• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Katarzyna Szydłowska „Nastroje”

19 kwietnia - 6 maja 2024, godz. 17:30

Gdynia,
Wstęp wolny

6 - 30 maja 2024, godz. 10:00 - 18:00

Wstęp wolny
Wernisaż 9 maja o godzinie 18:00


„Jeśli pierwszym, niewątpliwie najistotniejszym pytaniem, od którego zaczyna się wszelka refleksja filozoficzna – jest pytanie o byt, istnienie, esse, zawarte w tak pięknie, bo frywolnie postawionej przez Leibniza kwestii – dlaczego jest bardziej coś niż nic? Zapewne następnym w kolejności pytaniem jest kwestia zróżnicowania: owej niewiarygodnej rozmaitości form, ich bogactwa, niepowtarzalnej jakości każdego istnienia. Tą drugą kwestią zajmuje się sztuka: artysta jest przede wszystkim tym, kto dostrzega właśnie różnice, nieraz bardzo subtelne, zawsze jednak uwikłane w czas, przestrzeń i materię. Cóż dopiero artysta zmagający się z pięknem kobiecego ciała, aktem, seksualnością, tajemnicą erotyzmu.
Taką malarką jest Katarzyna Szydłowska, której droga twórcza rozpoczęła się od świadomego wyboru symbolizmu z licznymi odwołaniami zarówno do prerafaelitów, jak Jacka Malczewskiego. Trudne to dziedzictwo nie tylko z czysto artystycznych, malarskich powodów. Łatwo być – w dzisiejszej dobie dyktatury post-sztuki, czy tak zwanej sztuki krytycznej – połajanym i odsądzonym od wszelkich zasług i umiejętności. Oskarżonym – w najlepszym razie – o wtórność. Tymczasem konsekwentna droga artystki, skupionej na kobiecej cielesności, zdaje się nam mówić coś niezwykle istotnego. Oto w kulturze Zachodu, począwszy od osławionej rewolucji seksualnej lat sześćdziesiątych, ciało kobiece stało się przede wszystkim towarem, znakiem firmowym cywilizacji, dźwignią handlową niezliczonej ilości promocji i akcji reklamowych. Specjaliści od sprzedawania marzeń – na przykład nowych modeli szybkich samochodów – wykorzystują tę tendencję w coraz bardziej udoskonalanych, cyfrowych technikach. Efektem tego rodzaju ekspansji wizualnej jest sytuacja, o której w swoich „Seksualnych personach” pisze Camille Paglia – „Nie ma nic mniej erotycznego niż kolonia nudystów”. W istocie – taką kolonią jesteśmy już od dawna, pozbawieni wszelkich tabu, od dziecka wychowani przez szklane ekrany do podglądactwa, a w sumie – do obojętności, przerywanej od czasu do czasu chwilowym podnieceniem.
Sztuka Katarzyny Szydłowskiej jest zdecydowanym aktem sprzeciwu wobec tego rodzaju doświadczenia. Buntem wobec mechanicznego powielania ikony kobiecości, wyznaczanej z jednej strony przez masową pornografię, z drugiej – potentatów reklamy i marketingu. Jest obroną erotyzmu i seksualności za pomocą środków najbardziej subtelnych: właśnie artystycznych. Każda jej praca odwołuje się do indywidualnej, kobiecej persony i jest aktem świadomej kreacji. Mają w niej swój udział elementy symboliczne, zapośredniczone przez dziedzictwo kultury, ale też sporą rolę odgrywają archetypy, z Jungowską kategorią podświadomych, odwiecznych i uniwersalnych znaków naszej jaźni(…)”
Paweł Huelle
(wstęp do katalogu wystawy)

Kurator: Antoni Żabczyński
Wystawa czynna od wtorku do niedzieli w godzinach 11.00 – 18.00 do 27 maja.
Ceny biletów: 3 zł – normalny, 2 zł – ulgowy, 1 zł – szkolny i grupowy (powyżej 20 os.)

Opinie

Sprawdź się

Pierwszym teatrem powojennym w Trójmieście jest...?