- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 6 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
Erotyczna utopia, polscy geje i kicz emocjonalny. Znamy najlepsze dyplomy ASP 2012
Głównym bohaterem tegorocznej edycji konkursu na najlepszą pracę dyplomową polskich Akademii Sztuk Pięknych jest malarstwo. Figuratywne, abstrakcyjne, inspirowane geometrią, architekturą lub komiksem - wszystkiego po trochu. Prace młodych twórców świetnie prezentują się w surowej, ale bardzo klimatycznej przestrzeni Wielkiej Zbrojowni, która na czas wystawy została specjalnie otwarta.
Tegoroczną wystawę obejrzałam jednak z prawdziwą przyjemnością. Prawdopodobnie dlatego, że jako fanka malarstwa, oczekiwałam sporej ilości tego właśnie, tradycyjnego gatunku sztuki. I nie zawiodłam się - tym razem zdecydowanie mniej jest dziwacznych formalnie eksperymentów, a więcej przyzwoitych warsztatowo obrazów.
Co zatem interesuje młodych twórców? Oczywiście, erotyka. Widać to szczególnie wyraźnie w dyplomie, który jury uznało za najlepszy - pracy Katarzyny Kukuły "Kraina mlekiem i miodem płynąca". Ten kolorowy cykl składający się z obrazów, animacji i haftowanych tkanin spodoba się tym, którym wszystko kojarzy się z jednym. Pełno tu uroczych, małych fallusów i wagin, a wszystko to utrzymane w ludowym, folklorystycznym klimacie.
Nieco inny rodzaj seksualności zobaczymy w pracach Małgorzaty Kulik. Każdy z cyklu jej obrazów mógłby być ilustracją do słynnego "Lubiewa" Michała Witkowskiego. Próżno szukać tu przystojnych chłopców w drogich T-shirtach - to zupełnie inny świat, nieprzystający do realiów modnych sopockich klubów. Tutaj wszystko jest przaśne, kiczowate i zalatuje dziadostwem rodem z PRL-u, tak jak w świecie gejów opisanym przez Witkowskiego.
Od seksu już tylko krok do miłości i w pewnym sensie o niej właśnie traktują grafiki Katarzyny Szeluk, wyróżnione nagrodą Prezydenta Miasta Gdańska. Jeśli macie znajomych, którzy grają amatorsko w rockowym zespole, możecie polecić im te prace jako projekt okładki debiutanckiej płyty - krwistoczerwone serca na tle czarnych kwiatów przypadną do gustu wielbicielom mrocznych klimatów.
Zupełnie inną tematyką inspirował się Mateusz Bykowski z Gdańska, tworząc wyróżnioną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pracę "Dobranoc, do widzenia, cześć, giniemy" - swoisty hołd dla ofiar największej w historii polskiego lotnictwa katastrofy z 1987 roku.
Warto też wspomnieć o rzeźbach, których na wystawie jest zaledwie kilka, ale wszystkie niezawodnie przyciągają wzrok oglądających - tak jak monumentalny "Adam" Tomasza Krzpieta, witający wchodzących do Wielkiej Zbrojowni.
A swoją drogą, brawo dla organizatorów za pomysł przeniesienia wystawy z Zielonej Bramy do tego właśnie, bardzo klimatycznego, choć nie do końca wyremontowanego miejsca. Tłumy zwiedzających w weekend pokazały, że warto wyjść ze sztuką do ludzi, a nie zamykać ją we wnętrzach, do których dotrą tylko najbardziej zainteresowani.
Długo można wymieniać ciekawe prace i nazwiska ich autorów - poziom tegorocznej edycji jest naprawdę wysoki, a za kilku młodych artystów warto mocno ściskać kciuki, aby udało im się nie zaprzepaścić swoich talentów. Ja już mam swoich faworytów. A wy?
Wystawę "Najlepsze dyplomy ASP 2012" można oglądać we wnętrzach Wielkiej Zbrojowni , w Galerii ASP , i gmachu głównym ASP do 15 sierpnia oraz w Gdańskiej Galerii Miejskiej 2 do 2 września. Wstęp wolny.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (138) 7 zablokowanych
-
2012-07-24 17:07
Powinni zamknąć to całe ASP (3)
Za publiczną kasę tworzy się coś zbędnego i nie trzymającego się kupy.. Po co to? Lepiej spożytkować fundusze na coś co będzie służyło społeczeństwu a nie generowało kolejnych bezrobotnych.
