- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 4 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 5 "Spektakl o ciemności, lęku, manipulacji" (29 opinii)
Jeden ze stu. Całoroczna promocja obrazu "Sąd Ostateczny"
Koncerty, pokazy multimedialne, konferencje naukowe, ale również gra terenowa, znaczki pocztowe czy komiks. W 2017 roku odbędą się w Gdańsku dziesiątki przedsięwzięć, których celem jest promocja w Polsce i za granicą obrazu "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga. Wielopłaszczyznowej akcji, w którą zaangażowało się ponad 30 instytucji, nadano nazwę "Jeden ze stu".
Muzeum oraz władze województwa pomorskiego i Gdańska postanowiły poświęcić 2017 rok właśnie temu dziełu i zainicjowały projekt pod hasłem "Jeden ze stu". Jego celem jest oczywiście promocja obrazu - i tym samym Gdańska - w Polsce i za granicą. Wybór daty oraz nazwa projektu nie zostały wybrane przypadkowo.
W tym roku przypadają dwie okrągłe rocznice związane z burzliwymi dziejami tryptyku. 550 lat temu Memling rozpoczął malowanie obrazu, zaś 200 lat temu obraz powrócił na stałe nad Motławę, skąd kilka lat wcześniej został wywieziony przez Francuzów do Paryża podczas wojen napoleońskich. Nazwa projektu odzwierciedla natomiast rangę dzieła. Do czasów współczesnych zachowało się właśnie sto obrazów wybitnego Niderlandczyka, a "Sąd Ostateczny" jest bezsprzecznie najbardziej wartościowym.
Wielopłaszczyznowe działania promocyjne otworzyła konferencja prasowa, która odbyła się w czwartkowe przedpołudnie w Muzeum Narodowym przy ul. Toruńskiej 1 w Gdańsku. W spotkaniu wystąpili przedstawiciele władz samorządowych oraz przedstawiciele instytucji, które biorą udział w kampanii.
- Gdańsk ma swoje symbole, którymi się szczyci i dzięki którym słynie na całym świecie. Spośród nich należy wymienić m. in. Solidarność, bursztyn, ale również obraz "Sąd Ostateczny" Memlinga. Naszym zadaniem jest, aby każdy mieszkaniec Gdańska, każdy mieszkaniec Polski oraz każdy turysta przybywający z dowolnego zakątka świata rozpoznawał to arcydzieło europejskiego malarstwa. Chcemy, aby trafił do Muzeum Narodowego w Gdańsku i zobaczył je na własne oczy - powiedział Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
W działania promocyjne "Sądu Ostatecznego" zaangażowały się dotychczas władze samorządowe, w tym Urząd Miejski w Gdańsku i Urząd Marszałkowski, a także ponad 30 instytucji, m. in. Uniwersytet Gdański, Opera Bałtycka, Teatr Szekspirowski, Poczta Polska czy Cappella Gedanensis. Mecenat nad kampanią objął natomiast Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.
- Celem działań promocyjnych, które będą dedykowane dla wszystkich: dzieci, młodzieży i dorosłych, Polaków i gości z zagranicy, jest rozpropagowanie tego wybitnego dzieła na całe lata. Ze swojej strony planujemy m. in. wydać nowe publikacje książkowe poświęcone obrazowi i okolicznościowe kalendarze, zorganizować cykl wykładów "Akademia Sądu Ostatecznego", prowadzony przez najwybitniejszych historyków sztuki, uruchomić wielojęzyczny serwis internetowy, w którym będzie można zapoznać się z obrazem i jego historią, a także sesję naukową. Ponadto, zamierzamy wypożyczyć kilka obrazów Memlinga, które znajdują się w zagranicznych zbiorach - wylicza Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Oprócz tego, w ramach programu "Jeden ze stu" zostanie zorganizowana m. in. miejska gra terenowa, koncerty, widowiska multimedialne, spektakle i konkursy poetyckie. Powstanie gra planszowa, komiks, film dokumentalny i cykl audycji radiowych, a także zostanie wyemitowana okolicznościowa seria znaczków pocztowych. Ponadto, motyw dzieła Memlinga pojawi się we wszystkich katalogach, przygotowywanych przez spółki miejskie przy okazji różnego rodzaju wydarzeń.
Szczegółowy program działań promocyjnych wraz z terminarzem zostanie opublikowany w najbliższych tygodniach.
Miejsca
Opinie (30) 1 zablokowana
-
2017-01-13 08:59
Memling do Bramy Zielonej
Gdyby go wystawiać w Bramie Zielonej - od razu by było więcej zwiedzających , ale wówczas do gmachu Muzeum Narodowego - docierało by jeszcze mniej .
- 6 0
-
2017-01-13 09:47
sąd (1)
Szkoda, że tak mało ludzi wierzy, że prawdziwy sąd już niedługo będzie.
- 1 4
-
2017-01-13 12:23
Masz rację, trzeba wziąć dobrego papugę.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.