• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koncert skrzypcowy w zaskakującej scenerii

Mateusz Groen
26 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Skrzypek na dachu. Koncert na Morenie:

W piątkowy wieczór, na... dachu pierogarni na Morenie przy ul. Bulońskiej 3AMapka, odbyło się mini widowisko Skrzypek na Dachu. Tego dnia wiolinistka Marzena Sikała wykonała dla zebranej wokół budynku publiczności znane numery folkowe. Zapowiadany deszcz nie pokrzyżował planów i pozwolił zgromadzonym wysłuchać do końca tego nietypowego koncertu.



Koncert zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez

Lubisz muzykę poważną?

Wydarzenie, które zostało zorganizowanie we współpracy Windy Gdańskiego Archipelagu KulturyRady Dzielnicy Piecki Migowo było dość niecodziennym koncertem "pod chmurką". Występ wiolinistki przyciągnął okolicznych mieszkańców, ale nie tylko. Wśród publiczności sporo było też osób, które podczas spaceru przypadkowo natknęły się na występ artystki i zostały na dłużej. Znalazło się również wielu słuchaczy, którzy skorzystali z możliwości i oglądali występ z własnego domu - przez okno.

- Pełen profesjonalizm, świetny koncert. To połączenie rzeczy dziejących się na zewnątrz z klasyką. Jak dla mnie wspaniały pomysł, ponieważ ludzie mogą wyjść z domu i zobaczyć coś nowego. Zwłaszcza, że teraz mniej osób chodzi na koncerty, a tak mogą się trochę zaznajomić z muzyką - powiedziała pani Justyna, jedna z zadowolonych uczestniczek wydarzenia.
Koncert został przyjęty z dużym entuzjazmem, a na wydarzeniu pojawili się młodzi oraz starsi widzowie. Każdy inaczej przeżywał występ. Jedni statecznie, klaszcząc tuż po zakończonych numerach, inni "przebierali nogami" do bardziej skocznych utworów, m.in. piosenek irlandzkich. Instrumentalistka, jak sama wspomniała, inspiracje czerpie z podróży. Uwielbia folk i odwiedzając nowe miejsca stara się wynosić z nich również "muzyczne pocztówki".

Koncerty muzyki poważnej w Trójmieście


Finalnie, nie dość, że sama muzyka prezentowana przez artystkę cieszyła ucho, to zagrana kilka metrów nad głowami publiczności sprawiła, że wydarzenie samo w sobie stało się niezwykłe.

  • Folkowe brzmienia na skrzypcach w wykonaniu Marzeny Sikały.
  • Zebrane przed budynkiem osoby oklaskiwały każdy zakończony przez artystkę numer.
  • Folkowe brzmienia na skrzypcach w wykonaniu Marzeny Sikały.
  • Zebrane przed budynkiem osoby oklaskiwały każdy zakończony przez artystkę numer.
  • Zebrane przed budynkiem osoby oklaskiwały każdy zakończony przez artystkę numer.
  • Folkowe brzmienia na skrzypcach w wykonaniu Marzeny Sikały.
  • Folkowe brzmienia na skrzypcach w wykonaniu Marzeny Sikały.
Zapowiadany deszcz na szczęście nie pokrzyżował muzycznego wieczoru w dzielnicy Piecki-Migowo. Jedynie dość intensywny ruch samochodowy i warkot silników mogły przeszkadzać zebranym widzom w odbiorze wydarzenia, jednak jak udało nam się ustalić, nie dla wszystkich był to problem. Wręcz niektórzy uznali to za ciekawe doświadczenie i część plenerowego koncertu w centrum tętniącego życiem miasta.

Plenerowe wydarzenie pozwoliło także każdemu uczestnikowi w wybraniu odpowiedniego dla siebie miejsca, by zachować bezpieczną odległość. Dodatkowo większość osób miała na twarzy maseczki.

Piątkowe wydarzenie nie było pierwszym tego typu w Gdańsku. Niedawno opisywaliśmy koncert fortepianowy na ulicy , który odbył się kilkaset metrów dalej.

Skrzypaczka, pedagog i miłośniczka muzyki - kim jest Marzena Sikała?



Marzena Sikała ukończyła Akademię Muzyczną w Gdańsku. Dodatkowo pasjonuje się arteterapią. Ma na swoim koncie występy w teatrach, filharmonii i operach. Już w czasie studiów rozpoczęła swoją przygodę z teatrem, gdzie grała m.in. w Polskim Teatrze Instrumentalnym, teatrze dell'arte, Teatrze Miejskim w Gdyni, Teatrze Wybrzeże. Pracowała również przy wielu koncertach i wydarzeniach kulturalnych z innymi trójmiejskimi artystami np. Dominikiem J. Sebastianem, Jackiem Kuleszą, Wandą Staroniewicz.


