• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Europejski Poeta Wolności z Białorusi

Łukasz Rudziński, Małgorzata Kaliszewska
27 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Białorusin Uładzimier Arłoŭ przyjazd do Gdańska na Międzynarodowy Festiwal "Europejski Poeta Wolności" będzie wspominać bardzo dobrze. Jest pierwszym "Europejskim Poetą Wolności" i tym samym staje się ambasadorem poezji białoruskiej w Polsce. Białorusin Uładzimier Arłoŭ przyjazd do Gdańska na Międzynarodowy Festiwal "Europejski Poeta Wolności" będzie wspominać bardzo dobrze. Jest pierwszym "Europejskim Poetą Wolności" i tym samym staje się ambasadorem poezji białoruskiej w Polsce.

Przez niemal tydzień, w dniach 21-26 marca, Gdańsk stał się areną spotkań poetyckich i promocji zagranicznych poetów. Nagroda "Europejski Poeta Wolności" ma charakter konkursu, a jej zwycięzcą okazał się Uładzimier Arłoŭ z Bałorusi.



Nagroda Literacka "Europejski Poeta Wolności" to inicjatywa debiutująca na rynku literackim. Inicjatywa ta, ściśle związana ze staraniami Gdańska o miano Europejskiej Stolicy Kultury, promuje poezję podejmującą temat wolności. Zwycięzca oprócz dyplomu i statuetki otrzymuje 100 tys. złotych.
Europejskiego Poetę Wolności poznaliśmy na uroczystej gali w Teatrze Wybrzeże. Europejskiego Poetę Wolności poznaliśmy na uroczystej gali w Teatrze Wybrzeże.

- Europa jest spokrewniona z wolnością - mówił na uroczystej Gali Finalowej Krzysztof Pomian, przewodniczący kapituły Nagrody. - Co nie znaczy, że Europa zawsze szanowała wolność własną i cudzą. Bywało, że wyrzekała się jej, pomiatała nią i dławiła. Ale wolność niezmiennie pozostawała w Europie żywym ideałem, choć rozumianym na bardzo różne modły. Niekiedy pielęgnowana wyłącznie w podziemiu przez garstkę myślicieli, artystów, poetów. Nagroda literacka miasta Gdańska EPW splata te trzy wątki: Europę, Wolność i Poezję, w jedną wielobarwną tkaninę.

Drogą dwuletnich kwalifikacji z 46 państw europejskich wylosowano siedem, specjalnie powołany Zespół Tłumaczy wybrał nominowanych do Nagrody (dodano również polskiego przedstawiciela). W ten sposób powstała lista ośmiu kandydatów: Uładzimier Arłoŭ z Białorusi, Primož Čučnik ze Słowenii, Emmanuel Hocquard z Francji, Marija Knežević z Serbii, Birgitta Lillpers ze Szwecji, Andrzej Mandalian z Polski, Ivan Štrpka ze Słowacji i Andros Zemenidis z Cypru.

Czy organizowanie dużego festiwalu poetyckiego w Gdańsku to dobry pomysł?


Tomiki poezji nominowanych z 2006 lub 2007 roku zostały przetłumaczone przez polskich tłumaczy i wydane nakładem gdańskiego wydawnictwa słowo/obraz, terytoria. - Dyskusja jury skupiła się na czterech tomikach: "Prom przez kanał La Manche. Wiersze" Uładzimiera Arłoŭ, "Praca i dom" Primoža Čučnika, "Poemat odjazdu" Andrzeja Mandaliana i "Cicha ręka. Dziesięć elegii" Ivana Štrpki - przyznaje Krzysztof Pomian. - Większością głosów wybraliśmy "Prom przez kanał La Manche" Arłoŭ. z uznaniem dla głosu poetyckiego, który spina Londyn z Połowskiem, kosmopolityczne metropolie z miejscem urodzenia, europejskość z białoruskością i który lirykę stapia z historią, prywatność z polityką, choć ta obecna jest dyskretnie w tle.

W ramach festiwalu do Trójmiasta przyjechało pięciu nominowanych (w tym laureat). Na spotkaniach poetami i ich tłumaczami w kawiarniach literackich (Exlibris Cafe, Spółdzielnia Literacka, Cafe Fikcja, Bookarnia) oraz w gdańskiej filii Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej pojawiała się garstka widzów, w większości przedstawicieli trójmiejskiego środowiska poetyckiego. Lepiej było podczas Uniwersyteckich Wykładów Otwartych, chociaż najmniejsza aula Wydziału Filologicznego UG też nie była zapełniona do ostatniego miejsca.

