Do Polski przyjechał prawie ćwierć wieku temu. Polaków polubił, jedną Polkę pokochał. Zamieszkali w Sopocie, gdzie od kilku lat prowadzą restaurację Cyrano & Roxane. Nazywa ją małą ambasadą Gaskonii, swojego ojczystego regionu. O samym sobie mówi, że jest człowiekiem z XVI-wieku. O Francji, Polsce, tradycji i kuchni z Markiem Petit, autorem książki "Gaskończyk w kraju Solidarności" rozmawia Łukasz Stafiej.
2015-01-02 11:45
mam nadzieje ze dobra kuchnia francuska bardziej w Polsce zagości- zamiast kebabów i hamburgerów
2015-01-02 12:34
nie ma takiej mozliwosci bo kuchnia francuska to kuchnia droga a burgery i kebsy sa w cenie znosnej dla ogolu.
2015-01-02 16:38
wywalone mam na ślimaki robaki i szpaki niech se to sam żre
2015-01-02 13:41
W takiej kolejności dziennikarzyno... dziennikarzu!
2015-01-02 14:38
Polak - Morde
2015-01-02 15:14
W kraju gdzie Polak Polakowi wilkiem. Raczej w Kraju emigrantów z rajskiej zielonej wyspy przewodniczącego UE co sam za praca wyemigrował :)
2015-01-02 16:03
artykuł sponsorowany?
2015-01-02 16:06
Właściciele Cyrano & Roxane są bardzo ciepłymi, pozytywnymi i bardzo zaangażowanymi w życie trójmiasta osobami!! Oby było takich więcej! Tych komentarzy poniżej nie można czytać bo zawsze coś nie pasuje...
2015-01-02 16:37
taki już los każdego, kto się tu chce zaprezentować. Nie ma znaczenia czy wielki duchem czy petit.
2015-01-02 17:59
To sluzby francuskie? Hotel. Restauracje to type miejsca dla tzw spiochow
2015-01-02 16:42
lubia dziewuch ze wschodu :-)))
2015-01-02 17:05
Polskie to udają cnotki-niewydymki ale tylko w Polsce, a jak poznają jakiegoś obcokrajowca to kisiel w majtach. Wystarczy wysłać je na wymianę studencką i wracają z brzuchem.
2015-01-02 18:00
Odstaw dode z tapety
2015-01-03 06:30
2015-01-02 20:03
Racja.
JEszcze lepiej by był ciapaty i sprzedawał im tanie teksty,które łykają jak młode.
A później płacz.
Tępe dzidy.
2015-01-02 19:21
Mieszkam w Sopocie ale nie byłem nigdy w restauracji Cyrano & Roxanne. Fajnie że chce u nas być i sprzedawać klimat Francji. To naprawdę uroczy kraj i odrobina tego klimatu w Sopocie nam nie zaszkodzi. Powodzenia.
Swoją drogą uwielbiam film Cyrano de Bregerac (chyba tak się to pisze) z Gerardem de Pardieu (chyba tak się to pisze :)).
:)
2015-01-02 20:03
JA to lubię na kacu w niedzielę walnąć lui de finesa.
Boki zrywam.
2015-01-02 20:21
Zróbcie takie reportaże o obcokrajowcach mieszkających w Trójmieście !
2015-01-02 20:27
A ten jest niby o Ślązaku mieszkającym w Żukowie?
2015-01-02 20:31
niech jeszcze napisze co dziadkowie gotowali niemcom w czasie wojny i o tym, że w 90tych latach francuziki ze swoich korpo do Eur.Wsch. delegowali najwiekszych leszczy. Mieli taką politykę w firmach, że po iluś latach pracy należy się awans. Lepsi zostawali, a jak nie mogli zwolnic to Ost front :)
2015-01-02 20:35
Prawda.
Ale z drugiej strony zobacz, że tam nie będąc wybitnym i nie zapieprzając po 12 godzin możesz żyć/masz jakieś opcje.
U nas musisz mieć układy lub wiedzę wybitną i niszową - to tak uogólniając.
Polak to ogólnie ma zawsze przeje.......ne.
Ale tak to jest jak wlasny "rząd" sprzedaje ten kraj - dotczy działań od 89 roku co by nie być wyzwanym od pisowców.
2015-01-02 20:47
zgadzam się z Tobą w 100%. Niestety pseudo politykierzy w niczym Cię nie wesprą. Czyli umiesz liczyć...Chciałbym żeby chociaż nie przeszkadzali
2015-01-02 22:17
We francji kochany jak nie jesteś prawnikiem, doktorem, informatykiem (to powoli się kończy akurat), itd., to nie masz życia tylko wegetację. Jasne, możesz przeżyć na zupkach chińskich jak nasi rodacy. Pensje 4 razy wyższe niż w Polsce, ale koszty również.
2015-01-02 22:26
To gdzie oni emigrują?
W ilościach 2-3 miliony w ostatnich kilku latach?
Do Polski nie, do UK - nie widziałem, byłem, w Irlandii też byłem, ich nie było...
To gdzie?
I dla kogo ich firmy motoryzacyjne produkują? PSA? dla Poaków nie, bo my tylko VW więc kto to kupuje?
Nie piszę o moich rodakach, emigranatch w 1 pokoleniu, bo to zawsze 2 kategoria społeczna, ale o prawdziwym społeczeństwie.
2015-01-03 23:45
Nigdzie nie emigrują, po prostu akceptują takie życie. Bo wszędzie na świecie jest tak samo - jedynie elita (nie koniecznie w pozytywnym sensie) żyje dobrze, reszta zapieprza po 8 godzin dziennie i cieszy się z psa, domu, telewizora i samochodu, oraz wycieczki zagranicznej raz w roku.
2015-01-04 01:57
reszta zapieprza po 8 godzin dziennie i cieszy się z psa, domu, telewizora i samochodu, oraz wycieczki zagranicznej raz w roku.
No właśnie światowcu.... teraz odnieś to do Polski i Polaków, bo nasi to jeżdżą do UK po BMW serii M lub Astona Martina.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Jak nazywa się zamiejscowy oddział Muzeum Narodowego w Będominie?
