Piknik, grill, festyn, pchli targ, warsztaty, podchody, turnieje, zabawy na świeżym powietrzu czy święto ulicy - to tylko niektóre z pomysłów na wspólne spędzanie czasu i okazja do poznania swoich sąsiadów i sąsiadek. Ruszyła już 11. edycja sąsiedzkiego święta, jakim są Gdańskie Dni Sąsiadów, organizowane przez Instytut Kultury Miejskiej oraz Miasto Gdańsk. Imprezy odbywają się od 31 maja do 30 czerwca 2019 r. na terenie całego miasta.
Imprezy: spotkania w Trójmieście
2019-06-04 07:42
Opinia wyróżniona
ja pierwsza zapoznałam się z sąsiadami, gdy 15 lat temu tu się wprowadziliśmy i to dało dobry efekt- starsi ludzie pewnie obawiali się hałasu robionego przez wielodzietną rodzinę z psem. Dzieci już są dorosłe, założyły własne rodziny, wyprowadziły się , a sąsiedzi nadal chwalą zachowanie naszych dzieci ( no i zawsze sprzątamy po psie). owszem,
ja pierwsza zapoznałam się z sąsiadami, gdy 15 lat temu tu się wprowadziliśmy i to dało dobry efekt- starsi ludzie pewnie obawiali się hałasu robionego przez wielodzietną rodzinę z psem. Dzieci już są dorosłe, założyły własne rodziny, wyprowadziły się , a sąsiedzi nadal chwalą zachowanie naszych dzieci ( no i zawsze sprzątamy po psie). owszem, sąsiad z góry pali ,,w oknie" i mam popiół na parapecie- rozmawiamy spokojnie, jest nadzieja na zmianę.
Przez lata zauważyłam, że ,,kropla drąży skałę", czyli spokojne regularne zwracanie uwagi da lepszy efekt niż awanturowanie się z wyzwiskami.
2019-06-05 22:12
Bo chyba nie na nowych ekskluzywnych osiedlach...
2019-06-04 08:55
Pewnie tak, ale ile można? Niestety ale za dziesiątym razem przestaje mówić że pada gdy ktoś pluje.
2019-06-04 06:20
Opinia wyróżniona
Moi rodzice imprezowali z nimi, dzieci bawiły się razem. Jak ktoś coś ugotował, upiekł,to często się dzielił. Było miło i swojsko. Ja mieszkam teraz na "ekskluzywnym" osiedlu i co? Psy robią do ogródków, śmieci i buty leżą na klatce. Mężczyźni czekają jak ja powiem im dzień dobry. Ogólnie nie szanują drugiego człowieka i g..... ich obchodzi,że coś komuś może przeszkadzać.
2019-06-03 18:31
wczoraj sąsiad na Oruni Górnej po 21.00 włączył tak głośno jakąś niemiecką szatańską muzykę, że miej mnie w opiece za takich buraczanych "sąsiadów" i tak do 22.00 oczywiście zrobił to po złości na zwróconą uwagę , żeby jego partnerka nie paliła na balkonie
2019-06-06 10:02
2019-06-03 20:06
na Chełmie to samo, rzucanie petów z balkonów wprost na wspólny trawnik.... palenie na balkonach...człowiek chce spać przy uchylonym oknie, ale się nie da, bo dym leci wprost do pokoju ...walenie młotkami o 23:00, jakaś murzyńska muzyka z rana... a idź Pan z takim sąsiadem... chamstwo i buractwo pochowane po tych blokach, klitkach...
2019-06-04 01:51
Zlewaj wodą swój balkon,bo masz taki kaprys
2019-06-03 20:17
I najlepiej,gdy taki mówi,że jak się nie podoba to powinienem się wyprowadzić do domku jak mi to przeszkadza, jakiś chyba żart
2019-06-04 01:50
Lej w ryj ,to szybko zrozumie .Prymityw wiejski jak nie oberwie ,to nie zrozumie.A tak malą kontrę o północy "wieśka z tico".
