• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Francuski czarny humor z elementami absurdu. Premiera w Teatrze Wybrzeże

Magdalena Raczek
1 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Lato w Teatrze Wybrzeże trwa w najlepsze. Od czerwca do sierpnia na pięciu scenach widzowie obejrzeć mogą ponad sto spektakli, w tym dwie premiery. Jedna z nich już za nami. Kolejna odbędzie się w sobotę, 6 sierpnia, o godzinie 21 na Scenie Letniej w Pruszczu Gdańskim. Będzie to spektakl pt. "Kim jest pan Schmitt?" na podstawie francuskiej sztuki Sébastiena Thiéry'ego. Przedstawienie wyreżyseruje Jan Hussakowski i zobaczymy je również w Starej Aptece.



Zobacz, kiedy grany jest spektakl "Kim jest pan Schmitt?"


"Kim jest pan Schmitt?" to francuska tragikomedia z elementami czarnego humoru, nawiązująca do teatru absurdu. Sztuka była nominowana m.in. do nagrody Moliera, jednej z najważniejszych nagród teatralnych we Francji. Polska prapremiera miała miejsce na deskach Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu pod koniec ubiegłego roku. Bohaterem sztuki jest typowe mieszczańskie małżeństwo - pan Baran wraz z żoną, którzy starają się wybrnąć z serii spadających na nich absurdów i jakoś logicznie je wyjaśnić.

"Kim jest pan Schmitt?" plakat do spektaklu. "Kim jest pan Schmitt?" plakat do spektaklu.

Kim jest autor sztuki?



Autor sztuki - Sébastien Thiéry to urodzony w 1970 roku francuski aktor i reżyser, znany z ról w filmach tj.: "Taxi", "RRRrrrr!!!" i "Taxi 2". Jest również absolwentem prestiżowej paryskiej szkoły teatralnej - Narodowego Konserwatorium Sztuki Dramatycznej. Pisanie zaczął w 2004 od scenariusza do serialu telewizyjnego dla Canal +. Rok później zadebiutował jako dramaturg sztuką "Sans ascenseur". Na swoim koncie ma już 7 nominacji do prestiżowej francuskiej nagrody Moliera, w tym jedną właśnie za "Qui est Monsieur Schmitt?". W Polsce znane są jego sztuki: "Kasta la vista" (polska prapremiera w 2011 roku) i "Ściana" (2018).

Typowe dla jego pisarstwa jest mieszanie gatunków: farsy, czarnej komedii i groteski. Autor stawia swoich bohaterów w dziwnych sytuacjach - głównie mieszczańskie rodziny, które nagle, z powodu jakiegoś dziwnego zdarzenia, stają przed nowymi, nietypowymi wyzwaniami. Na przykład w sztuce "Momo" (która doczekała się również ekranizacji) bezdzietnie małżeństwo odkrywa, że zamieszkał u nich (nielegalnie) niejaki Momo, który utrzymuje, że jest ich synem. Z kolei w sztuce "Ramzes II", starsze małżeństwo czeka na powrót córki i jej męża z wakacji w Egipcie, ale wraca tylko mąż i dziwnie się zachowuje. Celem Thiéry`ego jest obnażanie stereotypów społecznych i wytracanie widzów z przyzwyczajeń i schematów. Podobnie dzieje się w sztuce "Kim jest pan Schmitt?".

Kim jest reżyser?



Jan Hussakowski (ur. w 1991 roku) jest aktorem i reżyserem, absolwentem Wydziału Aktorskiego PWST w Krakowie Filii we Wrocławiu i Wydziału Reżyserii Akademii Teatralnej w Warszawie. W czasie studiów był związany z Instytutem im. J. Grotowskiego we Wrocławiu. Na swoim koncie ma już kilka spektakli wyreżyserowanych w Lublinie, Katowicach czy Olsztynie. Zapytany o to, co zainteresowało go w tekście Sébastiena Thiéry`ego i czy trudno reżyseruje się takiego rodzaju sztuki, odpowiedział:

