• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Eugeniusz Oniegin (94 opinie)

opera / operetka
kasy:
58 763-49-06
wystawia:
Opera Bałtycka w Gdańsku
czas trwania:
2 godz. 50 min. (1 przerwa)
data premiery:
25 kwietnia 2009
6.2
86 ocen
Eugeniusz Oniegin

Libretto: Konstanty Szyłowski
(na podstawie poematu "Eugeniusz Oniegin" Aleksandra Puszkina)

Jedna z najpiękniejszych oper w literaturze światowej, opowiadająca o jakże częstym w życiu każdego z nas spóźnieniu się z podjęciem najważniejszej decyzji, zagapieniu się w chwili, gdy właśnie mija nas ten jedyny, najważniejszy człowiek, który mógłby dać szczęście. O roztrwonieniu bogactwa, jakie nam przypada w udziale, zlekceważeniu wartości, które mogłyby dla nas być zbawienne. Rzecz o najbardziej bolesnym dla człowieka marnotrawieniu miłości i przyjaźni, które los nam daje szczodrą ręką, a my w tym czasie uganiamy się za błahostkami. Rzecz o nostalgii za krainą słodkiej młodości nie tylko naszej, ale i ludzi, którzy nas otaczali. I ojczyzny - jakże pięknej, gdy wspomina się jej miniony czas i jakże gorzkiej, gdy się odczuwa na sobie jej determinację w pędzie ku przyszłości.

Prapremiera: Moskwa, 29 marca 1879 roku

Kierownictwo muzyczne: José Maria Florencio
Inscenizacja i reżyseria: Marek Weiss
Scenografia: Jagna Janicka
Choreografia: Izadora Weiss
Przygotowanie chóru: Dariusz Tabisz

oryginalna wersja językowa / tłumaczenie wyświetlane nad sceną

Obsada:
Łarina - Joanna Cortes, Liliana Kamińska
Tatiana - Anastazja Lipert / Anna Wierzbicka, Anna Mikołajczyk
Olga - Agata Bieńkowska / Małgorzata Pańko
Niania - Joanna Wesołowska, Joanna Cortes
Oniegin - Mikołaj Zalasiński / Tomasz Rak
Leński - Paweł Skałuba / Adam Zdunikowski              
Griemin - Romuald Tesarowicz 
Sekundant - Szymon Kobyliński / Taras Kuzmych
Zapiewajło - Witalij Wydra
Triquet - Jacek Szymański / Krzysztof Kur
Rotmistrz - Krzysztof Rzeszutek

oraz
Balet, Chór i Orkiestra Opery Bałtyckiej
dyrygent - Andriy Yurkevych

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (94)

  • nieczytelny ten plakat (opinia sprzed 15 lat)

    a szkoda

    • 0 0

  • haha (opinia sprzed 15 lat)

    dużo zadęcia, a przedstawienie kiepskie... Widać, jaki jest poziom polskiej wokalistyki... Gdzie te gwiazdy z przed lat i takie głosy? Panienki z wibracją, Panowie z zadyszką... Szkoda wydawać pieniędzy na bilet i na taki poziom...

    • 0 1

  • (opinia sprzed 15 lat)

    A gdzie znajomość zasad ortografii?

    • 1 0

  • chodzi (opinia sprzed 15 lat)

    o to sprzed? Ok. wzrobiłam błąd.Poprawiam - sprzed! A fakt jest faktem - z takim wokalem to do "Pcimia Dolnego"

    • 0 1

  • Mikolaj Zalasinski - Ognisty Oniegin (opinia sprzed 15 lat)

    Bardzo dobry spektakl. Klasycznie poprowadzony w dobrym smaku. Solisci :fajnie obsadzone mniejsze role. Udany debiut Agaty Bienkowskiej jako Olgi, Pawel Skaluba dobry Lenski, Tatiana Wierzbickiej, moze troche brakowalo mi wolumenu i gestosci w barwie , ale wzruszajaco spiewa, wyrona emisja. Tytulowy bohater Mikolaj Zalasinski to Oniegin o wyjatkowych walorach glosowych i fantastycznym wyczuciu sceny. Arie spiewane swobodnie, lekko z duzym zapasem. Scena finalowa poruszajaca. Brawo!!!

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    KIEDYS to były czasy! Pewex był!, Gruza był! Dinozaury były! Ludzie, konczcie mitologizowac przeszłość!

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    dekoracje jak zwykle-wiocha

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    A co?Chcesz sponsorować?Zapewniam ,że wtedy wyjdziemy wspólnie z wiochy...nihilisto za dychę!

    • 0 0

  • Pełna sala i 5-minutowe oklaski (opinia sprzed 15 lat)

    nagrodziły znakomity występ Mikołaja Zalasińskiego w partii Oniegina w niedzielny wieczór 26 kwietnia. Brawo,
    Niezła reżyseria Marka Weissa . Co prawda nie wiem na czym polegał dowcip z polonezem ale w niektórych środowiskach taniec ten nie jest właściwie rozumiany.
    Ogólnie miły wieczór spędzony w operze.

    • 0 0

  • I niestety (opinia sprzed 15 lat)

    tylko Pan Zalasiński udźwignął swoją rolę... Pani Cholewińska, to pomyłka obsadowa! Przecież ta "kozia" wibracja jest nie do przyjęcia... Jak można było tego nie zauważyć na etapie prób? Trudno..., takie śpiewaczki też muszą z czegoś żyć..., tylko dlaczego nasze uszy mają cierpieć???

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery