• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Scena

Wszystkie kategorie
Kalendarza imprez
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów
Spektakl jest inspirowany toposem macierzyństwa z jednej strony, z drugiej figurą kozła ofiarnego, z trzeciej osobistym doświadczeniem jego twórcy. El niňo (hiszp. chłopczyk) to nazwa złowrogiego prądu morskiego na Oceanie Spokojnym, przez wielu meteorologów obarczanego odpowiedzialnością za większość kataklizmów na świecie: trzęsienia ziemi, tornada, susze, burze błota.

Przywołując tę nazwę realizatorzy pokazują człowieka w świecie pełnym zagrożeń i lęków, świcie realnym, który staje się urzeczywistnionym majakiem z koszmarnego snu. W takim świecie dobro, rodzące się pod postacią kalekiego chłopca, skazane jest na separację, odtrącenie, zagładę. I tak, jak po drugiej szklance wódki, odkrywa się sekwencja po sekwencji, kadr po kadrze naga prawda świata. W spektaklu można odnaleźć odniesienia do klasyki współczesnego kina autorskiego spod znaku Greenawaya, Lyncha i von Triera."

Autorski spektakl Marcina Hericha El niňo powstawał w latach 2003-2004 w Teatrze Cogitatur w Katowicach. Od 2004 roku przedstawienie w nowej obsadzie jest prezentowane pod szyldem założonego przez Marcina Hericha Teatru A PART. Jest drugą częścią teatralnego "Tryptyku egzystencjalnego" (Femina, El niňo, Faust - w przygotowaniu), dużym przedstawieniem plenerowym, kontynuacją w sensie myślowym i estetycznym Feminy sprzed 6 lat.

El Ninio
Miłość w czasach niepokoju

scenariusz i reżyseria: Marcin Herich
scenografia: Marcin Herich (kostium "Braciszka" zaprojektowała i wykonała Jolanta Wozimko)
muzyka: fragmenty utworów Digitonal, In Slaughter Native, Kronos Quartet, Soma, G. Allegri, P.Glass, A. Piazzolla
oprawa dźwiękowa: Mirosław Matyasik
tekst: fragment Apokalipsy św. Jana w interpretacji Marcina Hericha

wystepują: Monika Wachowicz, Natalia Kruszyna (Marta Waszkielewicz), Joanna Pyrcz (Katarzyna Pryc), Jakub Kabus (Marcin Kuszej), Maciej Dziaczko, Cezary Kruszyna (Michał Grzybczak), Lesław Witoasz (Leszek Małyszek), Dariusz Piotrowski, Marek Radwan


Teatr A PART

Stowarzyszenie Teatralne A PART (Teatr A PART) jest niezależną organizacją teatralną o zasięgu międzynarodowym, powstałą w 2004 roku w Katowicach, założoną i kierowaną przez Marcina Hericha, aktora, reżysera i organizatora przedsięwzięć teatralnych, wcześniej związanego m.in. z działalnością katowickiego Teatru Cogitatur. Przede wszystkim jednak Stowarzyszenie Teatralne A PART jest grupą teatralną, realizującą autorskie przedstawienia
i widowiska. To teatr narracji wizualnej, metafory i symbolu, operujący szeroką gamą środków teatralnych i chwytów scenicznych. Twórców stowarzyszenia interesuje w przekazie teatralnym to, co niewerbalizowalne, zawarte w emocjach, popędach i tajemnicach egzystencji: imponderabilia.

W pracach Teatru A PART od początku istnienia do teraz stale uczestniczą:
Katarzyna Pryc i Monika Wachowicz. Z Teatrem A PART stale współpracują aktorzy: Joanna Pyrcz, Marta Waszkielewicz, Maciej Dziaczko, Marek Radwan.

Ze Stowarzyszeniem Teatralnym A PART współpracują także m.in. aktorzy Aleksandra Janus, Marta Kadłub, Agnieszka Kołodyńska, Barbara Prądzyńska, Natalia Kruszyna, Michał Grzybczak, Jose Iglesias, Jakub Kabus, Marcin Kuszej, Cezary Kruszyna, Leszek Małyszek, Dariusz Piotrowski, aktor i reżyser Marcin Liber, aktorka i reżyser Joanna Grabowiecka, plastycy i performerzy Dorota Kleszcz, Sylwia Lajbig, Artur Grabowski, Anna Syczewska, Piotr Węgrzyński, plastyk Jolanta Wozimko, fotograficy Anna Sielska, Rafał Pudło, Jacek Lidwin, muzyk Mirosław Matyasik.



Opinie (6)

  • dla mnie super (opinia sprzed 15 lat)

    Po pierwsze świetne widowisko, muzyka, światła wszystko grało.
    Po drugie można je interpretować na kilka sposobów.
    Ja sama widziałam ten spektakl już 3 lata wcześniej i zrobił na mnie to samo wrażenie, choć odbiór był inny, bardzo ciekawe uczucie.
    po trzecie dobra gra aktorska.

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    Nie zgadzam się. Spektakl był naprawdę dobry. Chyba każdy kto pozytywnie o nim pisze nie zachwyca się,jak to poetycko ujęłaś,"gołą dupą"
    Tyle w tym temacie.

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    Bida z nędzą, proszę państwa a nie głęboki teatr. Na prawdę nie wystarczy pokazać gołej dupy, żeby wywołać głębię. Przedstawienie było efekciarskie a nie efektowne i nachalnie moralizatorskie. Symbolizmu, magii czy tajemnicy nie było żadnej, bo wszystko zostało pokazane w wulgarnie dosłowny sposób (dosłownie i w przenośni). No i był po prostu nudny.

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    Świetne. Profesjonalny, głęboki teatr.

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    Jestem pod wrażeniem!!

    • 0 0

  • Dobry spektakl (opinia sprzed 15 lat)

    Mocne brzmienia, niesamowity klimat :)
    Mi się podobało !

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery