Pół książki przeczytał w zeszłym roku statystyczny Kowalski. Choć wynik to przerażający, wiele osób jest zdania, że polskie czytelnictwo jest jeszcze do odratowania. Świadczy o tym choćby decyzja o wkroczeniu na nasz rynek firmy Amazon z e-czytnikiem Kindle czy niezwykła popularność akcji "Nie czytasz? Nie idę z tobą do łóżka". W niedzielę o godz. 17 na Długim Targu w Gdańsku odbędzie się akcja "5 minut dla książki - Czytamy pod chmurką".
w Gdańsku.
2012-04-20 12:08
jak widze tą reklame diesla to już nigdy mojej baby nie puszcze do biblioteki, niech w necie czyta !
2012-04-20 13:05
Może się jeszcze czegoś nauczy;D
2012-04-20 13:22
Opinia została zablokowana przez moderatora
2012-04-20 18:38
Bo jest puszczalska. Znam ją.
2012-04-20 20:59
2012-04-20 17:47
2012-04-21 00:23
...z Nowego Portu...
2012-04-21 20:28
a wyobraź sobie, że Murzyni też czytają... Śmiem przypuszczać, że nawet więcej niż Ty w całym swoim życiu...
2012-04-21 15:28
a trzy to wątpie abyście czytali książki
2012-04-20 12:11
Nie mam konta na FB, nie wchodzę na FB, znajomych mam wokół siebie, a nie w kompie. Odpowiedź: zero.
2012-04-20 13:04
żałuj , mógł byś poprzeć akcję "Nie czytasz - nie idę z tobą do łóżka".
2012-04-20 14:27
A jak czyta to biorę jak leci:>
Akcja taka sobie. Kontrowersyjna nazwa w stylu dużo muczenia mało mleka.
Osoby, które nie czytają mogą powiedzieć: nie będę czytać bo nie chcę iść z taką/takim co bierze wszystkich co czytają jak leci.
2012-04-21 00:29
chyba nadinterpretujesz to hasło... w sumie krótkie zdanie, a całkiem mądre. Inteligentny, oczytany kochanek może mieć więcej fantazji co znajdzie odzwierciedlenie w życiu seksualnym. Psyche jest ważniejsza w seksie u kobiet niż u mężczyzn.
2012-04-20 13:35
pewnie nie kumasz kompa, ot wszystko..........
2012-04-20 15:27
ale jestes ekstra......dusza towarzystwa, doprawdy. niech zgadne, lubisz kino niekomercyjne i dobre wino?
2012-04-20 16:20
2012-04-20 21:55
Trudno mieć "wokół siebie" znajomych rozsianych po całej Polsce czy świecie. Zawęzasz swój świat tylko Tójmiasta? Fajnie byc "snobem" bez konta na FB, to taki nowy lans ;P
2012-04-21 00:31
A kto powiedzial ze koniecznie musze miec znajomych na roznych krancach swiata?
2012-04-22 15:09
Ale zazwyczaj "znajomy" z FB to jest po prostu obca osoba, do której miałaś odwagę napisać, gdyż wszelkie bariery łamie Twoja anonimowość ;-) Ze znajomymi z reala też można utrzymywać kontakty bez Facebook'a, a "znajomi" z FB to żadni znajomi...
2012-04-22 19:49
i tu sie mylisz :) Moi znajomi z FB w ilosci 62, to ludzie, których dobrze znam:)
2012-04-22 14:35
to na cholerę czytasz artykuł o FB? Może jednak chcesz coś nam powiedzieć?
2012-04-23 09:23
Jestem matka dwójki dorastających dzieci i tylko jedno udało mi sie ustrzec przed zdradliwym i fałszywym sydromie ''mam 353 znajmomych ''. Jestem przeszcześliwa jak bezinteresownie zadzoni do mnie moj znajomy, przyjaciel i moge usłyszec jego głos ... Wszystkim zaqtraconym tego zycze
e
2012-04-20 12:14
Nie mam facebooków i cmoknijcie mnie w pompkę.
2012-04-20 12:17
Wszystkie te portale społecznościowe bym pozamykał fpisdu, kto ceni swoje dane osobowe i prywatność, nie powinien mieć konta na żadnym z nich.