- Ciężko znaleźć "świeże" komedie, które dają do myślenia. W dodatku Thiéry czerpie z nurtu teatru absurdu, do którego mam sentyment. Jest tu też materiał do świetnych zadań aktorskich, a praca z aktorami najbardziej mnie w teatrze interesuje. Przyjemnie się reżyseruje, kiedy sceny się udają i naturalnie we mnie wywołują śmiech. Żeby doszło jednak do takiego momentu najczęściej wymaga to precyzyjnej pracy na rytmach, sytuacjach, które wymagają wielokrotnego powtarzania, żeby aktorzy poczuli się w nich tak naturalnie, aż przestaną o nich myśleć. Trudne w takim materiale jest też to, że widownia od razu weryfikuje "czy jest śmiesznie". Oczywiście z tym bywa różnie, ale po kilku takich produkcjach mam już trochę zaufania do mojego poczucia humoru - mówi reżyser.
  • "Kim jest pan Schmitt?" próba czytana do spektaklu. Na zdjęciu reżyser Jan Hussakowski.
  • "Kim jest pan Schmitt?" - próba czytana spektaklu.
  • "Kim jest pan Schmitt?" - próba czytana spektaklu.
  • "Kim jest pan Schmitt?" - próba czytana spektaklu.
  • "Kim jest pan Schmitt?" - próba czytana spektaklu.
  • "Kim jest pan Schmitt?" - próba czytana spektaklu.

O czym będzie spektakl?



- O czym, o czym... Gdyby się dało powiedzieć w dwóch zdaniach, to po co zapraszać widza do teatru? (śmiech) Na pewno jest to spektakl o uwikłaniu, które bywa śmieszne, ale i przerażające. Uwikłaniu w kłamstwa i relacje społeczne. Spektakl przede wszystkim opiera się na wspaniałym (i nie mam co do tego wątpliwości!) aktorstwie. To brawurowy popis aktorskiego rzemiosła. Śmiało bawimy się różnymi przestrzeniami gry aktorskiej na granicy kilku konwencji. To nasz gwóźdź programu, ale na pewno będzie też czym nacieszyć oczy i uszy - zapewnia Jan Hussakowski.
W spektaklu "Kim jest pan Schmitt?" na podstawie sztuki Sébastiena Thiéry'ego w przekładzie Irmy Helt, w reżyserii Jana Hussakowskiego, ze scenografią Joanny Walisiak, z muzyką Tymka Witczaka, występują: Monika Chomicka-Szymaniak, Piotr Chys, Piotr Łukawski oraz Adam Turczyk. Premiera odbędzie się 6 sierpnia na Scenie Letniej. Pokaz przedpremierowy 5 sierpnia w Starej Aptece. Kolejne spektakle zobaczymy: 9, 11 i 12 sierpnia w Starej Aptece oraz 20 sierpnia na Scenie Letniej.

Spektakl

7.2
33 oceny

Kim jest pan Schmitt?

spektakl dramatyczny, komedia

Miejsca

Opinie (23) 3 zablokowane

  • (4)

    Może dałoby się coś napisać o biletach/zasadach wejścia?

    • 4 2

    • Nikogo to nie obchodzi (2)

      Jesteśmy w polsce i ogladami Polskie przed stawienia?????

      • 0 10

      • jesteśmy w Polsce i piszemy po polsku (1)

        proponuję wziąć korepetycje z ojczystego języka,a potem pisać, zwłaszcza w dziale Kultura. Analfabetyzm po II wojnie światowej został zlikwidowany, ale czytając komentarze miewam wątpliwości.

        • 3 0

        • Mamy tu do czynienia z tak zwanym analfabetyzmem wtórnym.

          • 1 0

    • Scena letnia

      Na przedstawienie na Scenie Letniej w Pruszczu Gdańskim wstęp jest bezpłatny. Jest to amfiteatr, naprawdę sporo miejsc siedzących, można też oglądać na stojąco. Polecam zabrać jakiś kocyk gdy wieczór nie najcieplejszy i spray na komary - czasem są a czasem ich nie ma wcale, to chyba zależy od pogody i okresów wylęgania tego dziadostwa. I jeśli wybierzesz się samochodem to przyjechać nieco wcześniej, ponieważ zainteresowanie jest bardzo duże.
      Polecam tę scenę :)

      • 0 0

  • A nie mozna Polskich przedstawień???? (3)

    Czy wszystkie teraz takie światowe że nieobejrzą innego niż "zachodnie" wstyd i hańba

    • 4 34

    • Nie znasz się na teatrze, biedna kobieto.

