Tobias Koch i Krzysztof Książek na fortepianach historycznych, Gidon Kremer Trio z Georgisem Osokinsem i Rafał Blechacz w duecie z Bomsori Kim - to jedne z największych atrakcji rozpoczynającego się w najbliższą sobotę Gdańskiego Festiwalu Muzycznego. W programie imprezy nie zabraknie też stałych punktów, jak koncert dawnej muzyki gdańskiej i jazzowej czy recital laureata nagrody im. J. Waldorffa 52 Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku.
Gdański Festiwal Muzyczny jest kontynuacją projektu zainaugurowanego w 2008 roku. Formuła festiwalu jest otwarta, a program każdej z edycji determinuje konkretne przesłanie bądź sylwetka artysty rezydenta. Dotychczas funkcję tę pełnili m. in. Ewa Pobłocka, Włodzimierz Nahorny, Konstanty Andrzej Kulka czy Daniel Reuss. Festiwal upamiętniał również ważne rocznice, włączając się w obchody m. in. roku Chopina czy Verdiego.
Z fortepianem w roli głównej
Bohaterem tegorocznej odsłony festiwalu będzie fortepian.
- Fortepian historyczny i współczesny, fortepian jako instrument solowy, w zespole kameralnym i solowy z orkiestrą - to główne atrybuty tegorocznej, 12 już edycji Gdańskiego Festiwalu Muzycznego - mówi Konrad Mielnik, dyrektor i pomysłodawca festiwalu. Solistą koncertu inauguracyjnego, który odbędzie się w sobotę 18 maja w Sali Koncertowej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, będzie znakomity pianista niemiecki, nominowany do nagrody GRAMMY i zdobywca nagrody Gramophone - Joseph Moog.
- Artysta wykona jeden z najpiękniejszych i najchętniej słuchanych koncertów XIX stulecia - Koncert fortepianowy a-moll op.16 Edwarda Griega - informuje Mielnik. - Artyście będzie towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina, jedna z najdłużej działających w Polsce orkiestr symfonicznych, posiadająca ponad 100-letnią historię. Koncert poprowadzi szef artystyczny zespołu - Paweł Przytocki. W programie znajdzie się również muzyka I.J. Paderewskiego i J. Brahmsa.
W poniedziałek 20 maja o godz. 18 w Ratuszu Staromiejskim Krzysztof Książek wykona Koncert f-moll Chopina w wersji na jeden fortepian. Posłuchaj, jak gra Poloneza M. K. Ogińskiego na fortepianie historycznym.
Koch, Książek i fortepiany historyczne
Jak brzmiała muzyka w czasach Chopina? Czego słuchali jemu współcześni podczas tak popularnych wieczorków muzycznych? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań dostarczą nam dwa niezwykłe koncerty, podczas których muzyka romantyczna zostanie wykonana na instrumentach historycznych.
Już w niedzielę 19 maja o godz. 19 w Centrum św. Jana odbędzie się koncert, podczas którego na trzech fortepianach - Melchiora Guante z roku 1800, Grafa z roku 1828 i Bluthnera z roku 1865, zagra Tobias Koch - jeden z najwybitniejszych i najwszechstronniejszych muzyków swojej generacji.
- Artysta jest zafascynowany instrumentami historycznymi, takimi jak: klawesyn, klawikord, fortepian tangentowy, wczesne fortepiano, orfika, organy, fortepian pedałowy i romantyczny. Jest uważany za jednego z czołowych specjalistów w zakresie romantycznej praktyki wykonawczej - mówi Konrad Mielnik. - Nieustannie poszukuje istoty dźwięku starając się dodawać wykonywanej muzyce żywych kolorów za pomocą instrumentów klawiszowych odpowiednio dobranych do repertuaru. W programie niedzielnego koncertu będzie dominowała muzyka polska. Dzieła M.K. Ogińskiego, K. Kurpińskiego, M. Szymanowskiej, F. Chopina czy I.J. Paderewskiego zostaną wykonane na instrumentach najbardziej odpowiednich dla danej kompozycji.
Dzień później - w poniedziałek 20 maja o godz. 18 w Ratuszu Staromiejskim - Koncert f-moll Chopina w wersji na jeden fortepian wykona Krzysztof Książek - laureat Międzynarodowego Konkursu im. F. Chopina w Warszawie i zdobywca nagrody specjalnej za najlepsze wykonanie mazurków.
Pory Roku i Kantata na urodziny króla
Stałym punktem Gdańskiego Festiwalu Muzycznego jest prezentacja muzyki dawnej, również tej o gdańskim rodowodzie. Nie inaczej będzie tym razem. We wtorek 21 maja w Centrum św. Jana posłuchamy oratorium "Pory Roku" Josepha Haydna (Joanna Freszel - sopran, Ryszard Minkiewicz - tenor, Wojtek Gierlach - bas, Polski Chór Kameralny, Polska Filharmonia Kameralna Sopot, Jan Łukaszewski - dyrygent), a w czwartek 22 maja - "Kantaty na uroczysty dzień urodzin Najjaśniejszego Pana Króla Polski Augusta III" gdańskiego Mistrza Johanna Balthasara Christiana Freisslicha (Cappella Gedanensis, Agnieszka Franków-Żelazny - dyrygent).
- Rok temu w programie GFM znalazło się "Stworzenie Świata". Zaraz potem Haydn skomponował "Pory roku", które ukończył w roku 1801 - opowiada dyrektor festiwalu. - Autorem adaptacji angielskiego poematu Jamesa Thomsona był baron Gottfried van Swieten. Zatem po raz kolejny usłyszymy jedno z największych dzieł oratoryjnych w historii muzyki. Tak mówi się, zapewne słusznie, o wszystkich oratoriach Haydna. Są one bowiem w jego twórczości podsumowaniem nie tylko działalności muzycznej, lecz także jego życia i wyznawanych wartości. Autor drugiego z prezentowanych dzieł - Johann Balthasar Christian Freisslich - w Gdańsku osiadł około roku 1730. Był przyrodnim bratem Maximiliana Dietricha Freisslicha, po którego śmierci objął stanowisko kapelmistrza przy gdańskim kościele Mariackim. Wiele jego kompozycji wiązało się z godnymi uwagi rocznicami, takimi jak 300. rocznica uwolnienia miasta od Zakonu krzyżackiego, czy 100-lecie pokoju w Oliwie. Napisał także kilka kantat związanych z królami Polski- Augustem II Mocnym i Augustem III Sasem oraz liczne kantaty z okazji mianowania nauczycieli, wyboru członków rady miejskiej, wesel i pochówków wybitnych obywateli Gdańska. Jednym z takich utworów jest wspomniana powyżej, efektowna "Kantata na uroczysty dzień urodzin Najjaśniejszego Pana, Króla Polski Augusta III: i uroczyste poświęcenie królewskiego posągu w Dworze Artusa w Gdańsku, 7 października 1755 roku".
Podczas finału Gdańskiego Festiwalu Muzycznego 25 maja o godz. 19 w Filharmonii Bałtyckiej - Bomsori Kim z Rafałem Blechaczem wykonają sonaty Mozarta, Faure'go, Debussy' ego i Szymanowskiego.
Poszukiwanie muzycznych wyzwań i gwiazdorski duet na finał
Różnorodność to cecha wyróżniająca Gdański Festiwal Muzyczny. Dotyczy to programu, łączenia w jednym czasie wykonawców różnych specjalności, tradycji ze współczesnością czy gatunków muzycznych. W ideę tą znakomicie wpisuje się projekt, którego jednoznacznie określić się nie da - "Preludes for Guitar and Double Bass" Marcina Wądołowskiego i Piotra Lemańczyka, który zostanie zaprezentowany 22 maja o godz. 20 w Centrum św. Jana.
- "Preludes" to dialog dwóch muzyków jazzowych, którzy oprócz Coltrane'a i Davisa kochają także Bacha i Strawińskiego - mówi Konrad Mielnik. - To muzyczna podróż, w którą instrumentaliści wybrali się korzystając jedynie z autentycznego, akustycznego brzmienia. Marcin Wądołowski jest absolwentem Akademii Muzycznej w Gdańsku. Studiował tam grę na gitarze klasycznej. Album "Preludes for Guitar and Double Bass" to pewnego rodzaju powrót do specyfiki i faktury brzmieniowej tego instrumentu. Nawiązania do współczesnej gitary klasycznej to jednak nie wszystko. Krążek, który z powodzeniem może zagościć zarówno na półkach z muzyką "poważną" jak i jazzową, także w swej harmonii i rytmice odwołuje się do świata współczesnej muzyki gitarowej. Dodatkowo artyści wykonają kompozycje inspirowane muzyką polską, specjalnie przygotowane na ten wyjątkowy wieczór.
Wisienką na torcie będzie gwiazdorski finał (25 maja, godz. 19, PFB), podczas którego Bomsori Kim z Rafałem Blechaczem wykonają sonaty Mozarta, Faure'go, Debussy'ego i Szymanowskiego. Przypomnijmy, że kariera Rafała Blechacza nabrała rozpędu po wygranej na XV Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w Warszawie w roku 2005. Koreańska skrzypaczka jest natomiast laureatką drugiej nagrody ex aequo 15. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego (2016 r.). Na tym właśnie konkursie Bomsori Kim wypatrzył Blechacz i niezwłocznie zaproponował nagranie wspólnej płyty.
Krążek ukazał się na początku 2019 roku nakładem prestiżowego wydawnictwa Deutsche Grammophon i zawiera muzykę kompozytorów polskich oraz francuskich: Fauré, Debussy'ego, Chopina i Szymanowskiego. Materiał z tego albumu artyści zaprezentują podczas finału Gdańskiego Festiwalu Muzycznego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