- 5 12
-
2012-07-24 20:12
mysle, że bezrobotny to charakter
Nie zawsze, nie mówię tu o zamykaniu zakładów pracy czy przejściowej sytuacji jakiegoś człowieka. Ale żeby zostać trwale bezrobotnym, trzeba miec predyspozycje w charakterze.
- 1 0
-
2012-07-26 14:18
konsumcjonizm (1)
i tylko tyle. jesteś smutny. zycze kolorow w życiu
- 3 0
-
2012-07-29 13:40
przypominam
przypominam dla tumanów ze asp to nie tylko malarstwo.
- 0 0
-
2012-07-25 01:51
kobieta zadbana?
Alexandro...fryzjer...fotka...a pozniej publikuj swoje zdjecie?czy POlskie kobiety potrafia dbac o siebie?
- 0 0
-
2012-07-25 03:03
A ja to widzę tak
Ta pseudo sztuka narysuj psa i przyklej kupę z trawnika zaczęła się od pseudo artysty Picassa, dzieła mistrzów były już w posiadaniu muzeów i kolekcjonerów więc grupa snobów musiała coś wymyślić żeby powiesić na ścianie, padło na tego artystę bo i tak nikt nie wiedział i sie nie dowie co tak naprawdę namalował, ale można postać pocmokać i popalić głupa że się wie o co chodzi
- 2 5
-
2012-07-25 17:14
asp zedzlo na psy................. (2)
wiekszosc studentow to swiry i zboczency..............
- 4 3
-
2012-07-26 14:19
?! (1)
jak na j.polskim w szkole przerabiales zyciorysy prawdziwych artystow to nie zauwazyłes pewnej zalezności, że w szaleństwie tkwi piekno?
- 0 0
-
2012-07-27 08:18
szaleństwo raczej smutno się kończy dla artysty
- 0 0
-
2012-07-25 21:39
Bardzo wymowna jest nagroda Adamowicza, same swoje!
Nic dodać nic ująć.... odważnie , coraz bliżej realiów.
Inne dyplomy mierne jak na 5 lat studiów!- 0 1
-
2012-07-26 10:01
Bezrobocie :-)
- 0 1
-
2012-07-27 11:08
Problemem nie jest łożenie na sztukę.
Problemem jest to, że tam nie ma sztuki.
- 1 2
-
2012-07-27 19:45
"Od seksu już tylko krok do miłości."
Błagam... Co to za logika...
- 2 0
-
2012-08-04 16:55
A mnie wystawa się podoba, pójdę jeszcze raz
Niesamowite wrażenie robi poruszający:" dobranoc, do widzenia, cześć, giniemy", świetny temat do kontemplacji to "Adam", prosty i czytelny materiał do refleksji:" człowiek mocujący się z Bogiem",zabawne, fajne podejście w obrazach, w których okazuje się, że np. facet, czyli Men ma na nogach klapki z różowymi pomponikami, świetnie się to ogląda zwłaszcza w kontekście dołączonej książeczki: Ikonologia Caesare Ripy. Przydałoby się więcej takich spotkań ze sztuką. To fantastyczne kiedy idąc gdzieś, w jakimś sobie wiadomym celu zderzasz się ze sztuką, innym świeżym spojrzeniem, z dziełem, w którym ktoś mocą swojego talentu ujął coś, o czym myślisz, co przeczuwasz, co siedzi w tobie, a nie możesz tego wyrazić. Jednym słowem- sztuka sprawia, że tzw. codzienne życie ma inną jakość.
- 0 0
-
2012-08-07 15:00
Ciekawe
czy gdyby w Gdańsku zasady oceniania w konkursie na najlepszy dyplom byłyby jawne, mniej by było komentarzy w stylu "bochomazy" albo "co autor miał na myśli". Niestety, podejrzewam, że tak. Wielu absolwentów ASP wstydzi się za "najlepsze" dyplomy... i za swoich profesorów...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.