• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejna premiera Teatru Wybrzeże przełożona

Łukasz Rudziński
11 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jarosław Tumidajski (w środku) i aktorzy Wybrzeża potrzebują więcej czasu dlatego premiera spektaklu "Wyspa niczyja. Mapping" przeniesiona została na sierpień.  Jarosław Tumidajski (w środku) i aktorzy Wybrzeża potrzebują więcej czasu dlatego premiera spektaklu "Wyspa niczyja. Mapping" przeniesiona została na sierpień.

Po raz trzeci w ostatnich kilku miesiącach premiera Teatru Wybrzeże nie dochodzi do skutku. Po "Lekcji angielskiego", "Tak powiedział Michael J." zła passa dotknęła "Wyspę niczyją. Mapping". Każdy ze spektakli odwołano z innego powodu.



Jak reagujesz, gdy wydarzenie artystyczne, na które chciałeś(aś) się wybrać, zostało odwołane?

"Wyspa niczyja. Mapping" już w zamyśle jest projektem odważnym i trudnym. Reżyser Jarosław Tumidajski (w Wybrzeżu wyreżyserował "GŸupę Laokona", "Onych" i "Pana Tadeusza") przy budowie scenariusza inspirował się "Władcą much" Williama Goldinga, filmem "Battle Royale" w reż. Kinji Fukasaku, serialem "Lost" oraz grą Fallout. Planowaną na 27 kwietnia premierę przełożono na sierpień.

- Realizatorzy spektaklu potrzebują więcej czasu, potrzebują większej liczby prób - przyznaje Grzegorz Kwiatkowski z Teatru Wybrzeże, informując, że zmodyfikowany zostaje też program Festiwalu Wybrzeże Sztuki, który miał być zainaugurowany premierą spektaklu "Wyspa niczyja. Mapping".

Reżyser jest trudno dostępny, bo aktualnie znajduje się w Smoleńsku, na III Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Smoleńska arka", gdzie prezentuje spektakl "Święta Joanna szlachtuzów", niechciany w Teatrze Miejskim w Gdyni przez Ingmara Villqista, przeniesiony w ubiegłym roku do Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi.

Przypomnijmy, że w marcu na dwa dni przed premierą odwołano spektakl "Tak powiedział Michael J." w reżyserii Wiktora Rubina, z powodu kontuzji odtwórcy głównej roli - Dawida Ogrodnika. Spektakl ma być gotowy w październiku.

Z kolei pod koniec ubiegłego roku premierę "Lekcji angielskiego" Krzysztofa Pieczyńskiego w reżyserii autora najpierw przełożono na styczeń tego roku, by go ostatecznie odwołać z powodu braku artystycznego porozumienia między realizatorami spektaklu.

- W swojej karierze aktorskiej spotykałem się z różnymi reżyserami: takimi, którzy dawali mi mnóstwo swobody, jak i z takimi, którzy wymagali pełnego posłuszeństwa i dyscypliny. Okazało się, że sam jestem reżyserem, który aktorów prowadzi żelazną ręką. Być może aktorom zabrakło powietrza, być może poczuli się zduszeni? - przyznał nam w styczniu mający zadebiutować w roli reżysera Krzysztof Pieczyński.

Miejsca

Opinie (21) 4 zablokowane

  • Jaki Prezydent Miasta taki teatr i sport gdański. (4)

    A kiedyś Teatr Wybrzeże to była chluba Trójmiasta ,tak jak np. hokej gdański. Co zostało ? Namiastka sztuki w postaci sceny "awangardowej " i pusta Oliwia. Dwa symbole upadku Gdańska odnosnie potrzeb rozrywek mieszkańców.....

    • 29 21

    • Cymbale teatr nie jest instytucją miejską a marszałkowską (2)

      Cymbale, to mało powiedziane. Lepiej : trollu.

      • 6 2

      • Cymbale teatr JEST instytucją miejską ,a dotowany jest z puli marszałowskiej (1)

        Cymbale,to mało powiedziane. Lepiej : trollu.