      • 5 3

    • XD

      Gdy feminizm wejdzie za mocno

      • 1 2

    • wstyd i hańba, że nie umiesz poprawnie pisac po polsku

      • 4 1

  • Teatr (8)

    się skończył w latach 70-tych XX wieku. Wtedy, jak to się mówi, nie wychodziłem z teatru. A jacy byli aktorzy. A teraz teatr omijam szerokim łukiem.

    • 9 24

    • Ty chamie (1)

      Chamie

      • 1 4

      • Przeczytaj uważnie to co napisałeś. I kto tu jest chamem?

        • 0 1

    • Kiedyś to były czasy. Nawet narzekanie było lepsze.

      A teraz jesteś już taki stetryczały, że już nawet narzekanie Ci słabo wychodzi ...

      • 9 3

    • Gdyby nie było alkoholu, to może nie byłoby szerokiego łuku

      • 6 3

    • Chciałbym

      wreszcie zabaczyć wystawioną sztukę Fredry, Gombrowicza lub Witkacego, ale bez reżyserskich poprawek. Ten obecny repertuar i bełkoczącymi, mamroczącymi na scenie aktorami jest nie do przyjęcia.

      • 1 4

    • O nie, znowu blokada (1)

      Co wam się nie podobało? Że aktorzy na scenie mamroczą/bełkoczą/faflunią? To fakt!

      • 1 2

      • na jakim spekltaklu i kto?

        bo nie zauważyłem jakoś, a bywam bardzo często. Może warto odwiedzić laryngologa?

        • 2 1

    • ???

      "A teraz teatr omijam szerokim łukiem."
      - To skąd wiesz że się skończył?
      Czy z tego "łuku" sokolim okiem wszystko dostrzegasz?
      I naturalnie dokonujesz pogłębionej analizy.
      Zapewne "szeroki łuk" poszerza horyzonty.

      • 3 1

  • jaki jest ens ekonomiczny takiego przedsięwzięcia jednego dnia płatne przedstawienie w Gdańsku, dzień później bezpłatne w

    • 0 2

  • prawie same opinie zrzęd, które nigdy nie były w teatrze

    Nie wszystkie przedstawienia muszą mi się podobać, ale doceniam pracę zespołu teatru Wybrzeże.
    Przedstawienia są interesujące: skłaniają do refleksji, wzruszaja, bawią , uczą. Aktorzy - świetni.
    Do teatru chodzę od dziecka, nie tylko w Polsce, ale m in. w Londynie i stwierdzam, że naszym przedstawieniom niczego nie brakuje, są to przedstawienia na najwyższym poziomie.
    Wyprzedane na pniu bilety oraz owacje, często na stojąco po spektaklach, świadczą o tym,że nie jestem odosobniony w swoich odczuciach.

    • 6 3

  • Ja jestem zrzęda? (1)

    Dawniej specjalnie chodziło się do teatru np. na Bogacką albo na Bistę, na Winiarską. A teraz aktorów nikt nie zna, bo ani nie ma takich kreacji aktorskich, ani przedstawień.

    • 1 0

    • No

      a duet aktorski Michalski-Łapiński? Coś wspaniałego. No i genialni reżyserzy - Hebanowski, Major, Babicki. (Babicki zacumował w Gdyni. Szkoda. Zresztą, tam się szarogęsi Huelle, którego nie cierpię). Słowem - łza się w oku kręci za pięknymi czasami Teatru Wybrzeże. Teraz do tego teatru nie chodzę. Płacić i się stresować? To nie dla mnie!

      • 0 0

  • Byłem z żoną ma prapremierze, polecam!

    Znakomite aktorstwo, przemyślana reżyseria, dużo smiechu ale i głębszych refleksji. Podobała mi się również niezwykle estetyczna scenografia i muzyka tworząca nieco niepokojący klimat.

    Spektakl jest znakomity!!

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Czy gdyński Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych R@Port to pierwszy w historii taki festiwal w Polsce?

 

Najczęściej czytane