- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 5 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
- 6 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
Dziewięcioro nowych tancerzy w Balecie Opery Bałtyckiej
Zespół Baletu Opery Bałtyckiej stale się zmienia. Trójka nowych tancerzy dołączyła do zespołu w czerwcu. Od 1 września tańczy w Operze Bałtyckiej kolejna szóstka. Nie zobaczymy za to w Operze siedmiorga tancerzy z ubiegłego sezonu. Wszyscy zaczynają przygotowania do baletu "Giselle", którego premiera czeka nas 12 października. Zapowiada się pracowity sezon dla Baletu Opery Bałtyckiej.
Dziewięcioro nowych tancerzy pochodzi z różnych stron świata. Obok trójki Polaków do zespołu dołącza Walijka, Szwajcarka, Szwed, Japończyk i dwóch Anglików.
- Nasz zespół Baletu podlega zmianom, bo weryfikacja poziomu zespołu odbywa się przez cały czas, a koniec jednego sezonu i początek następnego to naturalny okres migracji tancerzy i angażu nowych. Bardzo żałujemy, że do prestiżowego Victor Ullate Ballet odeszła nasza solistka Min Kyung Lee. Z zawodu zrezygnowało dwóch naszych tancerzy, a inny otrzymał stypendium zagraniczne. Korzystając z okazji chcemy nieco odmłodzić zespół, dlatego większość naszych nabytków to młodzi ludzie, ale mający już z doświadczenie sceniczne - mówi Izabela Sokołowska-Boulton, baletmistrzyni Opery Bałtyckiej.
Cieszy wiadomość, że polskie nabytki wywodzą się ze Szkoły Baletowej w Gdańsku. Wiktoria Patok i Mateusz Dryll są tegorocznymi absolwentami tej szkoły, zaś Oliwia Roniarska w gdańskiej "Baletówce" spędziła siedem lat, po czym przeniosła się do Tring Park School for Performing Arts w Anglii. Z tej szkoły wywodzą się inni nowi tancerze Opery Bałtyckiej: Asher Rosenheim (tegoroczny absolwent Tring Park School, wcześniej Royal Ballet School w Londynie) oraz pochodzący ze Szwecji Giovanni Chavez Madrid, który tańca uczył się także w The National Swedish Ballet School. Natomiast Japończyk Yuto Mutai tańczy od czwartego roku życia, jest bardzo wszechstronny (tańczy również jazz i stepuje) - kończył Ariake New City Ballet School w Tokyo. Z kolei po Central Ballet School w Londynie do Gdańska przyszedł Saul Kilcullen-Jarvis. Zestaw nowych twarzy baletu uzupełnia Szwajcarka Milena Crameri (absolwentka Zurich Tanz Akademie) oraz pochodząca z walijskiego Cardif Gwenllian Davies, która kończyła Elmhurst Ballet School w Birmingham i tańczyła w Ballet Cymru w Newport w Walii.
W zespole nie ma już dwójki solistów Min Kyung Lee oraz Michała Lewandowskiego oraz Macieja Ruszkiewicza, który zrezygnował z zawodu. Jacek Logdański przeniósł się do Rotterdamu, gdzie dostał stypendium i zamierza rozwijać się w stylach współczesnych. Do działu edukacji przeszła Aleksandra Michalak, która zakończyła karierę. W Operze Bałtyckiej nie zatańczą również Emese Biro i Agata Steinke Wojtala.
- Szczególnie dużo obiecujemy sobie po Gwenllian Davies, przymierzanej do roli Giselle. Rolę głównego choreografa spełniać będzie w tym sezonie Emil Wesołowski, który przygotuje I akt "Giselle" oraz "Święto Wiosny / Dies Irae", którym zakończymy sezon. To osoba dobrze tutaj znana i obeznana z realiami Opery Bałtyckiej, co z pewnością będzie miało dobry wpływ na zespół i naszą współpracę - dodaje Izabela Sokołowska-Boulton.
Tancerze przygotowują obecnie "Giselle" w choreografii Emila Wesołoweskiego oraz Wojciecha Warszawskiego i Izabeli Sokołowskiej-Boulton. Premiera 12 października. Z kolei 19 kwietnia przygotują Galę Baletową z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca. Sezon tancerzy zamknie "Święto Wiosny / Dies Irae" w choreografii Emila Wesołowskiego (premiera 22 czerwca).
Miejsca
Spektakle
Opinie (18) 1 zablokowana
-
2018-09-04 16:54
fantastycznie (1)
Wiktoria Patok i Mateusz Dryll to naprawdę utalentowani tancerze. Świetnie, że zostają w Gdańsku. Fantastycznie rozwija się repertuar Opery. Już mam bilety na Giselle. Czy na Galę już można kupić bilety?