        • 0 7

        • Chyba Miniatura

          • 3 1

    • hahaha, teraz sobie przypomnij

      Prezydent ratował jak mógl gdanski hokej, kiedy ty z pseudoprezesiną kostkim łaziłes na piwo

      • 4 2

  • beton

    • 0 4

  • Sztuka przez duże K

    Sztuka przez duże K ;-)

    • 2 0

  • CZUJEM SIEM ZDUSZON ATMOSFEROM TOM ! TEATR TO NAJWASZNIEJŻA ZE SZTUK PRZECIE ! NIE WICIE !

    WIELKI TEATR ZE WSI POLSKA - made in Poland.

    • 2 6

  • Co to za kłopoty!!!

    Kłopot będzie gdy wybudują tą trumnę obok Domu Harcerza .
    Wtedy trzeba będzie ściągnąć emigrantów z UK , aby zapełnili widownię .
    Już to widzę jak walą autokarami i samolotami .
    Myślę , że jak się Coś zmieni to obecna ekipa reprezentantów miasta wykupi dożywotni

    • 3 1

  • Co to za kłopoty!!!

    Kłopot będzie gdy wybudują tą trumnę obok Domu Harcerza .
    Wtedy trzeba będzie ściągnąć emigrantów z UK , aby zapełnili widownię .
    Już to widzę jak walą autokarami i samolotami .
    Myślę , że jak się Coś zmieni to obecna ekipa reprezentantów miasta będzie poproszona o wykup dożywotniego abonamentu na całą widownię . To zapewni zyski ze spektaklów

    • 2 1

  • ,,,

    Ten teatr wali prowincją. Smętnie, nudno i bez scenografi. Niby wszystko takie uwspółcześnione, ale decydenci powinni zdać sobie sprawę że w teatrze potrzebny jest też widzi. Widz zadowolony, wciągnięty w magię teatru. Widz chcący poświęcić jakieś 30-40 na bilet. Mimo że nie lubię Warszawy , to pod względem ilości i jakości spektakli tam, chyle przed nią czoło.

    • 11 2

  • Tymczasem...

    Cieszę sie, że buduje się teratr szekspirowski, przyda się dla ożywienia starówki, tylko ten projekt to jakaś TRUMNA. Betonowy kloc wymyslony przez betonowe łby

    • 4 3

  • pytanie co z tym teatrem (1)

    ...obecnie teatr Wybrzeże to dosłownie margines na mapie scen teatralnych , podupadł , brakuje wyrazistości , przedstawienia nudne ,aktorzy nijacy ...tak tak znowu będzie się mydliło oczy , że zespół teatralny to same perły...kpina !!!! proponuje inicjatywę społeczną zbierzmy podpisy - nowy dyrektor naczelny i artystyczny teatru Wybrzeża ,zasługuje na to !!!

    • 9 3

    • to prawda, za czasów np. Stanisława Hebanowskiego czy Iwo Galla teatr Wybrzeże liczył się chyba tak samo jak Narodowy. Dyskutowano o jego spektaklach, zapraszano na ambitne festiwale, ściągano wybitnych reżyserów - mało kto pamięta, że Hamleta w latach 60. przygotował sam Andrzej Wajda. W teatrze tym wystawiano bardzo dobre tytuły - cały kanon klasyki polskiej i światowej, stawiano też na dobrą literaturę i dramaturgię wspólczesną. Scenografie autorstwa Mariana Kołodzieja to były pełne przepychu dzieła sztuki - stąd powstało określenie "baroku kołodziejskiego". Wystarczy podczas dnia otwartego obejrzeć fotosy z całej historii teatru wywieszone na zapleczu. Łza się w oku kręci że kiedyś można bylo naprawdę na coś w teatrze popatrzeć.
      Dziś Wybrzeże to syf z malarią - brak scenografii zawsze w roli "inspirującej, nowoczesnej i awangardowej dekoracji autorstwa...", durnowate tytuły na afiszu, nieśmieszne komedie i przekładanie premier.

      • 6 0

  • dodatkowy czas....?

    to chyba jakaś pomyłka... normalnie spektakl powstaje w 3-4 miesięcy a tutaj czas się wydłuża dwukrotnie...kto za to płaci....i do tego jeszcze aktorzy nie zarobią bo nie ma spektakli w repertuarze... może trzeba im pomóc... zorganizować jakąś dochodową pracę zastępczą...

    • 6 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

"Wesołe Kumoszki z Windsoru" były pierwszym spektaklem granym na deskach:

 

Najczęściej czytane