• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Erratum i Skrzydlate świnie - najlepsze filmy według krytyków i czytelników trojmiasto.pl

Małgorzata Kaliszewska
29 maja 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Ubiegły rok był przełomem w polskiej kinematografii, w tym roku zrobiliśmy jednak krok wstecz. Czytelnikom trojmiasto.pl najbardziej spodobał się film "Skrzydlate świnie" z Pawłem Małaszyńskim w roli stadionowego zaśpiewajły... Ubiegły rok był przełomem w polskiej kinematografii, w tym roku zrobiliśmy jednak krok wstecz. Czytelnikom trojmiasto.pl najbardziej spodobał się film "Skrzydlate świnie" z Pawłem Małaszyńskim w roli stadionowego zaśpiewajły...

"Erratum" w reż. Marka Lechkiego zostało laureatem nagrody dziennikarzy akredytowanych przy festiwalu. Ten sam film za najlepszy uznali organizatorzy festiwali i przeglądów filmu polskiego z granicą. Czytelnicy trojmiasto.pl wybrali "Skrzydlate świnie" Anny Kazejak.



...dziennikarze filmowi postawili na senne "Erratum" z Tomaszem Kotem. ...dziennikarze filmowi postawili na senne "Erratum" z Tomaszem Kotem.
Dla reżysera "Erratum" już pierwsze nagrody oznaczają szansę na pokazanie tego filmu w ogóle gdziekolwiek. Dystrybutorzy bardzo ostrożnie podchodzą do projektów eksperymentalnych i uważnie przyglądają się m.in. decyzjom jakie zapadają na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

- Nie spodziewałem się, jestem szczęśliwy. Mam nadzieję, że ta nagroda otworzy mojemu filmowi drzwi do kin. Wcześniej rozmawiałem z czterema dystrybutorami, ale wszyscy mówili, że czekają z decyzją do festiwalu w Gdyni - mówił po ogłoszeniu werdyktu Marek Lechki.

W sobotę wieczorem, nie jak dotychczas w Teatrze Muzycznym, a w specjalnym namiocie który stanął na Plaży Śródmieście w Gdyni, ogłoszony zostanie werdykt jury festiwalowego. I wtedy okaże się, który film otrzyma Złote Lwy i będzie mógł np. zostać zgłoszony do Oskarów. A może w tym roku żaden film nie zostanie nagrodzony Grand Prix?

Gdyby decyzja należała do krytyków filmowych pracujących podczas tegorocznego festiwalu, prawdopodobnie takie byłoby jego zakończenie.

Łukasz Maciejewski - Film, Tygodnik Powszechny

Niecodzienność tego festiwalu, w mojej optyce polega na tym, że nie ma filmu który widziałbym jako godnego laureata Złotych Lwów. To przykra informacja , bo życzę polskiemu kinu jak najlepiej. Pojawiło się kilka filmów ciekawych, każdy z defektami. Wśród nich wyróżnię "Matkę Teresę od kotów" reż. Pawła Sali, "Wenecję" reż. J.J. Kolskiego i "Erratum" reż. Marka Lechkiego. Te filmy mogą ubiegać się o nagrody. W kategorii debiut, bezkonkurencyjny jest natomiast film "Matka Teresa od Kotów". Natomiast poziom festiwalu oceniam za najgorszy w ostatnich 15 latach.

Janusz Wróblewski - Polityka

Moim zdaniem nie ma jednoznacznego typu do głównej nagrody i nie mam pojęcia jakim kluczem pójdzie jury konkursowe. Natomiast jedną z nagród powinien dostać film "Joanna" w reż. Feliksa Falka. Film jest wyjątkowo wzruszający, mądry i świetnie zrobiony. Natomiast jest w czym wybierać jeżeli chodzi o debiuty. Myślę, że to będzie "Matka Teresa od kotów" w reż. Pawła Sali, jako ciekawy przykład kina bardzo spóźnionego debiutu, bo reżyser ma ponad 50 lat.

