• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Fantasy (26 opinii)

kasy:
58 301-13-28
7.0
25 ocen
reżyseria Jan Klata
scenografia Mirek Kaczmarek
reżyseria światła Justyna Łagowska
ruchy Maćko Prusak
próbkowanie muzyczne Jan Klata & Rafał Kowalczyk
kierownik produkcji Magda Raczek
asystent reżysera, inspicjent Jerzy Gutarowski
asystent scenografa Maciej Chojnacki
asystent kierownika produkcji Ewa Siwek
sufler Julia Michalska
grają Joanna Bogacka - Respektowa, Eliza Borowska - Dianna, Marcin Czarnik - Jan, Jerzy Gorzko - Respekt, Grzegorz Gzyl - Rzecznicki, Marta Kalmus - Idalia, Cezary Rybiński - Fantazy, Larry OK Ugwu - Major, Kim - Rzecznicka, Dominika Michalska/ Kinga Michalska - Stella oraz Krzysztof Czerny – Kapitan,
ze specjalnym udziałem: Macieja Szemiela, Franka Milanowskiego, Martyna Ninarda, Piotra Stefaniaka i Łukasza Hamadyka

spektakl trwa 80 minut (bez przerwy)

premiera 16 października 2005, Teatr na Targu Węglowym

Narodziny społeczeństwa pieniądza

Słowacki na pieniądzach znał się jak mało kto. Był skutecznym maklerem. Z powodzeniem obracał akcjami, wekslami i papierami wartościowymi. Wiedział, co znaczy zyskać lub stracić pieniądze w jednej chwili. Rozumiał ich siłę.

- Jego „Fantazy” to jedyny polski dramat romantyczny, a być może jedyny wielki polski dramat w ogóle, który opisuje narodziny społeczeństwa pieniądza. Przez pryzmat pieniędzy usiłuje się tu odczytywać miłość, przyjaźń, patriotyzm. Fascynujące, jak ten tekst pasuje do opisu współczesnej Polski – mówi Jan Klata. W Teatrze Wybrzeże reżyser przygotowuje spektakl „Fantasy” na podstawie dramatu Słowackiego. I tak jak w przypadku głośnego „H.” przenosi oryginalny dramat w realia współczesne. Stawia na scenie falowiec, wprowadza chińskie grzywacze i koalicyjnych żołnierzy. Ostro ingeruje w tekst. Zamienia tytuł. Sampluje o dodaje skrecze mentalne. Nie trzymam się literek, pozostaję wierny tematom – mówi.
[foto1] A głównym tematem są w tym wypadku... pieniądze. Początkujący kapitalizm i jego wpływ na relacje społeczne stanowił jeden z ważniejszych nurtów literatury zachodniej za czasów Słowackiego. Literatury niezwykle kunsztownej w języku i bardzo dojmującej w problemach. A przy tym wyjątkowo aktualnej. - Ze społeczeństwem pieniądza mamy do czynienia współcześnie i to w niezwykle agresywnej formie – zauważa Klata. Daje mu to asumpt, aby bohaterów sztuki z upadającego dworku na Podolu przeprowadzić do gigantycznego, współczesnego blokowiska. Kontrast pomiędzy pięknymi słowami a nędzną rzeczywistością jest przecież głównym motorem komediowym u Słowackiego.

Are you ready to die?

Falowiec na gdańskim Przymorzu. Niemal kilometr długości, około 1700 mieszkań, przeszło 6 tysięcy lokatorów. Tyle, co w małym miasteczku. Najdłuższy blok w Europie, pomyślany jako „superjednostka mieszkaniowa”. Dzisiaj symbol miejskiej biedy i społecznej degradacji. Ta dotknęła w równym stopniu proletariat i inteligencję, byłych prominentów oraz dawny establishment. Są gotowi na drastyczne kroki, by się stamtąd wyrwać.

Dramat Słowackiego to opowieść o ludziach, którzy w obliczu degradacji społecznej i finansowej decydują się na sprzedaż własnej córki. O ludziach przyzwyczajonych do dostatniego, wygodnego życia, którzy nagle popadają w ubóstwo. - A gwałtowne popadnięcie w niedostatek są czymś dużo mocniejszym niż notoryczna bieda – mówi Klata. - Ktoś, kto mieszkał w luksusowej willi w Sopocie, a dziś jest skazany na „dobrodziejstwa” życia w postpeerelowskim blokowisku, musi być zdesperowany. Z takiej desperacji rodzą dramaty ludzkie oraz rewolucje.

„Fantasy” to także opowieść o tych, którzy decydują się na kupno cudzej córki. Skąd przychodzą? Jaki mają stosunek do rzeczywistości? – Rzecznicki i Fantazy to bardzo współcześni bohaterowie – zauważa Klata, zderzając postawy zamożnych i biednych, którzy planują „pożenić się” w ramach transakcji handlowej. „Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina…” Czy rzeczywiście?

