Jan Kalinowski Iran: kultura perska w spojrzeniu podróżnika

Zapraszam wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się nieco więcej o tym niezwykłym kraju i jego mieszkańcach na slajdowisko i gawędę z samotnej podróży, którą autor odbył wyłącznie irańskimi autobusami i pociągami w listopadzie roku 2017 od granicy z Turcją-Kurdystanem, aż po granicę z Pakistanem. A może był to jednak rok 1396?

Iran to właściwie Persja i kultura stara jak czasy Baśni z tysiąca i jednej nocy. Perskie dywany, na których latał baśniowy Aladyn (właściwie Ala ad-Din) wciąż są ważną częścią życia i gospodarki współczesnych Irańczyków, dlatego możemy je znaleźć zarówno na bazarach jak na słynnym krytym bazarze w Tebryzie jak i w ekskluzywnych salonach nowoczesnego Teheranu. Ruiny słynnego miasta Persepolis nadal urzekają dekoracyjną wirtuozerią i rozmachem pradawnych budowniczych, a biblijne wieże Babel wciąż stoją w irańskiej krainie Elam obok historycznej Susy, próbując wznieść się ku niebu. Iran stanowi o niespotykanie bogatej kulturze, gdzie klasyczna poezja kwitła na 500 lat przed Szekspirem oraz o trudnej historii podobnej w pewnych względach do polskiej. Poprzez Jedwabny Szlak i palestyńskich Żydów przybyły do Europy z Persji nauki Zaratusztry o dobrym i złym Bogu (Anty-Chryście - Arymanie), a także sufizm z wirującymi derwiszami, czy szachy, których nazwę zawdzięczamy językowi perskiemu farsi.

Dziś Iran jest niezwykłą mieszanką tych archaicznych, ale wciąż obecnych i żywych wpływów, a także szyicko-muzułmańską teokracją, oddzieloną od świata amerykańsko-izraelskimi sankcjami, niczym dawniej Polska żelazną kurtyną sowieckiej dominacji. Dlatego podróż przez dzisiejszy Iran jest także podróżą w czasie zarówno w czas baśniowej Szeherezady, jak i do roku 1979, kiedy zaczęła się Rewolucja Islamska i w pewnej formie trwa do dziś. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w Iranie kalendarze wskazują obecnie rok 1399 podróż w czasie nabierze jeszcze jednego znaczenia.

Jan Kalinowski - obieżyświat, autor bloga Dzikie Banany (https://dzikie-banany.blogspot.com/), fotograf amator, bibliofil i magister filozofii. Z zawodu informatyk. Jan Kalinowski latach 2017-2018 odbył samotną podróż lądową i morską dookoła świata przez 25 krajów Europy, Azji, Ameryki Północnej i Południowej. Podróżował autobusem, pociągiem i statkiem kontenerowym rezygnując, o ile to było tylko możliwe, z podróży lotniczej, by być jak najbliżej Ziemi, jej mieszkańców i ich codziennych spraw. Część tych lokalnych spraw i otoczenia udało mu się zachować na zdjęciach i w pamięci. W miarę możliwości stara się cyklicznie odnawiać i utrwalać o nich pamięć poprzez slajdowiska i opowieści, zwracając także niejako dług wdzięczności, jaki zaciągnął wobec niezliczonych, przychylnych mu gospodarzy. Szczególnie interesowali go rdzenni mieszkańcy odwiedzanych państw, ich muzyka, sztuka, a także historie ich życia, wpisane w większe historie ich państw, a także ich współczesna sytuacja na arenie globalnej. Podróż ta do dziś dostarcza mu wielu inspiracji do przemyśleń na temat własnej tożsamości, kultury i historii.

Blog podróżniczy:
https://dzikie-banany.blogspot.com, gdzie jest mapa mojej podróży i trochę zdjęć.
Wybrane zdjęcia i teksty:
https://jankalinowski.pl
Niektóre zdjęcia na Instagramie:
https://www.instagram.com/interferencyjny/
Gościnnie w TVP2:
https://pytanienasniadanie.tvp.pl/41158080/podroze-nietypowymi-srodkami-transportu
Audycja Czat Czwórki:
https://www.polskieradio.pl/10/5367/Artykul/2269289,Czat-Czworki-26-lutego-godz-1604



Pokaz finansowany ze środków Rady Dzielnicy Zaspa Młyniec.