- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (14 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
Gdańsk dźwiga taniec - relacja z pierwszego dnia Gdańsk Dźwiga Muzę
11 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Zobacz relację z pierwszego dnia Gdańsk Dźwiga Muzę.
Za nami pierwszy dzień tegorocznej edycji Gdańsk Dźwiga Muzę. Było dużo tańca i sporo dobrej muzyki. Wieczorem było też mokro, ale uczestnikom imprezy to nie przeszkadzało.
Warsztatów jest dużo, po kilkanaście każdego dnia, uczestnicy mają więc z czego wybierać.
- Nigdy wcześniej nie byłam w Polsce, więc jestem bardzo podekscytowana tą wizytą - mówi Ewa Schou, tancerka z Danii. - Jest lepiej niż przypuszczałam, zwłaszcza, jeśli chodzi o uczestników warsztatów. Uczę "wackingu", czyli stylu tanecznego, który powstał jeszcze przed hip hopem, w latach '70. Mam porównanie do moich uczniów z Danii i zauważyłam, że Polacy są mniej nieśmiali niż Duńczycy. A w "wackingu" nie można być nieśmiałym. Trzeba wsłuchać się w swoje ciało i pozwolić mu się ruszać do rytmu. Podoba mi się, że nawet przy pewnych brakach technicznych, uczestnicy warsztatów nie wstydzą się swojego ciała i po prostu tańczą.
Na warsztaty przychodzą nie tylko amatorzy, ale też tancerze, których na scenie muzycznej działają od lat. Tak jak Marta "Czajna" Jaremin, instruktorka tańca z Enzym Studio.
- Bardzo mi się tu podoba, atmosfera jest świetna - mówi. - Do tej pory wzięłam udział w czterech warsztatach, w sobotę planuję iść na kolejne. Osoby z Trójmiasta, które interesują się tego rodzaju tańcem, po prostu muszą tu być. Na podobne warsztaty jeździmy po całym kraju, a w te dwa dni najlepsi choreografowie przyjeżdżają do nas.
Tuż obok sceny głównej stoi mała scena, na której są rozgrywane bitwy. Spokojnie, chodzi o bitwy taneczne, zwane pieszczotliwie "batelkami".
- To jest coś pięknego - mówi CNE, raper prowadzący te potyczki. - Wychodzą dwie osoby, stają naprzeciwko siebie i rywalizują. Najpierw tańczy jedna osoba, potem odpowiada jej druga, potem znów jest odpowiedź pierwszej... Cios za cios. Ale to są bardzo pozytywne bitwy, po wszystkim, nie ważne kto wygra, przybijają sobie piąteczkę i okazują szacunek.
Faktycznie, po pojedynkach, uczestnicy zawsze ściskali się jak najlepsi przyjaciele a przegrany gratulował wygranemu.
Gdańsk Dźwiga Muzę to oczywiście również koncerty. W piątek na scenie wystąpił zespół Sistars, a główną gwiazdą była Nneka. W sobotę wystąpią Diox, Jamal i Dilated People. Oprócz tego na terenie festiwalu jest strefa regeneracyjna, ścianka wspinaczkowa, strefa graffiti i dźwig, z którego można skoczyć na bungee.
Wstęp: 20 zł za jeden dzień, 35 zł za karnet dwudniowy. Warsztaty (15 zł za wstęp) rozpoczynają się o godz. 12:00, koncerty po 21:00.
A.Ż.
Wydarzenia
Opinie (16) ponad 10 zablokowanych
-
2012-08-11 18:16
świetny koncert Nneki
zaśpiewała pięknie!
- 8 1
-
2012-08-11 14:24
i od razu lepiej się czyta
jak knera nie pisze
- 12 1
-
2012-08-11 13:05
"W sobotę na scenie wystąpił zespół Sistars, a główną gwiazdą była Nneka."
Koncerty te odbyły się w piątek.- 15 2
-
2012-08-11 12:27
i bardzo dobrze, niech młodzież coś ma dla siebie:)
- 21 4
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.