Ryszarda Wojciechowska - Dziennik Bałtycki

Swoje serce oddaje dwóm filmom. Pierwszy to "Wenecja" reż. Jana Jakuba Kolskiego - film którym reżyser powrócił do dobrej formy. Piękne zdjęcia, świetna gra aktorska, zwłaszcza młodych aktorów w tym Marcina Walewskiego, który jest objawieniem tegorocznego festiwalu. Drugi film to "Matka Teresa od kotów" w reż. Pawła Sali. Przede wszystkim za to, że jego autor zmierzył się z bardzo trudnym tematem, z który chodził przez 10 lat i nikt nie chciał mu go zrobić. Czyli dwa bardzo różne filmy ze wskazaniem na "Wenecję" J.J. Kolskiego.

Małgorzata Kaliszewska - Trojmiasto.pl

Ubiegły rok dał wszystkim nadziej, że przełamaliśmy impas w polskim kinie. Pojawiło się wiele naprawdę dobrych filmów, z których naprawdę trudno było wybrać ten jedyny. Gdyby ubiegłoroczne produkcje, które przepadły w konkursie pokazać w tym roku, zapewne sytuacja by się powtórzyła. Ale tak się nie stało. Tegoroczny festiwal przyniósł rozczarowanie z którym trudno jest się pogodzić. Kilka filmów nosi znamiona interesujących, ale każdy z nich należałoby zwyczajnie poprawić i długo by opowiadać który z nich i w którym miejscu.

Listę tych właśnie filmów rozpoczyna "Matka Teresa od kotów" reż. Pawła Sali który warty jest uwagi tak za formę jak i temat któremu jest poświęcony, nie chcąc powtarzać się "Wenecja" reż. J.J. Kolskiego za zdjęcia i muzykę oraz ich mariaż. I pewnie także "Skrzydlate świnie" reż. Anny Kazejak, na które zapewne pójdą tłumy kibiców, nieźle poprowadzony, z naprawdę dobrze nakręconymi "scenami batalistycznymi", totalnie zepsuty w ostatnich minutach filmu. Dlaczego, to widzowie sami z łatwością stwierdzą.

Najlepszy film zdaniem czytelników Trojmiasto.pl

"Skrzydlate świnie" reż. Anny Kazejak swoimi głosami za najlepszy uznali czytelnicy Portalu Trojmiasto.pl - 44 proc. spośród nich oddało swój głos właśnie na ten film, drugie miejsce, a więc także na podium zajął film "Cisza" reż. Sławomira Pstrąga - dostał 10 proc. głosów, trzecie miejsce przypadło filmowi "Wenecja" reż. J.J.Kolskiebo - 9 proc.

Wydarzenia

35. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych (3 opinie)

(3 opinie)
jazz, festiwal filmowy, projekcje filmowe, wystawa, konferencja

Opinie (43) ponad 20 zablokowanych

  • Gwiazdy

    widzialem te gwiazdy po drinku w hotelu Gdynia, widok ich i zachowanie tragiczne , i to maja byc ludzie kultury, dno.

    • 5 1

  • Nie chce nic mowic, ale wydaje mi sie, ze te niskich lotow negatywne komentarze pisza wyborcy PiSu, czy innych wiejskich partii. (6)

    Ludzie inteligentni, majacy wyrobione gusta, posiadajacy wrazliwosc kulturalna, uczestniczacy w towarzystkim zyciu powyzej pewnego poziomu zarezerwowanego dla niewyksztalconych ludzi nigdy nie napisaliby takich obelzywych uwag pod adresem wspanialej sztuki. Moze nie wszystkie filmy sa idealne, ale to jest poziom kultury, ktorego przecietny PiSak otumaniony przez Radio Maryja nie zrozumie.

    • 3 12

    • Mam dwa fakultety i głosuję na PiS. (2)

      Znam zwolenników PO po zawodówkach.

      • 2 3

      • Zalosny jestes, czlowiek z dwoma fakultetami nie obraca sie w srodowisku z marginesu! (1)

        Wiec sobie oszczedz te prowokacje, a te twoje fakultety to ci sie co najwyzej wysnily robolu z wasami. Idz lepiej napij sie taniego piwa ze swoimi kolegami po zawodowce. Az przykre patrzec, ze tacy ludzie sie podszywaja pod wyborcow PO, ale co zrobic PiSaki lapia sie wszelkich metod, aby oczernic i zaatakowac innych.