- Wątek patriotyczny w dramacie Słowackiego dzisiaj brzmi szczególnie interesująco – zaznacza reżyser. Wiadomo, że „słodko i zaszczytnie jest umierać za ojczyznę”. Pytanie tylko, czyja to ojczyzna. Are You ready to die?

Przeczytaj także

Opinie (25)

  • Interesujące ale mało zrozumiałe (opinia sprzed 18 lat)

    Zwłaszcza jak cały środkowy rząd był obsadzony emerytami na wyjściu ukulturalniającym. Siedzieli tam, nic nie rozumieli, oburzali się i do tego cały czas gadali i komentowali. Zupełnie nie reagowali na prośbę o zachowanie ciszy. Gorzej niż dresiarze! Ach ci dzisiejsi emeryci!

    • 0 0

  • bardzo ciekawa sztuka (opinia sprzed 18 lat)

    przedstawienie było super, spartakus był powalający..., na sztuce byłam wczoraj i był to bardzo miły akcent w środku tygodnia

    • 0 0

  • Teatr wybrzeże schodzi na psy (opinia sprzed 18 lat)

    nadrabiają tylko muzyką, i ........... nagością, która nie miała sensu.....chyba tylko by przyciągnąć widownie

    • 0 0

  • dno (opinia sprzed 18 lat)

    totalna porażka!!! Nikomu nie życze, by znalazł się na widowni teatru!

    • 0 0

  • Mocne i efektowne! (opinia sprzed 18 lat)

    Świetny spektakl. Bardzo mocny i zmuszający do refleksji - niestety smutnej: Polska i Polacy są spisani na straty :-( Inscenizacja pod każdym względem super - scenografia, muza no i aktorzy. Najbardziej podobała mi się p. Marta Kalmus - nie podejrzewałem Jej o takie poczucie humoru - i p. Marcin Czarnik - gdzie On tak nauczył się jeździć na wózku inwalidzkim! - jednym słowem polecam każdemu, kto rządny mocnych wrażeń!

    • 0 0

  • jestem na TAK ;] (opinia sprzed 18 lat)

    nie znałam ani nie czytalam fantasego a moja rekacja po spektaklu jest: 'musze to przeczytac" ;] wiec to chyba dobrze swiadczy o tej luznej adaptacji ;]
    scenografia, humor i muzyka bęzbłędne ;]
    troche zszkokowal mnie "taniec na wózkach inwalidzkich" - nie do konca przekonuje mnie motyw zolnierzy nagle wstajacych o wlasnych silach z wozkow ;/ i motyw smierci Spartacus ;/ szkoda pieska... a kukła była bardzo hmm wiarygodna;]
    calosc bardzo dobrze zrobiona i fajna;] slownictwo troche przypomina "Beczke prochu" ale da sie zniesc ;p gorąco polecam!

    • 0 0

  • raczej nie porywajaca sztuka (opinia sprzed 18 lat)

    po pierwsze sztuki z poprzednich epok juz przenoszono na grunt wspolczesnosci wiec zadnego szoku to na widzu nie robi; po drugie realizacja pomyslu mnie nie przekonuje. glowny watek pozostaje zamierzchla przeszloscia, a dopowiedziane wspolczesne realia maja to zatuszowac. jesli chodzi o mnie ten zabieg sie nie udal. mimo wszystko nie sadze zeby czas poswiecony na wizyte w teatrze byl zmarnowany. scenografia i gra aktorow ciekawie pokazuja analogie dwu rzeczywistosci, a poczucie humoru w niektorych scenach wywolywalo smiech na sali.

    • 0 0

  • Dziwne:) (opinia sprzed 18 lat)

    Byłem wczoraj. Na początku przeraziły mnie wulgarymzy i ostra muzyka trochę wbiło mnie to w fotel. Świetna gra aktorska! Cała prawda o tym co dzieje się na blokowiskach. Trochę s..u, odrobina nagości. Raczej spektakl dla dorosłych. Myślę że warto pójść.

    • 0 0

  • nagosc (opinia sprzed 18 lat)

    Ostatnio W każdej ssztucee pojawia sie nagosc nie rozumiem czy juz takich sztuczek musza sie latac aby przyciagnac widza , uwazam ze bylo to nie potrzebne i zabarerowane

    • 0 0

  • Kimcia (opinia sprzed 18 lat)

    Choć to pierwsze jej przeżycie w teatrze zagrała rewelacyjnie, może będą nowe propozycje dla tej pięknej damy. Spektal "Mocny" (troszke smutna ta nasza rzeczywistość), muzyka super dopasowana, polecam!
    Are You ready to die?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery