- 1 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (68 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (26 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 5 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
- 6 Ten spektakl nie jest atakiem na kościół (61 opinii)
Gdynia: dźwięki z plaży, lasu i portu
15 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Wyjechałeś z Gdyni i za nią tęsknisz? Dźwięki z plaży w Orłowie, lasu na Kępie Redłowskiej i z portu w Gdyni możesz odsłuchać na stronie internetowej, którą stworzyli mieszkańcy... Krakowa.
Na razie prototyp
- Prototyp przygotowaliśmy specjalnie na gdyński festiwal. Na co dzień mieszkamy w Krakowie, ale byliśmy kilka razy nad morzem i bardzo lubimy to miasto. Chcieliśmy dać sobie i innym możliwość słuchania dźwięków z najbardziej naszym zdaniem charakterystycznych miejsc, do których tęsknimy, nie będąc nad morzem - opowiada Gabi Małacha, jedna z projektantek urządzenia z grupy Nomad Things.
W skrzynce umieszczone jest urządzenie, które przetwarza dźwięki i transmituje je na żywo przez sieć.
- Nie jest to zwykły odbiornik. Staraliśmy się w tych dźwiękach odzwierciedlić dokładnie to, co odczuwa człowiek. Umieszczone na wysięgnikach mikrofony rozstawione są w podobny sposób jak uszy człowieka. Dzięki specjalnej gąbce dźwięki są rozproszone. Taka konstrukcja urządzenia nagrywającego pozwala słuchającym na stereofoniczny odbiór - tłumaczy podstawy konstrukcji urządzenia krakowska projektantka.
Dzięki zapętlonej relacji na stronie internetowej każdy może posłuchać dźwięków z plaży pod klifem w Orłowie, Kępy Redłowskiej oraz gdyńskiego portu.
Projektanci nie ukrywają, że chcieliby, żeby ich pomysł rozkwitł w pełni. Stałoby się tak, gdyby emisja dźwięków odbywała się na żywo, także z innych miejsc w Gdyni. Koszt wykonania jednego urządzenia transmitującego nie powinien przekroczyć 2 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć koszty jego utrzymania, opłacenia w ramach abonamentu streamingu, a także wykonania aplikacji pozwalającej na przekaz dźwięku na żywo.
Całość do zrealizowania
- Urządzenie ma w założeniu być samowystarczalne, bezprzewodowe, ładowane za pomocą baterii słonecznych i odpowiednio zabezpieczone. Do przesyłu danych mógłby być wykorzystany telefon. To technologia nowa, ale jest już wykorzystywana, trzeba ją tylko zgłębić. Są już aplikacje do przetwarzania dźwięku i dalszej transmisji. W Polsce takich transmisji - z tego co wiem - jeszcze nie ma - wyjaśnia Paweł Śmietanka, współautor projektu.
Miasto żadnych deklaracji nie składa, choć pomysł spodobał się urzędnikom.
- Swego czasu szum morza był także obecny podczas przeglądania strony internetowej miasta, nie zyskał jednak uznania odbiorców. Koncepcja przygotowana przez projektantów mnie się jednak bardzo podoba. O szczegółach technicznych możliwości wdrożenia takiego rozwiązania trzeba rozmawiać już z fachowcami - odpowiada Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.
Zobacz relację z pierwszych dni tegorocznej edycji Gdynia Design Days
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (60) 3 zablokowane
-
2015-07-17 12:39
sprzedam
Powietrze z nad morza made in china
- 0 0
-
2018-06-12 21:51
Bardzo miłe...
....ale na żywo ,to raczej na pewno nie jest,słuchałem tego bardzo długo i po jakimś czasie ścieżka dźwiękowa się powtarza-ale i ta jest super
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.