        • 1 3

        • Margines to PO

          Styl Twojej wypowiedzi idealnie odzwierciedla poziom intelektualny przeciętnego wyborcy Platformy Obywatelskie.

          • 1 0

    • ze co? (2)

      hmm.. ja na ten festiwal chodzę od gimnazjum.. jestem na trzecim roku filmoznawstwa a od 18 roku zycia glosuje na PiS... więc nie wiem skąd ta opinia na temat "pisowcow" pozdrawiam ania

      • 1 2

      • (1)

        Cudne studia, ale potem nie placz, ze nie masz pracy. Tu nawet PiS nie pomoze ;-)

        • 0 1

        • nie obchodzi mnie czy znajde po tym pracę. studiuję to co kocham. Co będzie później zobaczymy:)

          • 0 0

  • ryszarda chyba

    juz czas skonczyc to bajdurzenie

    • 0 0

  • Matka teresa koszmarna 3 minuty rewelacyjne !

    Nie jestem wielką znawczynią filmu ale ludzie błagam ! Matka Teresa od kotów dla mnie to był najnudniejszy najbardziej beznadziejny i chory film nie tylko festiwalu ale i całej polskiej kinematografii. Nic ten film kompletnie nie wnosi. zaczynając ten film od końca reżyser mąci widzowi w głowie i go na dodatek zanudza. Film tak naprawdę się nie klei. Mega nie polecam .Z filmów które zrobiły na mnie wrażenie polecam "Chrzest" "Wenecję" "Różyczkę" i głupi chociaż z bardzo mądrym przesłaniem film "Milion dolarów" . Moim faworytem jeśli chodzi fabułę jest natomiast film 3 minuty. jeden z 2 filmów(poza milionami dolarów) na którym się nie nudziłam.

    • 1 1

  • Trochę na marginesie ale ...

    kiedy nagroda festiwalu zostanie zmieniona ze Złotych Lwów na Złote Śledzie?

    • 0 0

  • debata, że ho ho :))))))

    • 0 0

  • kulturalni ludzie o kulturze :)))))

    • 0 0

  • kandydaci na prezydentów by pozazdrościli :)))))

    • 0 0

  • polskie kino ma sie dobrze...

    byłam oglądałam i jestem pod wrazeniem polskiego kina.kazdy film,który obejrzałam w gdyni-mial ,przeslanie,akcję a nieraż zamieralam z wrazenia jak na -rózyczce cy chrzcie.usmialam się na filmie 1000 dolarów.dobaorowe aktorstwo-wielki szacunek dla aktorów i twórców,bedąc jurrorem miałabym ogromny problem,który film nagrodzic.kino polskie jest naprawde na wysokim poziomie.dziwi mnie,że film p.ewy stankiewicz-nie opuszczaj mnie-nie wziął udzialu w konkursie.fim do głebi poruszający-film do przeżywania a nie do oglądania-wielka szkoda.

    • 0 0

  • Wiele razy byłam na festiwalu

    Ten wcale nie był zły, bywały lata lepsze i znacznie gorsze. Świetne debiuty! Ciekawe skąd ta opinia o wyjątkowo słabym poziomie? Fakt, ulubieńcy naszej krytyki nie stawili się w tym roku, a oni mają nagrody i świetne recenzje nawet gdyby nakręcili film o życiu duchowym odkurzacza. Natomiast gala w tym roku - żenada!!! Wyrzucone pieniądze! Kidawa, który nie chciał zejść ze sceny i ten minister, "znawca kinematografii", na końcu, który do końca dobił wszystkich. Propagandę polityczną niech zostawią sobie na wiece! A aktorzy mogą przeczytać porządnie tekst o werdykcie jury, w końcu to trzy linijki.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Zgodnie z planami miejskimi, obecna siedziba CSW Łaźnia miała pełnić bardzo oryginalną funkcję. Jaką?

 

Najczęściej czytane