkich minimalistów.
2016-04-11 14:12
Tak. Teraz wszystko można zbierać na zdjęciach.
A zdjęcia w chmurze - tak jakby ich w ogóle nie było
Tylko czasem ktoś nieproszony tam wpadnie - pewnie odkurzyć :-)
2016-04-11 14:22
nie lubię wnętrz zagraconych,
ale znam wnętrza pięknie wypełnione- nie przepełnione,
gdzie każda rzecz ma swoje miejsce,
a rzeczy praktyczne typu dokumenty, wyniki badań, świadectwa, akty notarialne, dowody wpłat ---są poukładane rocznikowo w dobrej jakości teczkach i ułożone
w dużych szufladach.
No i listy....:-) w kartonie jednym ładnym, ale stojącym na dnie dużej szafy
2016-04-11 15:15
A kto te listy będzie kiedyś czytał? Nie zrozumie, osłabnie....:-)
Ważne naprawdę jest to ulotne, czego nie można zapisać, dotknąć - a co pozostaje w pamięci.
Po tych, którzy już żadnego listu do nas nie napiszą...
2016-04-11 13:58
Opinia wyróżniona
Ja mam wszystko związane z morzem...
uwielbiam otaczać się starociami
2016-04-11 14:28
Opinia wyróżniona
fajnie to wygląda :)
2016-04-11 14:58
2016-04-11 15:16
Tak synciu? :-)
2016-04-11 15:09
Ja nie zbieram, nie kolekcjonuję, nie otaczam się przedmiotami, nie znoszę do domu, nie poluję, nie kupuję, nie przechowuję, nie przywiązuję się materialnie, ... I jest mi z tym bardzo dobrze i tak lekko. Przynajmniej nikt po mnie w przyszłości nie będzie musiał sprzątać ...
2016-04-11 15:17
I myślisz, że żadne tajemnice po tobie dzięki temu nie wypłyną? :-)
Ludzie mają sny, wizje, coś pozwala im kojarzyć niemożliwe...
2016-04-11 16:29
ciekawe kto minusuje? - macie coś na sumieniu bulwersanci? :)
2016-04-11 16:04
w mieszkaniu nie ma prawa bytu nic co do czegoś nie służy. Niefunkcjonalna ozdóbka od razu szuka nowego właściciela wśród znajomych, i o dziwo bardzo szybko znajduje. Z mieszkania nie robię muzeum, można chodzić w butach, posprzątam. Z ozdóbek - jedynie drzewko bonzai i kilka storczyków żony. Jedynie pokój dziecka to inny świat , kolorowo, d*perelowo, tam leczę swoje minimalistyczne fobie, jak ofidiofob w terrarium.
2016-04-13 16:12
2016-04-11 15:26
to raczej chyba ogólna idea, każdy po sobie coś zostawia, każdy ma jakieś sentymenty, zdjęcia rodzinne, coś "po babci", nie trzeba być kolekcjonerem, by przechowywać nostalgiczne pamiątki, a każda przecież coś znaczy, za każdym przedmiotem stoi jakaś historia, jakiś człowiek, jakieś wydarzenie. Tak to rozumiem.
2016-04-11 20:47
każdy - w znaczeniu - wybrani....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Kwartalnik literacki założony przez pięciu młodych poetów z Trójmiasta to:
