Bardzo widowiskowo zakończył się 19. Festiwal FETA. Artyści francuskiego Générik Vapeur spełnili pokładane w nich nadzieje i ich "Waterlitz" był najlepszym i zdecydowanie najbardziej efektownym spektaklem festiwalu. Jednak impreza na terenie Centrum Hewelianum i Placu Zebrań Ludowych nie ma tak dobrego klimatu, jaki miała na bastionach. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku Feta wróci tam, gdzie było jej najlepiej.
Francuska Compagnie Kumulus pokazał spektakl "Les Squames", w którym aktorzy wcielają się w rolę tajemniczych człekokształtnych squamsów. Zobacz filmik czytelnika z wprowadzenia squamsów do klatki.
2015-07-13 10:48
Banda pajaców blokowała ulicę i skakali po samochodach jak przygłupie małpy. W moim przypadku pękł mi plastykowy zderzak co zauważyłem dopiero w garażu.
2015-07-13 10:53
Byliśmy z żoną na 7 spektaklach, ale tylko dwa były coś warte. Mianowicie "Droogland" holenderskiego Het Houten Huis, który był zarazem komediowy, jak i życiowy "z małżeństwa wzięty", zaś drugi La Industrial Teatrera "De Paso" (Życie) pokazywał w bardzo groteskowy sposób kolejne etapy życia i a aktorzy angażowali całą widownie do zabawy: motyw tańców (chyba z 10 par wciągnęli, które się w ogóle nie znały a niektórzy wywijali jak na sylwestrowej zabawie;) i takich występów powinno być jak najwięcej, bo bardziej integruję ludzi ze sobą.
Organizacja... Cóż, jak u poprzedników co pisali, licha. np. w piątek miały być dwa spektakle, jeden po drugim. Pierwszy się skończył, zaś drugiego... w ogóle nie było. Totalny brak jakiejkolwiek informacji na temat odwołania czy przełożenia występu. I co mi po tym, że na ulotce jest "Organizator zastrzega sobie prawo do dokonania zmian w programie" jak nie zmieni to faktu zdenerwowania i zdziwienia tłumu ludzi, którzy stali jak kołki czekając na niego...
2015-07-13 11:01
Ciekawi byli też ludzie, którzy przychodzili na spektakle!
Oczywiście pomijając przypadki typu dwóch gabarytowych kołków co stali z przodu widowni, nie orientując się w ogóle, że zasłaniali wszystkim widok oraz zwykłego chamstwa jak leżac w tłumie widowni jarać fajki, czy gburów co kwilili się do mnie że chce posadzić na ziemi ciężarna żonę gdzie było wolne miejsce "bo będę zasłaniać kur...".
Na spektaklu, nazwijmy "z kozłami" przyszło dożo rodziców z małymi dzieciakami w wieku do 10 lat i nagle zaczęli się pieklić i wychodzić, bo "kozioł pchał się na samice" :P a to że w ulotce wyraźnie widnieje info o tym ze jest to spektakl od 12 lat o już dla nich nie miało znaczenia :P
2015-07-13 11:12
Co działo się w przyczepie u Jezusa? Mnie nie udało się pójść, ale wszyscy tacy uchachani wychodzili; -)
2015-07-13 18:55
nie zapłaciłeś 2 zł to nie będziesz wiedział... Za wiedzę trzeba płacić!
2015-07-13 18:59
Trzeba bylo zaplacic i wejsc... narodzilbys sie na nowo.
2015-07-13 23:13
Niestety już od pewnej godziny biletów nie sprzedawali. Ponoć aktorzy byli już zbyt zmęczeni, a przynajmniej tak mi to wytłumaczono.
2015-07-13 23:19
A dla mnie to takie typowe polactwo, a nie ze za wiedzę się płaci i trzeba było samemu pójść. Takie na zasadzie-ja byłem, jestem panem a Ty się udław. I od razu wypominanie że trzeba było zapłacić 2 złote to by się wiedziało. Jakby trzeba zawsze podkreślić ten pieniądz. Chętnie bym zapłacił, gdybym mógł, ale biletów już nie sprzedawano, o czym już ktoś wspominał. Nie wszyscy mogli być na wszystkich dniach od południa do wieczora. Gratuluję wszystkim nowo narodzonym, zwłaszcza tym którzy nie opili się sodowka z tego powodu.