2012-04-20 15:08
jesteś! ale byłbyś jeszcze większym jakbyś miał, ale uaktualniał je z rzadka, wrzucał jakieś mega off`owe fotki, tworzące nastrój tajemniczości jak i wyczekiwania na coś, ch...j wie na co, ale wyczekiwania. sądząc po moich znajomych i rodzinie uprawiających hipsterkę po całości, to w modzie u hipstera (brak mody to u nich moda) jest olewka łopenera, delikatne fejsbukowanie (ale delikatne) no i oczywiście zaplanowane dżezi wakacje, które rzecz jasna nie dojdą do skutku.
bądz offowy, olej biedronkę, daj się ująć na jakijś ,,słitaśnej foci" pogrążony w lekturze wilka albo haska, a będzie jak się to mówi DECK. Right on!!!!
2012-04-20 16:46
i nawet zrozumiale wypowiedzieć się nie umiemy...o zgrozo!
2012-04-20 17:40
poglądy w stylu "ja nie śpię - nikt nie śpi". Każdy ma prawo zmarnować swoje życie po swojemu.
2012-04-20 12:25
Więcej osób w nim pisze( blogi, blogaski, przemyślenia, komentarze, opinie) niż czyta.
2012-04-20 12:40
nie mów że to problem bo zaraz znajdzie się jakaś urzędnicza szarańcza która zacznie go rozwiązywać
2012-04-20 20:16
Piszesz na blogu, czy portalu społecznościowym, lub forum.. jeżeli minimum jedna osoba przeczyta Twoją wypowiedź, Twoja teoria jest obalona. Wiem z doświadczenia, że małe blogi mają dość sporo odsłon.
Więc minus, chociaż hołota nie myśli i daje same plusy bo ktoś coś niby mądrego napisał.
Jak chcecie nie siedzieć na FB i innych portalach, to po co w ogóle internet i portale typu Trojmiasto.pl?
2012-04-20 22:13
przez konto na facebooku oddajesz swoje dane firmom na całym świecie i oczywiście swojemu pracodawcy
2012-04-22 23:00
można przecież zablokować treści (czy zdjęcia itp) dla osób/ grup. i szef nie będzie oglądał Twoich słit fotek z imprezki..
2012-04-20 12:28
ludzie już nawet swoich ogródków nie uprawiają bo mają wirtualne farmy!to jest chore.A jak komuś powiesz,że jest uzależniony i zaniedbuje przez ten portal sprawy codzienne twierdzi,że jesteś psychiczny.Młodzież ma powiedzenie-jak nie masz konta na fejsie to nie istniejesz.Ja nie mam i nigdy nie będę miał!!!Wolę nie istnieć
2012-04-20 13:37
nie no, przeginasz kolo. ja lubie sprawy codzienne, ale kompa też lubie. w-tko jest kwestią wyważenia.
2012-04-20 14:13
Ty się od mojej farmy o.d.p.;)
Swój ogródek bym uprawiał gdybym go miał!
Nie przesadzajmy, fajna zabawa. Choć fejsa, strejsa i innych głupot nie praktykuję.
Cenię prywatność, która i tak jest w wolnym świecie internetu bez konsekwencji, narażona.
2012-04-20 17:22
wstajesz o 4 nad ranem nakarmić zwierzęta żeby nie padły? hahahahah
2012-04-21 18:37
Nie nie wstaje.
Ale widzę, że Ty na temat uzależnienia coś wiesz...""hahahaha"
2012-04-20 15:33
ty baranie nauć się pisać FACEBOOK A NIE JAK TY NAPISAŁES
2012-04-20 15:37
w ramach braku szacunku dla tego tworu
2012-04-20 22:15
2012-04-20 12:30
ludzie nie zdają sobie sprawy jakie to szkodliwe
2012-04-20 15:12
Bez kitu,obchodza sie publicznie,jakies foty z dzieciakami wstawiaja,doslownie wszystko na pokaz.Ludzie opamietajcie sie.no chyba ze chcecie by 'wadza' wszystko o Was wiedziala bo glownie dlatego sa portale spolecznosciowe;)
2012-04-20 18:11
Paranoja
2012-04-20 18:17
2012-04-20 18:25
Moze nie oni bo maja od tego ludzi ale tak to mniej wiecej wyglada.A nie ogladaja Twojego synka tylko ogladaja co masz i czym sie chwalisz jak jakis opetaniec, by za kilka lat,solidnymi podwyzkami Ci to odebrac bo Polska ma mega dlugi w europie i z czegos musi to splacac ;)
2012-04-20 20:19
Facebook to firma o szacunkowej wartości 75mld dolarów.
