Koncerty z cyklu "Chopin nad wodami Motławy" są okazją, by posłuchać młodych zdolnych i doświadczonych pianistów.
Od lat Polska Filharmonia Bałtycka organizuje cykle koncertowe, cieszące się dużym zainteresowaniem publiczności. Lipcowe koncerty "Chopin nad wodami Motławy" są świetnym uzupełnieniem wieczoru na Głównym Mieście. Kończące się w niedzielę 28 lipca występy pianistów w kameralnych warunkach foyer PFB to nie koniec pianistycznych popisów, bo jesienią zachwycać będzie Gdańska Jesień Pianistyczna. Oba te wydarzenia łączy osoba Michała Mossakowskiego.
Tegoroczne lato bywa kapryśne, ale nie w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. We foyer filharmonii przy wejściu od strony Motławy, publiczność codziennie od 14 lipca szczelnie wypełnia widownię umieszczoną na foyer oraz na półpiętrach nieco powyżej i poniżej pianisty.
W tym roku w ramach cyklu "Chopin nad wodami Motławy" podziwiać mogliśmy Aleksandrę Świgut, Karola Garwolińskiego, Daniela Ziomko, Igora Torbickiego, Adama Piórkowskiego, Piotra Pawlaka, Natalię Zaleską, Pawła Rydla, Bartosza Skłodowskiego, Michała Mossakowskiego, Bogdana Czapiewskiego, Mikołaja Sikałę i Sławomira Wilka. W sobotę 27 lipca (godz. 20:30) wystąpi Evgeny Zaretsky, a letnie koncerty fortepianowe we foyer PFB zwieńczy 28 lipca (również o godz. 20:30) Bogdan Kułakowski.
Każdy z nich miał pełną dowolność w doborze repertuaru, chociaż oczywiście w centrum uwagi każdego z koncertów jest twórczość Fryderyka Chopina. Michał Mossakowski zdecydował się podzielić swój koncert na dwie części. Najpierw zabrzmiała Sonata d-moll K. 213 L. 108 autorstwa Domenico Scarlattiego, później Sonata nr 31 As-dur op. 110 Ludviga van Beethovena. Po krótkiej przerwie publiczność usłyszała kompozycje Fryderyka Chopina: Nokturn cis-moll op. 27 nr 1, Etiudę e-moll op. 25 nr 5, Etiudę a-moll op. 25 nr 11, Scherzo h-moll op. 20, Impromptu As-dur op. 29 oraz Poloneza As-dur op. 53.
10
Młody, niezwykle utalentowany pianista rozpoczął spokojnie, stopniując napięcie. Obie sonaty wybrzmiały bardzo dobrze, chociaż Michał Mossakowski wszystko co najlepsze zachował na drugą część wieczoru. Wtedy szczególnie w bardzo emocjonalnym scherzu zachwycił lekkością, z jaką oddał potężny ładunek emocjonalny zawarty w dziele Chopina, przeżywającego wtedy swoją nieobecność w ojczyźnie, walczącej o niepodległość w Powstaniu Listopadowym. Dlatego kompozytor zawarł w nim m.in. wzruszający motyw z kolędy "Lulajże, Jezuniu", świetnie podkreślony przez Mossakowskiego. Ukoronowaniem koncertu był brawurowy Polonez As-Dur, po którym publiczność wymogła na artyście dwa bisy.
- Polscy pianiści nie tylko chcą, ale też muszą grać Fryderyka Chopina. W szkole muzycznej I stopnia zaczynamy od polonezów młodzieńczych, później gramy coraz większe utwory, aż w końcu wielkie formy chopinowskie, jak ballady czy scherza. Fenomen Chopina mnie nie dziwi. Żadnemu innemu kompozytorowi nie udało się w takim stopniu oddać uczuć w kompozycjach na fortepian, instrument poniekąd perkusyjny - mówi Michał Mossakowski, bohater recitalu "Chopin nad wodami Motławy" 23 lipca. Chociaż ostatnie dwa letnie koncerty fortepianowe cyklu "Chopin nad wodami Motławy" odbędą się nas już w ten weekend, to kolejna porcja pianistycznych wrażeń czeka nas już niebawem. W dniach 8-22 listopada odbywać się będzie 14. Gdańska Jesień Pianistyczna. W programie oprócz koncertu Michała Mossakowskiego, znajdą się między innymi zwyciężczyni Konkursu Chopinowskiego w Warszawie w 2010 roku Julianna Avdeeva, a także inni laureaci, jak Lukas Geniušas czy Szymon Nehring. Festiwal poprzedzi pre-koncert 15 października w wykonaniu Leszka Możdżera z orkiestrą Santander.
- Podczas 14. Gdańskiej Jesieni Pianistycznej ponownie będę miał okazję wystąpić w solowym recitalu. W pierwszej części wykonam muzykę francuską, ponieważ od ubiegłego roku studiuję w Konserwatorium Paryskim i zamierzam zaprezentować to, czego się nauczyłem, będą to kompozycje Césarego Francka i Cloude`a Debussy`ego. W drugiej części zagram utwory Fryderyka Chopina oraz "Kreislerianę" Robert Schumanna. Serdecznie zapraszam na swój koncert i innych wspaniałych pianistów w dniach 8-22 listopada - dodaje Michał Mossakowski. Projekt "Chopin nad wodami Motławy" został dofinansowany ze środków miasta Gdańska.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
