• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Eurazja (83 opinie)

balet
kasy:
58 763-49-06
wystawia:
Opera Bałtycka w Gdańsku
czas trwania:
2 godz. (1 przerwa)
data premiery:
9 maja 2008
6.0
354 oceny
Eurazja

- Eurazja to nie wycieczka krajoznawcza, tylko poszukiwanie inności kulturowych poprzez emocje - mówi Izadora Weiss autorka spektaklu - to poezja ruchu i muzyki. To droga do oswajania piękna, którego coraz mniej w sztuce i wokół nas. Dzięki tak wspaniałemu zespołowi baletowemu, w którym udało nam się zebrać same indywidualności, ta poezja jest możliwa.

W spektaklu poruszone zostaną tak ważne kwestie nietolerancji, zamknięcia się starego pokolenia na nowe, samotności i niezrozumienia.
[foto1]

Libretto i choreografia - Izadora Weiss
Scenografia - Ewa Kochańska
Muzyka - Nigel Kennedy, Jan Sebastian Bach, Dead Can Dance, Bruno Coulais, Alberto Iglesias, Michał Lorenc, Lisa Gerrard, Craig Pruess, Olivier Shanti, Yamato

Obsada: Beata Giza, Franciszka Kierc, Sylwia Kowalska-Borowy, Aleksandra Michalak, Magdalena Pawelec, Marzena Socha, Marta Śrama, Agnieszka Wojciechowska, Dorota Zielińska
Bartosz Kondracki, Michał Łabuś, Filip Michalak, Piotr Nowak, Michał Ośka, Radosław Palutkiewicz, Łukasz Przytarski, Ireneusz Stencel, Łukasz Trautsolt

Izadora Weiss - choreograf
Absolwentka Państwowej Szkoły Baletowej w Warszawie i Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina. Dwukrotna stypendystka Ministerstwa Kultury i Sztuki. Po ukończeniu szkoły pracowała w Teatrze Wielkim w Warszawie i jednocześnie studiowała na wydziale pedagogiki baletu. Jako choreograf debiutowała w 1996r. w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Spektakl nosił tytuł Sny nocy letniej i składał się z trzech części do muzyki kompozytorów filmowych (Serra, Horner, Jenkins). Jego owacyjne przyjęcie przez publiczność zbiegło się ze znakomitymi recenzjami prasowymi. Stale współpracuje z czołowymi polskimi reżyserami operowymi. Do tej pory zrealizowała choreografię do takich spektakli jak: Turandot, Straszny dwór, Galina, Salome, Czarodziejski flet, Don Giovanni, Aida, Carmen, Wolny strzelec, Nabucco, Eugeniusz Oniegin, Faust oraz Halka. Spektakle te były prezentowane na najważniejszych scenach krajowych oraz w USA, Francji, Niemczech, Luxemburgu, Holandii i Finlandii. Na festiwalu w Wexford w Irlandii zrealizowała choreografię do Strasznego dworu, Opery za trzy grosze i Syberii. Przełomowym spektaklem w jej dorobku stał się I Koncert skrzypcowy Krzysztofa Pendereckiego zrealizowany w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Po tej realizacji Jiri Kylian zaprosił ją do Nederlands Dance Theater, by odbyła u niego staż choreograficzny. Wielokrotny pobyt w zespole jednego z największych choreografów naszych czasów dał jej szansę doskonalenia swojego warsztatu u jego boku oraz takich twórców, jak Hans van Manen, Ohad Naharin, Paul Lightfoot i Sol Leon. W ramach festiwalu Malta 2000 przygotowała spektakl Cztery pory roku Vivaldiego w nagraniu Nigela Kennedy'ego, który po obejrzeniu tej choreografii zaproponował jej współpracę nad nowym projektem.

W 2005 zrealizowała w Operze Bałtyckiej balet ...z nieba do muzyki Michała Lorenca z jej własnym librettem. Ponownie znakomite recenzje zbiegły się ze stojącymi owacjami widowni. Następna realizacja pełnospektaklowego baletu Eurazja, do którego napisała libretto i dobrała muzykę reprezentującą odrębność kulturową Wschodu i Zachodu miała swoją premierę we wrocławskim teatrze "Capitol" i stała się wydarzeniem otwierającym drogę do zrealizowania marzeń o własnym zespole. Rozpoczęła pracę nad projektem Warszawskiego Teatru Tańca przy Centrum Sztuki "Montownia". Zawiesiła jednak ten projekt po otrzymaniu propozycji z Opery Bałtyckiej, gdzie zrealizowała spektakl 4&4 do muzyki Lisy Gerard, Alessandra Marcello oraz Vivaldiego i Bacha w nagraniach Nigela Kennedy'ego. Kolejną premierą był tam powtórzony z licznymi modyfikacjami spektakl autorski Eurazja. Wielomiesięczna praca nad tymi realizacjami pozwoliła na zbudowanie w Operze Bałtyckiej znakomitego zespołu tańca współczesnego, którego młodzieńczą dynamikę i jakość wychwalali nie tylko recenzenci, ale coraz liczniej napływająca do tego teatru publiczność. Zwieńczeniem tej pracy była trzecia premiera Romea i Julii, baletu opartego na dramacie Szekspira, którego akcja została przeniesiona w czasy nam współczesne. Muzykę Izadora Weiss jak zawsze wybrała i zmontowała sama. Znalazły się tu między innymi kompozycje Glassa, Beethovena, Prokofiewa, Lisy Gerrard i Santaollali.