Prędzej zamkną np. Biedronkę niż Facebook'a, gdyż ta druga firma generuje zyski wielu swoim partnerom.
2012-04-20 12:38
Wieś tańczy i śpiewa!!!!!
2012-04-20 12:47
kupabook.
2012-04-20 12:52
1. brzydkie, odpychające okładki książek
2. recenzje "zachęcające" na okładkach, przy których się zastanawiam, czy aby recenzent czytał książkę, albo dla odmiany streszczające całą intrygę od A do Z
3. słabo czytelny druk (niestety, wybierając książkę często kierujemy się drukiem)
4. niechlujne tłumaczenia z języka obcego, z błędami
5. przeoczenia korektora, czyli znów niechlujstwo.
Książki są bardzo drogie, to niech wydawnictwa zadbają o jakość.
PS: ciekawe, ile kosztuje przeciętna książka w Czechach? Szkoda, ze tego nie badano. Nie wspomniano też w artykule, że e-booki i czytniki za granicą też nie mają tak wygórowanych cen.
2012-04-20 14:45
lubię czytać książki, ale czytam albo pożyczone od kogoś albo z biblioteki.
W bibliotekach można się zdziwić, ale mają bardzo dużo nowości i to nawet kilku miesięcznych.
Cena 45-50zł za miękką książkę 300 str to jest duże nieporozumienie.
Przeciętny kowalski nie kupi takiej książki i też nie pójdzie do biblioteki, bo mu się kojarzy pewnie z nudą i ciszą.
Kluczem do zwiększenie czytelności jest wg mnie obniżenie ceny książek, (zniesienie vatu) np.
Nowe książki w UK kosztują od 3 do 11 za mega grube książki.
11 funtów to mniej niż godzina pracy.
U nas 45 zł, to przeważnie 4 godziny pracy, albo i 8.
Widać jak państwo stawia na edukację. Tam gdzie zależy na tym, ceny na produkty książki , płyty , są niskie. Tam gdzie ma być ciemnota, ceny są wysokie.
2012-04-20 17:30
bardzo ciekawy postulat ... a jaki sensowny ...
a co z książkami technicznymi gdzie za 100-300 stron płaci się od 300 zł i dużo więcej ?
2012-04-21 00:28
2012-04-20 14:52
Przecietna ksiazka kosztuje w Czechach 200-300 koron, czyli z grubsza liczac 35-50 PLN.
Nie mam powodow, zeby narzekac na jakosc polskich ksiazek. Te, ktore ja kupuje (z dzialu historia) sa przyzwoite.
2012-04-20 15:15
2012-04-20 15:36
sam decydujesz co jest obiektywne i jaką wersję historii chcesz wyznawać :P
nie widze problemu :)
2012-04-20 16:17
to jeszcze trzeba odnieść do siły nabywczej w Czechach
2012-04-20 16:27
kupujesz książki historyczne, czyli popularno-naukowe (czy naukowe)
jak wynika z kontekstu, powyżej jest mowa o beletrystyce
2012-04-20 21:11
2012-04-20 15:19
Cena? To biblioteki już wszystkie zamknięto?
2012-04-20 16:15
Wyobraź sobie, że poza korzystaniem z biblioteki ludzie też chodzą do księgarni, bo szukają konkretnych książek.
2012-04-20 18:58
i w związku z tym że nie mogą tych konkretnych kupić to odpuszczają sobie czytanie, bo klasyke to od dawna mają w małym palcu, tak??
2012-04-20 19:29
Ty zapewne masz klasykę w małym palcu, ale nie nauczyłeś się czytać ze zrozumieniem. Mówimy o tym, że książki są drogie a ich jakość byle jaka. Ty na to odsyłasz do biblioteki do czytania klasyki (zakładając zresztą, że takowa tam jest).
2012-04-20 19:42
masz racje. zdawało mi się, że komentarz jest jakkolwiek związany z tematem artykułu, ale faktycznie związek jest dość luźny.
2012-04-21 13:51
Swiete slowa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
W którym roku trafił do Gdańska obraz "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga?
