- 1 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (54 opinie)
- 2 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (35 opinii)
- 3 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 5 Wielki łoś zrobił tu prawdziwą furorę (5 opinii)
- 6 Ten spektakl nie jest atakiem na kościół (61 opinii)
Gdańsk miastem europejskiej poezji
Przez najbliższy tydzień Gdańskiem zawładnie europejska poezja - europejskich twórców będzie można spotkać w kawiarniach, bibliotekach, na uniwersytecie czy nawet w klubach. A w przyszłą niedzielę jury przyzna nagrodę dla najlepszego europejskiego poety.
Do walki o nagrodę w wysokości 100 tys. złotych stanie ósemka twórców: Uładzimier Arłoŭ z Białorusi, Primož Čučnik ze Słowenii, Emmanuel Hocquard z Francji, Marija Knežević z Serbii, Birgitta Lillpers ze Szwecji, Ivan Štrpka ze Słowacji, Andros Zemenidis z Cypru i Andrzej Mandalian z Polski
Nominowani zostali wybrani w marcu 2008 roku przez członków Zespołu Tłumaczy, którzy wytypowali najciekawszy tomik poetycki, wydany drukiem w 2006 lub 2007 roku. Spośród czterdziestu sześciu krajów europejskich wylosowano siedem, a z każdego do konkursu dopuszczono po jednym autorze. Finałową listę dopełniła Polska.
- Konkurs ma przede wszystkim promować poezję i Gdańsk jako miasto wolności - tłumaczy Anna Czekanowicz z Urzędu Miasta Gdańska, pomysłodawcy i fundatora nagrody. - Chcemy, aby poezja koncentrowała się wokół pojęcia wolności. W każdej edycji konkursu udział wezmą inne, wylosowane przez nas państwa. Nowością w przypadku Trójmiasta jest to, że nagroda będzie obejmować zasięgiem całą Europę.
Wszystkie nominowane książki zostały przetłumaczone na język polski i wydane przez gdańskie wydawnictwo słowo/obraz terytoria. Z większością ich autorów będzie można spotkać się w różnych miejscach w Gdańsku w ciągu najbliższych dni. Ale to nie wszystko, ponieważ w trakcie festiwalu w Gdańsku i Sopocie odbędzie się mnóstwo innych atrakcji - na specjalne spotkanie przyjedzie Tomas Venclova, który na Uniwersytecie Gdańskim otrzyma tytuł doktora honoris causa. Również na tej uczelni odbędą się Uniwersyteckie Wykłady Otwarte, w Kinie Kameralnym wyświetlane będą zaś filmy Ewy Zadrzyńskiej, dla najmłodszych przygotowano warsztaty literacko-plastyczne.
Uzupełnieniem programu będzie część muzyczna - sety dj'skie i koncert zespołu Trupa Trupa w La Dolce Vita oraz koncert projektu Nasiono All Stars pod przywództwem Borysa Kossakowskiego, którzy wykonają interpretacje utworów poetów nominowanych do nagrody.
Ten ostatni koncert odbędzie się podczas uroczystej gali, w piątek, 26 marca, o godz. 18.30 w Teatrze Wybrzeże. Wówczas oficjalnie ogłoszony zostanie zdobywca nagrody dla Europejskiego Poety Wolności. Galę transmitować będzie Telewizja Gdańsk, która przeprowadzi z niej bezpośrednią relację.
Wydarzenia
Opinie (15) 6 zablokowanych
-
2010-03-20 14:43
Andrzej Mandalian prawdziwie europejskim Polakiem?
Bardzo ciekawie pisze on o sobie: Pierwszym moim językiem ? doszczętnie zresztą zapomnianym ? był ormiański, następnym ? rosyjski i dopiero trzecim ? polski. Urodziłem się w Szanghaju, w grudniu 1926 roku, w rodzinie wędrownych wywrotowców, którzy i w dalszej swojej wędrówce nie ominęli żadnej światowej zawieruchy, bez różnicy, czy się zdarzyła w Chinach, czy w Hiszpanii. Konsekwencją tego stało się niezbyt stabilne dzieciństwo spędzone w ówczesnym Związku Sowieckim. Wiersze zacząłem pisać jeszcze w Rosji, oczywiście po rosyjsku, a że moja dotychczasowa edukacja narzucała pewne gotowe już wzory (wzory poezji radzieckiej lat 20.), po przyjeździe do Polski z łatwością odnalazłem swoje miejsce w ówczesnym socrealu. Na szczęście, otrzeźwienie przyszło dość szybko i gwałtownie. Zaniemówiłem jako poeta. Przez kilkanaście następnych lat zajmowałem się prawie wyłącznie tłumaczeniami. Do pisania własnych wierszy wracałem z trudem i bez przekonania. Dopiero w połowie lat siedemdziesiątych ? za namową przyjaciół - wydałem w Czytelniku Krajobraz z kometą (1976), a na przełomie dekady, w czasach pewnego luzu: Egzorcyzmy (1981). Krótką prozą liryczną Na psa urok (1985) poprzedziłem pisaną podczas stanu wojennego powieść Operacja Kartagina, wydaną w drugim obiegu przez Nową (1985). Również w Nowej, ale działającej już oficjalnie, ukazał się zbiór opowiadań autobiograficznych pt. Czerwona Orkiestra (1993). A potem znów zająłem się przekładami. Dopiero po nagłej śmierci żony, która zawsze przekonywała mnie do poetyckich powrotów i której uporowi w tym względzie wszystkie je zawdzięczałem, ponownie wróciłem do wierszy, dedykując jej pamięci tom Strzęp całunu (2002).
- 2 0
-
2010-03-20 15:11
zanim zrozumiesz wolnosc
jest rownosc i braterstwo
- 1 1
-
2010-03-20 19:49
Gdańsk jest miastem brudnych i dziurawych chodników. (1)
Ale miastem europejskiej poezji też może być:)
- 3 5
-
2010-03-21 22:03
Sam jesteś brudny.
- 1 3
-
2010-03-21 09:11
To Kraków jest miastem poezji europejskiej i można by rzec światowej
To co będzie w Gdańsku to " spotkanie okazjonalne" poetów .
Ale to i tak cieszy .- 1 2
-
2010-03-21 10:19
poezja w Gdańsku?
...bajkowe przekręty i król Midas.
- 3 2
-
2010-03-21 11:07
miasto gnoju ulicznego o to jest poezja (1)
o to jest poezja, miasto brudu smrodu i gnoju chodnikowo ulicznego i zatkanych knalow wod burzowych oraz rur wod burzowych juz przy 15 min deszczu miasto tonie wszystko to dzieki tym co sypia ten pseudo piasek/margiel i pseudo sol zima na ulice a takze kreuja olbrzymie koszta i straty finansowozdrowotno estetyczne
- 4 1
-
2010-03-22 19:51
ale tu powalonych frustratów pisze, ojej...
- 0 0
-
2010-03-21 11:16
poezja i brud ?
jak mozna sie delektowac poezja w brudzie, gnoju i smrodzie ulicznym to hyba seans narkotyzowania a nie czas na upojna poezje
- 3 2
-
2010-03-21 12:30
kiedys jak przyjezdzal poeta
to cala wies go witala a teraz tylko uklad smutne to
- 1 1
-
2010-03-21 13:07
Grol
kończy się umysłu
toaleta
na świeczniku
polski
poeta- 1 1
-
2010-03-22 11:59
...
znowu ten mumin j.sknera! co za dół!!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.