2015-07-14 12:14
Typowe polactwo, jest wtedy kiedy się na wszystko narzeka i nie rozumie sarkazmu...
2015-07-13 11:13
Uwielbiam ten festiwal, ale tyle cebulaków dawno nie było... Większość ludzi to chyba pomiliła miejsca i czas...
2015-07-13 11:18
odporni na wiedze.Ale zestawienie tez jest ciekawe 800 - tys. zł - tyle wyniósł w tym roku budżet całej imprezy;.Dla przypomnienia kilkogodzinna impreza a raczej jej brak na otwarcie kolei metropolitalnej to 500tys zł!!
2015-07-13 12:06
no i jeszcze ci co piszą takie brednie jak ty
2015-07-13 17:10
2015-07-13 11:45
Nic się na niej nie zgadzało, oznaczenia na mapce wprowadzały w błąd. Mnóstwo ludzi błądziło po zaułkach z ulotką, nie mogąc znaleźć przejścia lub miejscówek. Wolontariusze też umiarkowanie poinformowani
2015-07-13 16:22
Poruszałam się z mapką i trafiłam do każdego miejsca bez błądzenia, więc to chyba nie jej wina...
2015-07-13 11:46
Niestety ale FETA w tym miejscu traci swój urok i klimat, hałas samochodów, miasta i ludzi którzy przeszkadzają w oglądaniu spektakli, pełno przypadkowych osób które nie widzą o co chodzi (na dolnym mieście była cisza która pozwalała na zanurzenie się w oglądanym spektaklu), teren nie wygodny - chodzenie z góry na dół aby zobaczyć spektakle, brak normalnej gastronomii (jakieś zapiekanki, kebaby inne wymysły, brak kawy, herbaty (kawa była jak kupisz gazetę wyborczą "LOL")). Płatny finał "facepalm" jak chciałbym zapłacić za przedstawienie to bym poszedł do teatru i kupił bilet, nie wspominając o wygodnym fotelu jaki na mnie by czekał. Niestety ale FETA dla mnie już nie istnieje, nie mam ochoty oglądać spektakli w towarzystwie podpitych, palaczy z wrzeszczącymi dzieciakami i masą innych ignorantów, zmieńcie nazwę na META bo własnie do nie dobiegliście.
2015-07-13 12:44
Bezpośrednio przy Bastionach ruszają budowy, stary dworzec wyburzony, ale masz rację. Klimat tam był świetny.
2015-07-13 12:45
Zgadzam się. Festiwal teatrów ULICZNYCH robiony w parku (a nie na ulicy) to jakaś pomyłka
2015-07-13 14:02
Argument z czapy, bo Bastiony z ulicą tez nie mają nic wspólnego
2015-07-13 16:24
Bo teatru ulicznego w ogóle nie powinno się robić na ulicy, gdzie jest pełno przypadkowych ludzi. Przecież nie o to w tym chodzi...
2015-07-13 13:03
Nie rozumiem dlaczego przy opisie kazdego spektaklu nie ma informacji o miejscu w jakim bedzie wystawiany? Zanim znalazłam spektakl na ktory chciałam iść skończył się.. zaskoczeniem byl tez platny finał. Ten kto nie śledził fejsbuka nie wiedział ze trzeba kupic bilety i stal w kolejce. ..
2015-07-13 13:58
O tym ze jest to spektakl biletowany można było dowiedzieć się z ulotki
2015-07-13 16:27
Zarówno w ulotkach, jak i w gazetce FETY wszystko było zapisane. Łącznie z cenami poszczególnych atrakcji. Wystarczy poszukać u źródła - zawitać do centrum festiwalowego.
2015-07-13 13:05
może i fanie,ale nic nie przebije spektaklu na wodzie teatru z Francji...kanały na dolnym mieście były sceną i scenerią-piękne po prostu...i wciąż pamiętam..
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
W którym roku odbył się pierwszy pokaz "Pierścienia Nibelunga" w Gdańsku?
