- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Gdańsk: kto dostał pieniądze na kulturę? (43 opinie)
- 6 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
Janusz Hajdun nie żyje
Artysta dwa tygodnie temu został laureatem Sopockiej Muzy, czyli przyznawanej od ponad 30 lat nagrody w dziedzinie kultury i sztuki oraz nauki. Nagrodę miał odebrać na uroczystej gali 8 października.
Hajdun urodził się 25 lutego 1935 we Lwowie. Ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Sopocie w klasie fortepianu oraz w gdańskiej PWSM w klasie kompozycji.
Hajdun to historia polskiej muzyki filmowej, teatralnej, legenda słynnych teatrzyków Bim-Bom czy Cyrk Rodziny Afanasjew. Jest autorem muzyki do przeszło stu filmów m.in. "Tango", "Franz Kafka", "Zbrodnia i kara", "Bursztynowy las".
Przez ponad 40 lat był związany z Radiem Gdańsk, gdzie był m.in. redaktorem ds. nagrań czy pianistą z Salonu Artystycznego RG.
Opinie (10) 4 zablokowane
-
2008-09-15 14:46
Hajdun...
Wyrazy współczucia rodzinie .
- 0 0
-
2008-09-15 15:48
***
wspołczucia dla rodziny
- 0 0
-
2008-09-15 20:07
Janusz Hajdun
Wielki żal, że nie zobaczymy już w Sopocie tego wielkiego Artysty tak bardzo z tym miastem związanego. Zmarł nie tylko wspaniały Artysta, ale również piękny, bardzo miły i skromny człowiek. Dodawał Sopotowi światowej artystycznej sławy. Składamy najserdeczniejsze wyrazy współczucia Rodzinie ARTYSTY. Cześć Jego pamięci !
Mieszkańcy Sopotu- 3 0
-
2008-09-16 00:02
Zatrzymajmy Go w naszej pamieci
O jak mi zal!!! Pamietam go z lat studenckich, z Zaka tak pozytywnie wyrozniajacego sie sposrod studenckiego tlumu. Wielki smutek.
- 0 0
-
2008-09-17 00:32
Hajdun...
Wielki Szacun dla Jego Twórczości i Pamięci
- 0 0
-
2008-09-18 13:10
Hajdun ikoną Sopotu!
Mam nadzieję, że władze miasta Sopotu odpowiednio uhonorują
Janusza za jego twórczośc i niepowtarzalną osobowośc. Zasłużył na to
jak mało kto. Pamientajmy o Hajdunie! Poznałem go w 1974 roku
dzieki śp. Andrzejowi Cybulskiemu /Dyrektor Żaka, Bart-u, Teatru
Muzycznego/- wielkiemu miłosnikowi talentu Janusza i promotora jego
twórczości.- 3 0
-
2008-09-19 01:45
Janusz
Tak, Janusz na pewno jest kimś szalenie ważnym dla Sopotu i dla powojennej historii tego miasta.
Wraz z Jego odejściem coś bezpowrotnie odeszło, skończyło się. Cieszę się, że parę lat temu mogliśmy raz jeszcze pracować razem w teatrze, a przedtem przy filmach.
Dziś o 14 w Gdyni na Witominie Go pożegnamy.- 0 0
-
2008-12-12 19:13
Wspomnienie
Na zielonej łączce konik polny grał
Dźigilau dźigilau dźiglau
Czarodziejską nutkę w swoich skrzypkach miał
Dźiglau dźiglau dźiglau
Tak w połowie lat 50-tych, w studenckim klubie "Kwadratowa", przesympatyczny i powszechnie lubiany Janusz, śpiewał koleżance krajance, akompaniując sobie na fortepianie...
Spoczywaj w Spokoju, Januszu- 1 0
-
2011-04-20 10:06
bardzo bardzo zal
dopiero dzis dopadla mnie ta smutna wiadomosc mika
- 0 0
-
2013-09-17 23:14
Rocznica
Trudno uwierzyc ze to juz piec lat .Pamietajmy o januszu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.