• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Folklor zawsze w modzie! Udany występ zespołu Śląsk w Gdynia Arenie

Ewa Palińska
18 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Zobacz naszą relację z wydarzenia.

Ponad stu wykonawców, widowiskowe pokazy taneczne, najpopularniejsze polskie utwory ludowe w wykonaniu solistów, chóru i orkiestry to niewątpliwe atuty widowiska, jakie w sobotni wieczór zespół Śląsk zaprezentował w Gdynia Arenie. Publiczność była oczarowana i po zakończeniu zaśpiewała artystom "Sto lat" z okazji 65. rocznicy powołania zespołu.



Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny to instytucja kultury o szerokiej działalności artystycznej, kultywująca tradycje narodowego dziedzictwa oraz promująca polską twórczość ludową i narodową. Ponad stuosobowy skład artystyczny obejmuje chór, balet i orkiestrę, a w prace nad repertuarem zaangażowane są autorytety w dziedzinie kulturoznawstwa.

Zespół powołany został 1 lipca 1953 roku, z inicjatywy kompozytora Stanisława Hadyna i choreografki Elwiry Kamińskiej - sobotni koncert był elementem trasy jubileuszowej, w którą "Śląsk" wyruszył dla uczczenia 65. rocznicy działalności. Na przestrzeni dziesięcioleci zespół systematycznie poszerzał grono fanów i cieszy się niesłabnącą popularnością, co potwierdziła wysoka frekwencja podczas jego występu w Gdynia Arenie.
Widowisko zapowiadaliśmy w kalendarzu imprez oraz cyklu Planuj tydzień - czytaj w każdy czwartek

Uwagę przykuwały piękne kostiumy, wykonane z dbałością o odwzorowanie najdrobniejszych detali. Uwagę przykuwały piękne kostiumy, wykonane z dbałością o odwzorowanie najdrobniejszych detali.
Na program złożyły się ludowe pieśni i tańce, charakterystyczne dla poszczególnych regionów Polski, wzbogacone widowiskowymi pokazami tańców narodowych. Przeważającą część stanowiły kompozycje bądź opracowania muzyczne Stanisława Hadyny oraz układy choreograficzne Elwiry Kamińskiej, a więc dzieła założycieli zespołu. Te same, które przyniosły zespołowi światową sławę i uznanie. Nie zabrakło oczywiście piosenek popularnych ("Karolinka", Szła dzieweczka do laseczka"), które wyszły spod pióra Hadyny oraz pokazów najpiękniejszych tańców regionalnych i narodowych, jak np. "Trojak", "Taniec chustkowy", "Kujawiak - Oberek" czy "Polonez - Mazur".

Uwagę widzów przykuwały przepiękne kostiumy, które pod wpływem przemyślanej choreografii prezentowały widzom swoje wszystkie walory - chwilami trudno było ocenić, czy bardziej widowiskowe są rozłożyste spódnice, czy znajdujące się pod nimi i odsłaniane podczas tanecznych obrotów koronkowe haleczki. Każdy, najmniejszy nawet detal został dobrany z wielką starannością i wszystko mogło zostać potraktowane jako taneczny rekwizyt. Nawet warkocze pań.

  • Panowie zachwycali nie tylko umiejętnościami wokalnymi, ale i pokazami taneczno-akrobatycznymi.
Panowie natomiast, jak na mężczyzn przystało, zachwycali tak brawurowymi pokazami taneczno-akrobatycznymi, że umiejętności pozazdrościłby im niejeden breakdance' owiec. Kończąca pierwszą część widowiska kompilacja utworów podhalańskich była nie lada gratką, nie tylko dla miłośników tańca, ale i muzyki - aranżacja była tak znakomita, że przywodziła na myśl suitę Bernsteina z musicalu "West Side Story". Przypuszczam, że "krakowskie" zakończenie części drugiej zostało zaaranżowane przez tę samą osobę, bo oba opracowania zdecydowanie się wyróżniały na tle pozostałych utworów.

Informacje na temat imprez odbywających się w Trójmieście znajdziesz w naszym kalendarzu


Publiczność była występem "Śląska" oczarowana i po zakończeniu nagrodziła artystów gromkimi brawami, owacją na stojąco, a także odśpiewała "Sto lat" dla uczczenia 65. rocznicy powołania zespołu. Zresztą widzowie reagowali entuzjastycznie podczas całego występu - śpiewając lubiane piosenki pełnym głosem czy energicznie klaszcząc w trakcie wykonywania utworów. I choć innym słuchaczom takie zachowanie mogło znacznie utrudniać delektowanie się widowiskiem, nie zauważyłam, aby ktoś zgłaszał pretensje.

Frekwencja dopisała, co dowodzi, że kultura ludowa cieszy się niesłabnącą popularnością. Frekwencja dopisała, co dowodzi, że kultura ludowa cieszy się niesłabnącą popularnością.
Choć zespół "Śląsk" pod względem artystycznym znajduje się kilka kroków za starszym o pięć lat "Mazowszem" - jego występy są mniej precyzyjne, dykcja nie najlepsza, a i drobne uchybienia intonacyjne się zdarzają - artyści emanują tak pozytywną energią, że publiczności te "drobnostki" zdają się nie przeszkadzać. Co więcej, ta pozytywna energia tak udziela się słuchaczom, że po zakończeniu niedzielnego widowiska odczuwali niedosyt i deklarowali chęć udziału w kolejnych występach "Śląska". Ja wybiorę się na pewno.

Zobacz brawurowe zakończenie pierwszej części.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (20) 2 zablokowane

  • A ja się pytam? Cz ktoś kto śpiewa gwarą śląską lub góralską to ma słabą dykcje?

    • 4 1

  • Byłem ale powiem szczerze

    Zabrakło mi break Dance no i kilka nowoczesnych tańców a myślałem że będą i dlatego poszedłem z babcią .

    • 1 21

  • Super

    Występ niesamowity. Brawo dla organizatorów - możliwość wejścia kilku osób na 1 bilet kilkakrotnie wydrukowany!!!

    • 2 8

  • Piękny występ

    Bardzo nam się podobało. Wolelibyśmy jednak oglądać takie widowiska w Teatrze Muzycznym niż w hali sportowej

    • 14 4

  • Występ piękny i kolorowy. Panie śliczne panowie jak malowani.

    • 14 1

  • Piknie ponie piknie!

    • 14 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jeden najsłynniejszych sopockich rzeźbiarzy współczesnych (również długoletni wykładowca akademicki) to:

 

Najczęściej czytane