Wiolinistka ma doświadczenie w graniu w różnorodnej stylistyce, począwszy od muzyki klasycznej, poprzez folk, rock, pop-electronic, aż po muzykę improwizowaną. Była częścią zespołów takich jak Newgrange, Vibrasoniq, Lyonesse, ULTRAmaryna, kwartetu smyczkowego 4 One i 4 Strings Project. Podczas swojej kariery występowała w licznych projektach i koncertowała na największych festiwalach muzycznych w Polsce i Europie m.in na Przystanku Woodstock, Ethnosferze czy Eurotrialo.

Wydarzenia

Skrzypek na Dachu (1 opinia)

(1 opinia)
muzyka poważna, jazz, muzyka na żywo

Miejsca

Opinie (24) 7 zablokowanych

  • Muzyka jest zbędna.

    • 6 34

  • Ehhh (3)

    Pomysl super! Lecz czy tylko mi się wydaje że ona fałszuje..

    • 17 19

    • (1)

      Masz rację... wydaje Ci się.

      • 11 2

      • bez przesady

        spoko jest

        • 1 0

    • Meloman

      Zaśpiewaj chociaż "Sto lat" to powiem Ci kto fałszuje.

      • 1 0

  • Coś o muzykach (1)

    Tylu ludzi bawi się w muzykę A nikt nie wpadł na pomysł żeby zagrać Dance Monkey na saksofonie.mowa o Polsce.

    • 2 9

    • Dance Monkey?

      Saksofon stworzono dla wspanialszej muzyki.

      • 2 0

  • fajne

    oryginalne całe szczęście deszcz nie przeszkodził tez z niepokojem patrzyliśmy w niebo

    • 7 3

  • W wykonaniu św. Trójcy ze Zjednoczonej Prawicy

    ... słucham wniebowzięty. Jarkacz solo to fenomen!

    • 0 8

  • pomysł dobry, ale lokalizacja fatalna, ludzie stali na ulicy - to jest niepoważne by robić takie wydarzenie przy skrzyżowaniu

    100 metrów od tego miejsca za budynkiem na którym stali muzycy jest górka między ulicą Marusarzówny i Kusocińskiego - muzycy mogli być na górce a u podnóża jest duży plac z trawą gdzie wokół mogłoby się zgromadzić mnóstwo ludzi, a nie przy ulicy, przy przejściu dla pieszych blokując ruch - ktoś tu bardzo niepomyślał

    • 9 4

  • Miejsce muzyków jest na salach koncertowych...

    Egoiści-pseudoartyści nie rozumieją że nie wszyscy pracują grając na skrzypcach... Niektórzy pracują w nocy by w dzień się wyspać... Takie koncerty na dachach to autopromocja "artystów" którzy są zbyt słabi by grać koncerty w miejscach do tego wyznaczonych, to tak jak bym wam przylazł pod dom z moim młotem pneumatycznym porozwalać parę kafli bo nie mam ruchu w biznesie, ale może ktoś akurat planuje remont i mnie weźmie... Najgorsze tylko że te koncerty
    na dachach organizowane są z naszych pieniędzy, ale nie od dziś wiadomo że najlepsze pieniądze robi się na sztuce, patrz rydwan Pani Prezydent...

    • 3 21

  • Raczej skrzypaczka na dachu. (2)

    • 6 0

    • zwłaszcza w dzisiejszych czasach kobiecych ministrów itd

      • 0 0

    • A skąd wiesz, że ta osoba nie identyfikuje się jako mężczyzna?

      A może jest osobą niebinarną, nieheksagonalną albo nawet nie oktagonalną? Przypisywanie komuś płci na podstawie stereotypów to misgenering, faszyzm i transfobia. Ale czasów dożyliśmy...

      • 2 0

  • W Sopocie

    Też grali. W sobotę, na dachu kotłowni przy ul. 23.marca

    • 0 3

  • Tragedia

    Zakazac tego typu wyskokow chce grac sa miejsca przeznaczone do tego a jak jej nie chca w salach koncertowych to niech wynajmie sale w kinie a nie zempoli ja dachu

    • 5 14

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Max Lars to pseudonim którego trójmiejskiego pisarza?

 

Najczęściej czytane