Odbyło się również spotkanie poetów z tłumaczami i debata pomiędzy przedstawicielami różnych nagród literackich. Sukcesem okazała się uroczysta Gala Międzynarodowego Festiwalu Literatury, transmitowana przez TVP Gdańsk (i retransmitowana w TVP Kultura) z interesującymi wokalno-instrumentalnymi aranżacjami wierszy nominowanych poetów w wykonaniu zespołu Nasiono All Stars.

Wiadomo już, że przedstawiciele II edycji konkursu na Europejskiego Poetę Wolności wyłonieni zostaną z państw: Hiszpania z Andorą, Niemcy, Norwegia, Czechy, Turcja, Albania, Ukraina i Polska. Do następnej edycji pozostają dwa lata. Warto wykorzystać ten czas, aby popracować nad promocją i rozpoznawalnością najwyższej w Polsce nagrody literackiej, ponieważ właśnie tu tkwią jej największe rezerwy.

Pewną wątpliwość budzi również fakt, że oceniane są polskie przekłady obcojęzycznej poezji, ponieważ w tak delikatnej materii jak poezja łatwo w przekładzie zgubić niuanse zawarte przez autora, przez co konkurs staje się po części konkursem tłumaczy (nienagradzanych na festiwalu), a nie poetów. Nie zaszkodziłoby także przy okazji nagrody "Europejski Poeta Wolności" ufundować być może nagrodę dla tłumacza nagrodzonego tomu?

Warto jednak odnotować I edycję Nagrody Literackiej "Europejskiego Poety Wolności" jako debiut udany. Nagroda ta ma szansę stać się stymulacją do rozwoju poezji w Gdańsku, pozostającej wyraźnie w cieniu poetyckiej Gdyni i Sopotu.

Uładzimier Arłoŭ to jeden z najbardziej popularnych białoruskich poetów. Oprócz poezji pisze książki historyczne i eseje. Jest tłumaczonym na 20 języków autorem przeszło 20 tomów prozy i kilku tomów poezji. W roku 1996 został zwolniony z pracy w wydawnictwie przez władze Białorusi za "wydawanie wątpliwej jakości literatury historycznej i innej". Aktywnie wspierał kandydatów demokratycznych podczas wyborów prezydenckich na Białorusi. W roku 2007 jego utwory zostały usunięte z programu szkolnego. Po polsku, przed tomem poezji "Prom przez kanał La Manche. Wiersze", ukazały się dwa wybory opowiadań Arłoŭ: "Requiem dla piły motorowej" i "Kochanek jej wysokości".

Przedstawiamy wiersz laureata z nagrodzonego tomu "Prom przez kanał La Manche. Wiersze" w tłumaczeniu Adama Pomorskiego (wyd. słowo/obraz, terytoria)

Łąka

Wśród wysokiej trawy i kwiatów
babcia oprowadza mnie
po łące.
To są smółki,
pokazuje.
A tu kukawka.
A tu, widzisz - jastrun.
A ten kwiat nie ma nazwy,
bo to
kwiat twojego losu i
ty sam dasz mu nazwę,
jak podrośniesz.

Po łące hula wiatr.
Aż mi strach:
a nuż,
zanim podrosnę,
skoszą kwiat i nie zdążę
dać mu nazwy?

Babcia milczy.
Wiatr coraz silniejszy.
Stoję samotny
na skoszonej łące.

Opinie (22) 1 zablokowana

  • Zwycięski poeta w Exlibris Cafe (3)

    W tekście zabrakło informacji o spotkaniu w Exlibris Cafe, podczas którego swoją twórczość zaprezentował właśnie Uładzimier Arłoŭ. Publiczność, mimo iż niezbyt liczna, jak na wydarzenie tej rangi, była pod silnym wrażeniem poezji Poety i jego poezji. Ja z resztą również. Szkoda, że zainteresowanie festiwalem nie było większe, ale i tak myślę, że to dobry początek nowego podejścia do kultury w mieście.

    • 6 0

    • Oby ta kultura w Gdańsku się rozwijała. Bo zadatki na to są spore. Podczas opisywanej wyżej imprezy już doszło do spotkania na szczycie: prezydenta Gdańska z osławioną ostatnią akcją w GGM niejaką Lidką. Jaki będzie efekt???

      • 0 0

    • (1)

      a co to za "nowe podejście do kultury" zaobserwowałaś Ajka??? według mnie to stare i dobrze nam znane podejście - walnąć "wolność" w tytuł imprezy, nadąć się kasą i wyprodukować marnotę. ideo owszem potencjał ma, ale takich pustek na salach, takiej dezorganizacji, takiego kasy marnowania to ja już dawno nie widziałam. dlaczego nikt nie pyta, dlaczego taki festiwal organizuje urząd miejski?? czy miasto nie ma odpowiednich instytucji, organizacji, które mogłyby tę ideę organizacyjnie i programowo podnieść? za mniejsze pieniądze, bo siłą własnego "inwentarza", z większą niźli urzędnicza werwą i dużo lepszą promocją?
      porzygam się widząc jeszcze jedną imprezę gdańska pod egidą "wolności" realizowaną. to miasto, jego kultura to jedna wielka klika - tu nie ma mowy o wolności. ani wolności myślenia, ani wolności działania. wycierają sobie urzędnicy gęby czymś, co w gdańsku od lat jest już tylko pustym słowem.