2019-06-03 20:46
Na mojej działce 2000m2, za obwodnicą nie mam takich problemów
2019-06-03 23:01
2019-06-03 20:11
Gorzej jakby katował jakimś buraczanym disco polo umca-umca-majteczki-w-kropeczki. :D
2019-06-03 19:03
Współczuję takich" somsiadow"
2019-06-04 07:42
Opinia wyróżniona
ja pierwsza zapoznałam się z sąsiadami, gdy 15 lat temu tu się wprowadziliśmy i to dało dobry efekt- starsi ludzie pewnie obawiali się hałasu robionego przez wielodzietną rodzinę z psem. Dzieci już są dorosłe, założyły własne rodziny, wyprowadziły się , a sąsiedzi nadal chwalą zachowanie naszych dzieci ( no i zawsze sprzątamy po psie). owszem, sąsiad z góry pali ,,w oknie" i mam popiół na parapecie- rozmawiamy spokojnie, jest nadzieja na zmianę.
Przez lata zauważyłam, że ,,kropla drąży skałę", czyli spokojne regularne zwracanie uwagi da lepszy efekt niż awanturowanie się z wyzwiskami.
2019-06-05 22:12
Bo chyba nie na nowych ekskluzywnych osiedlach...
2019-06-04 08:55
Pewnie tak, ale ile można? Niestety ale za dziesiątym razem przestaje mówić że pada gdy ktoś pluje.
2019-06-04 01:21
Pal sobie w domu Buraku.
2019-06-04 14:38
2019-06-04 13:17
Bieganie babelkow po korytarzu i wrzeszczenie rowniez
2019-06-04 14:36
Ja od Swoich sąsiadów uciekam z daleka. Mój sąsiad to typowy podglądacz wiszący w oknie i oglądający Swój samochód i skuterek.Toksyczny gość
2019-06-04 09:25
Brrrr. Dziękuję. Zwłaszcza po ostatnim spotkaniu z nim w sądzie.
2019-06-04 09:25
sąsiad na wejście do klatki. Nie dziękuję, taki urok miejskich lokali.
2019-06-03 21:55
Mój sąsiad, który mieszka naprzeciwko od ośmiu lat, jeszcze ani razu nie powiedział mi dzień dobry mimo że wychodzimy do pracy o tej samej godzinie..Ten, który mieszka piętro wyżej wszystko ładuje za okno..np.trzepie buty z piachu, wyrzuca niepotrzebne owoce i warzywa na trawnik etc. Człowiek wykształcony a taki cham niestety.
2019-06-04 09:15
A Ty powiedziałeś dzień dobry sąsiadowi , z którym od ośmiu lat wychodzisz o tej samej porze do pracy, czy to tylko Tobie trzeba się kłaniać?
2019-06-04 07:23
Ja niestety mam w większości prostaków ,
Zasz.....ne wejście do klatki przez kundle
Rąbanie drzwiami, bo z klamki korzystać , za trudne ,
s..f w śmietniku nie do opisania,
Skąd to buractwo się bierze...??
2019-06-04 07:49
zakończ jakoś humorystycznie, albo w stylu, że dobrze jest liczyć na wzajemną pomoc w potrzebie,
ja tak robiłam kilka razy i są efekty- chodziło o zachowanie pewnej rodziny bardzo głośnej, rozsypującej zawsze śmieci na klatce z przepełnionych niezamkniętych worków zanoszonych do śmietnika (plus hałas).
Dziwne, że wejście do klatki olewaja pieski, może z innej klatki, u nas zawsze pies załatwia się jak dojdzie na trawę, czy przy murku ale zawsze dalej (tak, sprzątamy). Poza tym tego nie czuć, to wysycha i ,,się utlenia"- u nas kompletnie przy bloku nic nie śmierdzi, a psów jest sporo.
Jeśli drzwi ,,trzaskają", warto poprawić ten ogranicznik hydrauliczny, by drzwi puszczone się wolno zamykały.
2019-06-04 06:20
Opinia wyróżniona
Moi rodzice imprezowali z nimi, dzieci bawiły się razem. Jak ktoś coś ugotował, upiekł,to często się dzielił. Było miło i swojsko. Ja mieszkam teraz na "ekskluzywnym" osiedlu i co? Psy robią do ogródków, śmieci i buty leżą na klatce. Mężczyźni czekają jak ja powiem im dzień dobry. Ogólnie nie szanują drugiego człowieka i g..... ich obchodzi,że coś komuś może przeszkadzać.
2019-06-03 21:15
Jeden jest przeciwko pani prezydent a drugi pracuje w urzędzie i ja broni.
Trzeba przyznać że udało jej się podzielić mieszkańców
2019-06-03 21:37
2019-06-04 05:50
Oddycha i żyje. ..
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Gdzie pierwotnie mieściła się siedziba starego Żaka znanego jako Klub Studentów Wybrzeża Żak?
