Muzyka fortepianowa w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej

Z uwagi na sylwetkę patrona - Fryderyka Chopina - muzyka fortepianowa w repertuarze Polskiej Filharmonii Bałtyckiej zajmuje szczególnie ważne miejsce. W piątek 27 września, dla przykładu, Ewa Pobłocka z Orkiestrą PFB pod dyr. George'a Tchitchinadze wykonała Koncert fortepianowy f-moll op. 21 Fryderyka Chopina, a już w październiku i listopadzie na Ołowiance wystąpią światowej sławy wirtuozi fortepianu w ramach kolejnej edycji festiwalu Gdańska Jesień Pianistyczna. Bilety na większość koncertów nadal są w sprzedaży.

- Kiedy budowałem filharmonię, zastanawiałem się, kogo ustanowić jej patronem. Gdy skonsultowałem się z ministerstwem, okazało się, że żadna polska filharmonia nie nosi imienia tego największego polskiego kompozytora, Fryderyka Chopina, związanego z fortepianem. Dlatego postanowiliśmy, że klawiatura, a zwłaszcza klawiatura fortepianu, będzie stale gościła w naszych progach - wspomina prof. Roman Perucki, dyrektor naczelny Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. - Tam, gdzie gra Orkiestra PFB, regularnie słychać muzykę Chopina. Na cześć naszego patrona organizujemy też liczne koncerty, cykle oraz festiwale pianistyczne. Ten największy - Gdańska Jesień Pianistyczna, rozpocznie się już w połowie października.

Chopin w interpretacji Ewy Pobłockiej

Nie tylko muzyka fortepianowa często gości w murach Filharmonii Bałtyckiej, ale i największe gwiazdy pianistyki, które zachwycają publiczność swoimi interpretacjami. Jedną z gwiazd, które szczególnie upodobały sobie występy dla gdańskiej publiczności, jest Ewa Pobłocka. W piątek 27 września, przy akompaniamencie Orkiestry PFB pod dyr. George'a Tchitchinacze, artystka wykonała Koncert fortepianowy f-moll op. 21 Fryderyka Chopina.

Koncert ten miał znaczenie szczególne, ponieważ został wpisany w program Międzynarodowego Kongresu Moniuszkowskiego. W repertuarze nie mogło więc zabraknąć kompozycji i tego wybitnego kompozytora - w części drugiej wykonano Uwerturę do opery Paria i - pozostając w klimacie operowym - Suitę z opery Kawaler srebrnej róży Richarda Straussa.

Pierwsza część koncertu należała jednak do Ewy Pobłockiej, która momentalnie skupiła na sobie uwagę słuchaczy. Widownia była tego wieczoru wypełniona do ostatniego miejsca, a zainteresowanie koncertem okazało się tak duże, że organizatorzy posiłkowali się dostawkami.

Chopin Ewy Pobłockiej był bardzo emocjonalny i akademicki. Artystka nie szarżowała ze środkami ekspresji, na emocjach słuchaczy grała bardzo subtelnie. Brawurowy okazał się natomiast akompaniament orkiestry - George Tchitchinadze znakomicie odnajduje się w repertuarze romantycznym i zgodnie z duchem epoki lubi wyraziste rozwiązania. A że orkiestra była w formie, do tego pozostaje w znakomitej komitywie ze swoim dyrektorem, efekt był intrygujący.

Publiczności ta nietuzinkowa interpretacja bez wątpienia przypadła do gustu, bo po zakończeniu nagrodziła artystów niekończącymi się brawami. W podziękowaniu, Ewa Pobłocka wykonała kilka miniatur Fryderyka Chopina, wprawiając słuchaczy w nie mniejszy zachwyt, niż swoją interpretacją Koncertu f-moll.

Gdańska Jesień Pianistyczna

Filharmonia Bałtycka, jak na instytucję noszącą imię Fryderyka Chopina przystało, od lat realizuje misję popularyzowania muzyki fortepianowej. Efektem tych działań jest chociażby Gdańska Jesień Pianistyczna - festiwal, który od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem melomanów. Podczas tegorocznej edycji, która potrwa od 15 października do 22 listopada, Ołowiankę odwiedzą największe gwiazdy pianistyki, prezentując fortepian w przeróżnych odsłonach i konfiguracjach brzmieniowych.

Już w połowie października na scenie PFB wystąpi Leszek Możdżer, który wraz z zaproszonymi gośćmi oraz Santander Orchestrą pod dyr. Marcina Sompolińskiego zaprezentuje swój projekt Symphosphere. Będzie to "pre - inauguracja" Gdańskiej Jesieni Pianistycznej.

Oficjalna inauguracja festiwalu nastąpi w piątek 8 listopada. W programie znajdą się V Koncert fortepianowy Es-dur op. 73 Ludwiga van Beethovena oraz V Symfonia e-moll op. 64 Piotra Czajkowskiego, a gwiazdą wieczoru będzie Szymon Nehring. Dzień później, w sobotę 9 listopada, muzykę z rosyjskich baletów na dwa fortepiany zagrają Julia Kociuban i Ilya Maximov. W czwartek 14 listopada natomiast Lukas Geniušas zaprezentuje w Sali Kameralnej PFB kompozycje Franciszka Schuberta i Sergiusza Prokofiewa.

W piątek 15 listopada wybierzemy się w podróż przez muzyczną Europę z Yu Kosuge oraz Orkiestrą PFB pod dyr. Dimitrisa Botinisa, którego słuchacze nazywają współczesnym Karajanem. Dwa dni później dla festiwalowej publiczności zagra Julianna Awdiejewa, prezentując kompozycje największych romantyków - Chopina, Schuberta i Schumanna.

Nie mniej emocjonująco zapowiada się zakończenie Gdańskiej Jesieni Pianistycznej. W czwartek 21 listopada posłuchamy Michała Mossakowskiego, a dzień później, podczas wielkiego finału, wystąpią Pietro De Maria - zdobywca nagrody Krytyki na Konkursie im. P. Czajkowskiego w Moskwie (1990) oraz gospodarze - Orkiestra Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina pod dyr. swojego dyrektora artystycznego, George'a Tchitchinadze.

Bilety na większość koncertów są jeszcze w sprzedaży, ale warto pospieszyć się z zakupem, bo z każdą chwilą pula maleje.

Projekt został dofinansowany ze środków Miasta Gdańska.