Jest wam zbyt gorąco, zbyt deszczowo, a na ulicy zbyt głośno? A może po prostu chcecie posłuchać muzyki klasycznej? Każdy pretekst jest dobry, żeby zaszyć się w jednym z najpiękniejszych zabytków Gdańska i posłuchać dobrej muzyki. Właśnie rusza "Muzyka w zabytkach Starego Gdańska".
To kolejny z letnich cyklów koncertowych przygotowywanych przez
Filharmonię Bałtycką - w Katedrze Oliwskiej we wtorki i piątki odbywają się recitale w ramach 53. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej, a na Ołowiance można codziennie spędzić urokliwy wieczór przy pucharze lodów i muzyce Chopina. Teraz zaś rusza kolejna edycja znanego od kilku lat cyklu, którego ideą jest przede wszystkim wprowadzenie muzyki do najpiękniejszych gdańskich wnętrz i zapoznanie publiczności z ciekawostkami na temat ich historii.
Podczas dziesięciu koncertów, odbywających się pomiędzy
3 a 14 sierpnia, usłyszymy muzykę kameralną różnych epok i w różnych składach.
Festiwal zainauguruje we wtorek (3 sierpnia) w Kościele św. Barbary koncert zespołu
oboe4strings.3cityproject, który zaproponuje zróżnicowany repertuar (od baroku po muzykę filmową) w aranżacji na obój z kwartetem smyczkowym. Kwartet smyczkowy usłyszeć będzie można jeszcze dwukrotnie, bowiem 4 sierpnia w Kościele św. Brygidy wystąpi kwartet
Cztery Kolory, a 11 sierpnia w Kościele św. Jakuba -
Baltic Kwartet, z którym gościnnie zagra piąty muzyk, wiolonczelista
Roman Wiszniowski.
Usatysfakcjonowani powinni być miłośnicy instrumentów dętych, bowiem złożone z nich zespoły wystąpią aż trzy razy: 6 sierpnia w Kościele św. Piotra i Pawła będą to muzycy
Bałtyckiego Kwintetu Dętego, 12 sierpnia w Kościele św. Elżbiety -
Kwintetu Blaszanego Amber, zaś cały festiwal zostanie zamknięty 14 sierpnia, koncertem
Kwartetu Klarnetowego Hevelius.
Do najciekawszych pozycji tegorocznej "Muzyki w zabytkach" należeć będą także występ zespołu muzyki dawnej
Silva Rerum, 7 sierpnia w Kościele św. Józefa, a także recital skrzypka
Roberta Kwiatkowskiego z pianistą
Radosławem Kurkiem - jednych z najmłodszych artystów w tym gronie, którzy mogą jednak pochwalić się znaczącymi osiągnięciami na międzynarodowej arenie (5 sierpnia w Domu Uphagena).
Formuła cyklu od lat się nie zmienia: wciąż jest to zbiór zróżnicowanych koncertów w wykonaniu przedstawicieli przede wszystkim lokalnego środowiska muzycznego, wzbogacone opowieściami o historii Gdańska (w tym roku przygotowanymi przez prof. Jerzego Sampa). Bez fajerwerków, ale konsekwentnie. "Muzyka w zabytkach Starego Gdańska" nie ma ambicji konkurować z londyńskimi Promsami, stanowi po prostu kameralną odskocznię od jarmarkowego i wakacyjnego zgiełku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