- 32 9
-
2018-09-04 21:07
Tak :)
- 3 1
-
2018-09-04 21:44
(3)
Życzę powodzenia nowym tancerzom w balecie naszej gdańskiej Opery. Nie znam się co prawda na tańcu, ale szczerze podziwiam tą sztukę (np. wielkie wrażenie wywarło na mnie przed laty zatańczone "Bolero" Ravela obejrzane na YouTube). W Operze byłem kiedyś na "Eurazji" - rewelacja a ostatnio widziałem w Szekspirowskim "Two room apartment" Niva Sheinfield i Orena Laor (w ramach Tygodnia Izraelskiego) - piękne i skłaniające do refleksji przedstawienie. W ogóle uważam, że sztuka (obok rozrywki) łagodzi obyczaje i daje do myślenia, również w sprawach społecznych, ogólnoludzkich np. obejrzałem dzisiaj na YT "If these walls could talk" z m.in. Cher, Demi Moore... i jestem pod wielkim wrażeniem tego filmu...
- 18 2
-
2018-09-04 22:14
w Hanowerze są doskonali tancerze
rym niezamierzony,
blisko, słynny, piękny budynek opery,
polecam- 5 1
-
2018-09-05 10:25
Ple, ple, ple (1)
- 0 3
-
2018-09-06 16:53
przedszkolaki odejdzcie od komputerów !
- 1 1
-
2018-09-04 22:47
Przydałoby by się odświeżyć orkiestrę rozszerzyć skład i chór zwłaszcza jeśli chodzi o panie. Do chóru więcej Ukraińców tylko podwyżki dla ich kolegów co śpiewają za dwóch hehehe
- 15 6
-
2018-09-04 23:45
(2)
Zrobić przesłuchanie czy się nadają i ewentualnie nowych po szkołach wziąć do orkiestry. W normalnych instytucjach co rok się robi przesłuchanie celem weryfikacji umiejętności niezbędnych. Strajki orkiestrze wychodzą. Niech udowodnią że grać potrafią...
- 16 9
-
2018-09-05 07:42
(1)
Rozumiem że zabierasz głos jako muzyk, stąd Twoja wiedzą na temat jak to jest w innych instytucjach? A może Tobie też zrobimy co roku nową rekrutację w pracy w celu sprawdzenia czy się jeszcze "nadajesz"? Ton wypowiedzi oburzający.
- 9 9
-
2018-09-05 11:46
Przepraszam za ton. To nieładnie z mojej strony. Ja mam weryfikację co pół roku. Pozdrawiam artystów.
- 10 3
-
2018-09-05 00:08
Kto by sie w to bawil za te smieszne grosze pozdro!
- 10 4
-
2018-09-05 06:34
Wątpliwości (1)
Zespół jest bardzo mały i szczerze nie wyobrażam sobie Giselle w wykonaniu Opery Bałtyckiej.
- 15 9
-
2018-09-06 16:48
brak wyobraźni to częsty problem dzisiejszych czasów. Współczuć należy. lepiej nie ma co przychodzic na spektakle bo tam jednak wyobraznia powinna mocno uczestniczyc.
- 2 3
-
2018-09-05 10:18
(2)
A mnie zastanawia ile płacą takim zagranicznym tancerzom. Polscy dostają jakieś grosze, więc ciekawe co kusi tych młodych, zdolnych zagranicznych do pracy w Polsce, bo chyba nie wynagrodzenie...
- 10 2
-
2018-09-05 14:05
zagraniczni tancerze
Niestety na ,,zachodzie" jest za dużo świetnie wykształconych tancerzy i nie ma dla nich pracy - nie ma tylu miejsc pracy - więc wolą pracować gdziekolwiek niż nic nie robić i stracić swoje umiejętności - bo tancerz zawodowy musi codziennie ćwiczyć!!!
- 9 0
-
2018-09-05 22:02
minimum 4 koła brutto na utrzymanie w Polsce. U nas to wystarczy.
- 0 2
-
2018-09-05 13:28
„nabytki?!”
Panie Redaktorze, „nabytki”?! Czy to ludzie, czy przedmioty?! Nabyć to Pan może kg schabowego w mięsnym. Proszę być uważnym, jak Pan pisze o ludziach, o artystach.
- 13 8
-
2018-09-06 00:14
Artykuł ok - bez zbędnej egzaltacji i konkretnie
Całkiem niezły artykuł. Bez prowincjonalnej przesady w stylu "najwybitniejsi", "najsławniejsi" itp. Może wreszcie będzie normalniej. Mam ochotę poznać ten zespół i te przedstawienia
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.