      • 4 1

      • Nie od razu Kraków (w Gdańsku) zbudowano.

        • 0 1

  • Brawo Gdańsk!

    Dzięki temu o naszym mieście będzie głośno w całej Europie!
    Tylko znowu głupia sonda: jak można dać podpowiedź, że to powielanie tej nagrody z Gdyni?! Czy wy naprawdę nie rozumiecie różnicy, czy tylko udajecie na tym Trojmiasto.pl?

    • 1 1

  • O co chodzi w tym zdaniu: (3)

    "Nagroda ta ma szansę stać się stymulacją do rozwoju poezji w Gdańsku, pozostającej wyraźnie w cieniu poetyckiej Gdyni i Sopotu."
    Chodzi o to, że poezja w Gdańsku pozostaje w cieniu tych dwóch miast, tak? A podajcie mi nazwisko jakiegoś poety z Gdyni, co? :)
    Rudziński i Kaliszewska - co wy wypisujecie?!

    • 5 1

    • a poza tym, co do ma do stymulacji rozwoju poezji w Gdańsku?

      przecież to nagroda dla poetów z Europy - z Polski jest tylko jeden wybierany. Co ma do tego rozwój poezji w Gdańsku?
      Czy wam płacą wierszówkę, czy może od niejasnych zdań?

      • 3 0

    • Do autora komentarza (1)

      Wskaż mi proszę gdzie w Gdańsku jest ośrodek, który tę poezję stymuluje, co???
      W Gdyni Strych, Scena "Blizy" w Bohemie, w Sopocie "Topos" i Twarzystwo Przyjaciół Sopotu, Spółdzielnia Literacka i "Korespondencja z ojcem".

      Więc...?

      No i właśnie dlatego zgadzam się z autorami tekstu.

      • 0 0

      • Stymulować

        to można ten czy inny organ. Poezję się pisze.

        • 2 0

  • a ile poeta otrzymał, to nie napisali (2)

    "najwyższa w Polsce nagroda literacka" - dobre :)
    Wierzę na słowo - sumy się domyślam :)

    • 2 3

    • (1)

      przeczytaj tekst pod zdjęciem i przestań trukać

      • 0 1

      • trukac?

        o co ci chodzi?

        • 0 0

  • 100 tys (1)

    przecież jest w podpisie pod zdjęciem

    • 3 1

    • ten podpis dodali później

      • 1 1

  • Laureat

    I jeszcze można dodać, że Laureat wygłosił podziękowanie po polsku....

    • 2 0

  • Bufet (3)

    Party po-galowe było smakowite. Nie będę rozsiewała krypto-reklamy, więc nie powiem która restauracja, ale paszteciki rybne - palce lizać !

    • 3 2

    • (1)

      i właśnie na to jest kasa w urzędzie naszym - na promocję nie było, a na paszteciki owszem...

      • 1 0

      • Ja nie mam poczucia braku promocji. Przeczytałaś dodatek specjalny do Tygodnika Powszechnego? Jesteś wśród fanów EPW na Facebooku? Czytałaś zapowiedzi i relacje w Gazecie Wyborczej? Nie trzeba docierać do wszystkich, tylko do zainteresowanych tematyką Festiwalu. W moim odczuciu takie było nastawienie działań realizowanych przez organizatorów

        • 0 0

    • czemu rybne?

      to miesa nie bylo?

      • 0 0

  • moim zdaniem party im sie akurat nie udało ale ciesze sie, ze w Gdansku promuje sie poezje! koncert byl swietny.

    • 0 2

  • Nasiono allstars dało czadu

    Najlepszy moment tej całej kiepskiej imprezy

    • 0 0

  • Przeczytałem wydane

    książki.Powiem krótko; pretensjonalna amatorszczyzna.Może rzeczywiscie
    Nasiono ALL Stars dało czadu i bufet był dobrze zaopatrzony (oto na co idą
    pieniądze podatników) ale teksty - żenujące.Nie wiadomoczy to "zasługa " tłumaczy czy autorów..
    Dobrze,że rzecz odbyła się w tak poetyckim mieście jak Gdansk,bo to poezja marynistyczna; o de Maryni i jak jej na imię.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Najdłuższy festiwal teatralny w Trójmieście to:

 

Najczęściej czytane