- 1 Bardzo atrakcyjny festiwal Organy Plus (17 opinii)
- 2 Deszczowe otwarcie Kunsztu Wodnego (217 opinii)
- 3 Tych spektakli nie możesz przegapić (11 opinii)
- 4 Filharmonia zaczyna sezon (22 opinie)
- 5 Pełna sala na benefisie prof. Januszajtisa (25 opinii)
- 6 Święto tych, którzy kochają książki (36 opinii)
"Jezioro łabędzie" i mistrzowie baletu w Gdynia Arenie
Zobacz naszą relację sprzed roku
The Royal Moscow Ballet - grupa nazywana "koroną moskiewskiego baletu" - już w najbliższą sobotę, 9 listopada, o godz. 19 wystąpi w Gdynia Arenie. Rosyjscy mistrzowie wracają do Polski z klasyką gatunku - "Jeziorem łabędzim". Dla czytelników przygotowaliśmy 13 podwójnych zaproszeń, które można wygrać w naszym konkursie.
W repertuarze zespołu znajdują się najważniejsze przedstawienia klasyczne: "Dziadek do orzechów", "Don Kichot", "Kopciuszek", "Śpiąca Królewna", "Giselle", "Królewna Śnieżka" czy "Romeo i Julia", a także choreografie współczesne. Tym razem artyści przywożą do Polski (bo odwiedzają nasz kraj już po raz trzeci) arcydzieło sztuki baletowej - "Jezioro łabędzie". Spektakl zostanie zaprezentowany w najbliższą sobotę, 9 listopada, o godz. 19 w Gdynia Arenie.
Balet od kulis, czyli co balerina nosi w torbie
"Jezioro łabędzie" to klasyczny balet w czterech aktach. Muzykę skomponował Piotr Czajkowski, a libretto napisali Władimir Biegiczew i Wasilij Gelcer. Autorami choreografii, która okazała się być przebojem po dziś dzień, są Marius Petipa i Lew Iwanow. Prapremiera legendarnego "Jeziora łabędziego" odbyła się w moskiewskim Teatrze Bolszoj 4 marca 1877 roku. Jest ono najważniejszym przedstawieniem w katalogu moskiewskich tancerzy.
Spektakl w dwóch aktach i czterech scenach opowiada o miłości rycerza Zygfryda do pięknej Odetty. Uczucie burzy jednak podstępne działanie geniusza zła pod postacią tajemniczego rycerza. Przychodzi on na bal z Odylią - piękną dziewczyną w przebraniu czarnego łabędzia, która łudząco przypomina wybrankę Zygfryda. Ten myśląc, że jest to Odetta, ogłasza ją wybranką swojego życia.
Koncerty i spektakle w Trójmieście
Gdy Zygfryd zdaje sobie sprawę z fatalnej pomyłki, popada w czarną rozpacz i udaje się nad staw. Odetta wspaniałomyślnie mu jednak przebacza, a ich miłość zwycięża. W odróżnieniu do pierwowzoru adaptacja The Royal Moscow Ballet, jako jedyne przedstawienie w balecie klasycznym, kończy się happy endem - jest to "tradycja", którą w latach 30. XX wieku zainicjowali sowieci pod wodzą Józefa Stalina i której rosyjskie zespoły baletowe pozostają wierne do dziś.
O bilety na sobotni spektakl nasi czytelnicy mieli już okazję zawalczyć, biorąc udział w dwuetapowym konkursie. Jeśli komuś się to nie udało, a bardzo chciałby wziąć udział w imprezie, nic straconego - zapraszamy do udziału w nowym konkursie, który prezentujemy pod niniejszą zapowiedzią. Do rozlosowania przygotowaliśmy 13 podwójnych zaproszeń.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (15) 1 zablokowana
-
2019-11-05 12:24
Muzyka tradycyjnie z płyty? (5)
- 14 2
-
2019-11-05 12:37
Zapewne tak. (2)
Byłem bodajże w zeszłym roku lub dwa lata temu na "Jeziorze Łabędzim" w Filharmonii Bałtyckiej. Wykonawcy tj. Royal Lviv Ballet okazali się być dość niepoważni, bowiem muzyka leciała z płyty, niektóre baletnice miały nadwagę (co jest sytuacją kuriozalną) i ruszały się jak wóz z węglem - jedynie prima ballerina reprezentowała światowy poziom. Poza tym scena w Filharmonii Bałtyckiej nie nadaje się do baletu, a w Gdyńskiej hali na pewno miejsca nie zabraknie i artyści z Moskwy nie zawiodą.
- 4 2
-
2019-11-05 14:59
dzięki za opinię dot.filharmonii
już żałowałam, że w tym roku biletów nie zakupiłam, a tu taki ancymonek.. W Gdyni byłam i niestety jestem zawiedziona występem, ale o gustach się nie dyskutuje;) pozdrawiam
- 5 1
-
2019-11-08 07:32
Niestety
Ale scena FB to nadaje się tylko do koncertów kameralnych... Małe to to, ciasne
- 0 0
-
2019-11-05 13:49
Taka jest ogólnoświatowa praktyka (1)
Nawet najlepsze grupy baletowe tańczą pod muzykę z płyty
- 3 6
-
2019-11-08 07:33
No i źle
To nie jest spektakl wtedy a jedynie chałtura
- 0 0
-
2019-11-05 14:42
faceci w rajtuzach
to jest to
- 6 7
-
2019-11-05 14:56
niestety miałam wątpliwą przyjemność uczestniczenia w w/w imprezie (1)
kilka lat temu wybrałam się na słynne moskiewskie show baletowe właśnie do Areny w Gdyni .. Hm, rozczarowanie totalne mnie spotkało ponieważ tego typu wydarzenia powinny mieć miejsce w określonym anturażu np. w operze czy filharmonii, a nie w miejscu, w którym odbywają się podrzędne imprezy. Widocznie organizator postawił na ilość nie na jakość. Wiadomo nie od dziś, że w gdyńskiej Arenie pomieścimy więcej osób niż w filharmonii. Audytorium nie dopisało, co wpłynęło na klimat widowiska. Brak orkiestry, zagubieni widzowie.. wystarczy poczytać opinie z poprzednich występów. Nastawiłam się na wysoką jakość odbioru, niestety to był błąd. Zdecydowanie nie polecam hal do wystawiania takich klasyków bo wychodzi z tego chałtura, a nie wysoka kultura. Dodam jeszcze, że na widownię byli wpuszczani widzowie z napojami i popcornem... Nooo jak w multipleksie.. Odradzam.
- 20 4
-
2019-11-05 15:04
szczerze i poważnie polecam Hanover
blisko, niezapomniane wrażenia, doskonałe restauracje dookoła
- 2 0
-
2019-11-05 16:41
Spektakl bardzo dobry, ale polecam go obejrzeć w Teatrze Muzycznym a nie na Arenie.
- 7 3
-
2019-11-05 16:58
Nie mam pretensji do artystów ,ale............... (1)
Skąd ta nazwa The Royal Moscow Ballet ? Nie było przecież w Rosji króla . Swojego "ostatniego "cara Rosjanie zamordowali wraz z całą rodziną . Cóż więc znaczy ta nazwa ? Rozumiem Brytyjczyków , ci mają swoją królową Elżbietę i swoją Royal Operę ,gdzie często tańczą główne role rosyjskie primadonny.
- 10 4
-
2019-11-05 17:40
Zamordowali króla ale
Stalin żył nadal więc OK. To pewnie ta konkurencja dla ECS
- 2 4
-
2019-11-05 18:22
(1)
Zwyczajnie ruskie barachlo
- 1 8
-
2019-11-05 23:43
No breakdance to to na szczęście nie jest.
- 1 1
-
2019-11-06 21:53
!!
Ależ na tym nagraniu orkiestra w większości fragmentów gra nieczysto, nie stroją, że uszy bolą! Wstyd pokazywać takie nagranie gościom przychodzącym na spektakl.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.