- 1 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 2 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Gdańsk: kto dostał pieniądze na kulturę? (43 opinie)
- 5 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
- 6 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
Elvin Flamingo: autentyczność i szacunek
Jarosław Czarnecki, znany jako artysta interdyscyplinarny, kryjący się pod pseudonimem Elvin Flamingo, po raz kolejny zaskoczy odbiorców sztuki. W sobotę w Kolonii Artystów oraz w Laboratorium Zanurzonej Wizualizacji Przestrzennej Politechniki Gdańskiej, odbędzie się wernisaż jego najnowszej wystawy zatytułowanej "Implozja" (czynna do 27 września).
Wystawy w Trójmieście
Patryk Gochniewski: "Small Spaces" - pamiętasz jeszcze, że zrobiłeś taki film?
Jarosław Czarnecki aka Elvin Flamingo: Jasne. To traktuję jako początek mojej kariery.
No właśnie. Wróżono ci po nim międzynarodową karierę dokumentalisty lub paradokumentalisty - szedłeś w ogóle w tym kierunku?
Kto wróżył? (śmiech) Po "Small Spaces" zrobiłem jeszcze "Jothabelsów" i "Wytwórców wyobraźni". W sumie to raczej dobre filmy.
Zacząłem od tego filmu sprzed dekady, ponieważ opowiadał o improwizacji, był zrobiony w strefie kontrolowanej, przemyślanej improwizacji i wydaje się, że w sporym stopniu wpłynął na twoje kolejne projekty. Improwizujesz, sprawdzasz, bawisz się, ale jednocześnie w ramach pewnego nakreślonego planu.
Paradoksalnie trudno mi to skomentować. Ale plan i misja zawsze jest.
Wiele osób stara się szufladkować twoją sztukę. Ale gdzie ty siebie stawiasz w tym świecie?
Autentyczność i szacunek.
Sztuka, którą tworzysz, jest niezwykle wielowymiarowa. Korzystasz nie tylko z multimediów, ale również z natury. Gdzie znalazłeś punkt wspólny między tymi dwoma tak odmiennymi światami?
Myślę, że najlepszym przykładem takiego punktu wspólnego jest Międzyuczelniane Koło Naukowe "Biomedia", którego jestem założycielem i opiekunem. "Biomedia" to współpraca Wydziału Rzeźby i Intermediów ASP Gdańsk, Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego oraz Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Warto dodać, że jest to pierwsze i jedyne takie koło naukowe w Polsce.
Twoje najnowsze projekty to "Implozja" oraz "W nim jesteś". To pewnego rodzaju podsumowanie tego, z czym pracowałeś i z czego czerpałeś inspiracje w ostatnich latach?
Tak, dokładnie tak.
Ciekawie zapowiada się zapoznanie z modelem robota w technologii VR - czego można się spodziewać?
Ta technologia totalnie przekracza ramy prostego VR. To Wysoko Immersyjna Rzeczywistość Wirtualna. W ramach wernisażu idziemy na Politechnikę Gdańską do Laboratorium Zanurzonej Wizualizacji Przestrzennej. Zapraszamy.
Jak pojawił się pomysł, aby sztuka wyszła do ludzi - ten robot ma się pojawić w przestrzeni Wrzeszcza. Wiadomo, kiedy to się stanie i jakie ten robot będzie miał zadanie?
Raczej rok 2020. Ten robot będzie statyczny, nie będzie "chodził", ale pracuję nad pięcioma nowymi, które według moich zamierzeń mają być mobilne. Wszystkie moje roboty będą "konkretnych" rozmiarów - 2,6 x 2,6 x 2,6 metra.
Elvin Flamingo wydaje się cały czas coś eksplorować, przenikać granice sztuki - nad czym planuje pracować teraz?
Aż dziewięć nowych projektów na warsztacie: "Bio-walki (myśląc anty-antropocentrycznie)", "RoślinoZwierzę(Człowiek)", "ChAD Mowa błądzących ciał", "Sztuczna inteligencja jeszcze nie istnieje", "Problem planety z punktu widzenia księżyca Europa", "Jestem pewien tego, co widzę", "Dziennik szpitalny / Nigdy nie bądź pewien tego, co widzisz", "Studnia potencjału" i "Swoboda asymptotyczna". Wystawię je premierowo w Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia" w 2020 pod wspólnym - roboczym - tytułem "Przeszkody na drodze ku doskonałości". Następnie prawdopodobnie w Galerii Miejskiej "Arsenał" w Poznaniu oraz, być może, w ARoS Aarhus Art Museum w Danii, gdzie znają mnie z "Symbiotyczności tworzenia".
Wernisaże w Trójmieście
Wydarzenia
Wywiady
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (3) 3 zablokowane
-
2019-09-07 23:09
brawo
wiencej akcji i wódeczki pliss
- 1 3
-
2019-09-07 17:44
Pytanie krótkie i dosadne.
Ile nas podatników ,,to coś'' kosztuje?
- 5 5
-
2019-09-07 09:15
To symultaicznie zabawne i smutne
że im bardziej wydumane nazwy przedsięwzięć tego Pana, tym mniej niosą treści.
- 9 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.