We wrześniu 2009 w ramach festiwalu Haendla w Warszawskiej Operze Kameralnej wyreżyserowała monodram do muzyki Haendla Tre donne - tre destini z udziałem znakomitej solistki Olgi Pasiecznik. Po latach, na specjalne życzenie Pasiecznik, wróciła również na scenę jako tancerka. Przepięknie zatańczyła w duecie z Michałem Łabusiem, solistą baletu Opery Bałtyckiej. Entuzjastyczne recenzje i ciepłe przyjęcie widzów spowodowały, że spektakl wszedł do stałego repertuaru WOK. Obecnie Izadora Weiss pracuje nad swoim najnowszym baletem Out. Premiera już w maju 2010 w Operze Bałtyckiej.


Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (83) 1 zablokowana

  • SKłAD (opinia sprzed 16 lat)

    nie chodzi o chwalenie sie licznym zespołem, ale jest to wymóg kodeksu pracy. Pracownik, to pracownik, nie wazne czy tym razem nie bierze udzialu w premierze, z róznych wzgledów.

    • 0 0

  • Bardzo dobre przedstawienie .POLECAM (opinia sprzed 16 lat)

    Jeśli tylko tak płytko potraficie ocenić spektakl, to tylko świadczy o Waszej pseudo inteligencji ...
    Tak, wiem wiem, czekam na kąśliwe riposty brrr

    • 3 0

  • Amatorow niestety mozna poznac! (opinia sprzed 16 lat)

    Golizna, obmacywanki i amatorstwo. Ludzie bez dyplomów w profesjonalnym teatrze, skandal!

    • 2 4

  • ujdzie ale tylko w jakimś klubie (opinia sprzed 16 lat)

    Oburzenie i odrazę budzi kolejne wystawione w tym roku przez Operę przedstawienie bazujące na nagości-czyżby był to sposób choreografa na odwrócenie uwagi od tandety jaką przedstawia widzom? Brak jakiegokolwiek zachęcenia widza do głębszych przemyśleń, brak dopracowania no a przede wszystkim brak tańca i kostiumów w przedstawieniu reklamowanym jako BALET. Chodzę od lat na premiery baletów wystawianych w Operze i niestety ten rok jest tragiczny pod względem oferowanego widzowi repertuaru - wszystko co zostało wystawione jest robione "na jedno kopyto". Z reguły spektakle oglądam po parę razy aby uchwycić każdy moment i niczego nie przeoczyć. W tym jednak przypadku każde zrealizowane obecnie (oraz to wystawiane już wcześniej gdy jeszcze zaspół baletowy tańczył przedstawienia baletowe) przedstawienie oglądam tylko raz i przyznam, że cieszę się iż w tym sezonie kończy się wystawianie tzw. premier ponieważ chętnie odpocznę od tego typu tandetnych widowisk.
    Do tej pory mimo niewielu premier widać było wielki talent tancerzy biorących udział w baletach, ich klasę, poziom oraz chęć do wykonywania swojego zawodu. Obecnie to co dzieje się na scenie wygląda na gonitwę zagubionej grupy amatorów przewracających się przy tak śmiesznie prostych "układach". Takie coś i w taki sposób to można wystawiać ("tańczyć"?) w gdańskich klubach.

    • 1 2

  • (opinia sprzed 16 lat)

    no i potem się już obudziłam...

    p.s. chciałam jeszcze dodać, że mam bardzo dobrego dealera, a poza tym, to nigdy nie łączcie leków psychotropowych z alkoholem...

    • 2 0

  • faktycznie, znakomici... (opinia sprzed 16 lat)

    w szczegolnosci duzy pan, ktory zrobil duze bum w II akcie i lezal jak dlugi na scenie!
    full professional...

    • 2 1

  • Eurazja....Wczoraj miałam zaszczyt zobaczyć.... (opinia sprzed 16 lat)

    Tak .!!!..jest niesamowity ! ....no i osobiście ,. mężczyżni pokazali większa klasę tańca ....Niektóre programowe układy ,często były powtarzane ...nie wiem czy to było pytanie na odpowiedż ...czy odpowiedż na pytanie ??..---.....niezrozumienia młodych i dojrzałych życiem ludzi....Ogólnie ..bardzo mi się podobało ...bo moje stopy również zabierały się do tańca....

    • 0 1

  • rewelacja (opinia sprzed 16 lat)

    coś cudownego, dreszcze przechodzą po ciele z zachwytu, niesamowite solówki,

    i to jest premiera, bo Weiss zmieniła nieco program i dodała solówki (genialne zresztą).

    Balet trwa ok 2 h.

    • 0 1

  • (opinia sprzed 16 lat)

    a ja bym poszla popatrzec na tych pieknie zbudowanych panow....eh......sa cuda na tym swiecie:):):):)



    panowie, to ćwiczen!!

    • 0 0

  • Ile? (opinia sprzed 16 lat)

    A ile to trwa??

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery