Wystawa z okazji jubileuszu 55-lecia pracy twórczej Janusza Tartyłły. Wernisaż odbędzie sie w dniu 6.04.2009 roku o godzienie 18.00-tej w Galerii ZPAP przy ul. Mariackiej 46/47 w Gdańsku. Wystawa będzie czynna w dniach 7.04. do 6.05.2009 r. w godzinach od 9.00 do 17.00, od poniedziałku do piątku. Podczas wystawy zostanie przedstawionych 10 obrazów oraz 3 instalacje.
Janusz Tartyłło o wystawie: Na wystawie jubileuszowej zostaną pokazane prace (niemal wyłącznie duże wystawiennicze formaty), które powstały w 2008 roku. Jeden z obrazów pochodzący z 2009-tego roku ('Trójobjęcie') jest w pewnym sensie sprawdzianem mej aktualnej formy (olej na płótnie: 100x120). Wszystkie prace (z wyjątkiem instalacyjnych) są inspirowane sennymi wizjami. Zdaję sobie z tego sprawę, że powyższe wyjaśnienie brzmi niczym medialny chwyt, ale jest prawdą. Oczywiście wierne przeniesienie snu jest niewykonalne, jednak wizyjna kompozycja, ogólny klimat pozostają zachowane. Eliminuję w trakcie pracy wszelkie pokusy, aby senny obraz uładzić i oswoić.
Wszystkie prace malarskie zostały zanotowane w kilku szkicach, po przebudzeniu się, zazwyczaj w środku nocy (zaznaczam, bez używek, żeby nie przywoływać skojarzeń z: >recepturami< Stanisława Ignacego Witkiewicza). Tytuły prac dojrzewały w trakcie przygotowań do realizacji malarskiej. Prace najnowsze (a nie przegląd) zdecydowałem się pokazać ze względu na zasłyszaną maksymę: Człowiek jest tyle wart, ile są warte jego ostatnie dokonania (nawet, jeśli ta motywacja może się wydać naiwnością, pretensjonalnym gestem[??!]-zaryzykowałem i już!).
Instalacje to suma pewnych doświadczeń scenograficznych oraz prac malarskich inspirowanych snami w przeniesieniu na obiekt przestrzenny, o charakterze instalacyjnym.
Janusz Tartyłło o wystawie: Na wystawie jubileuszowej zostaną pokazane prace (niemal wyłącznie duże wystawiennicze formaty), które powstały w 2008 roku. Jeden z obrazów pochodzący z 2009-tego roku ('Trójobjęcie') jest w pewnym sensie sprawdzianem mej aktualnej formy (olej na płótnie: 100x120). Wszystkie prace (z wyjątkiem instalacyjnych) są inspirowane sennymi wizjami. Zdaję sobie z tego sprawę, że powyższe wyjaśnienie brzmi niczym medialny chwyt, ale jest prawdą. Oczywiście wierne przeniesienie snu jest niewykonalne, jednak wizyjna kompozycja, ogólny klimat pozostają zachowane. Eliminuję w trakcie pracy wszelkie pokusy, aby senny obraz uładzić i oswoić.
Wszystkie prace malarskie zostały zanotowane w kilku szkicach, po przebudzeniu się, zazwyczaj w środku nocy (zaznaczam, bez używek, żeby nie przywoływać skojarzeń z: >recepturami< Stanisława Ignacego Witkiewicza). Tytuły prac dojrzewały w trakcie przygotowań do realizacji malarskiej. Prace najnowsze (a nie przegląd) zdecydowałem się pokazać ze względu na zasłyszaną maksymę: Człowiek jest tyle wart, ile są warte jego ostatnie dokonania (nawet, jeśli ta motywacja może się wydać naiwnością, pretensjonalnym gestem[??!]-zaryzykowałem i już!).
Instalacje to suma pewnych doświadczeń scenograficznych oraz prac malarskich inspirowanych snami w przeniesieniu na obiekt przestrzenny, o charakterze instalacyjnym.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
){kind=link}
){kind=link}