• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dokąd zmierzają "Dwa Teatry"? Podsumowanie festiwalu

Łukasz Rudziński
21 maja 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Nagrody rozdane. Grand Prix Teatru Polskiego Radia trafiło do kuluarowego faworyta - "Hamleta" w reżyserii Waldemara Modestowicza. Niespodziewanie najlepszym spektaklem telewizyjnym wybrano "Getsemani" w reżyserii Waldemara Krzystka. Pytanie "co dalej?" ze świętem Teatru Polskiego Radia i Telewizji Polskiej pozostaje otwarte.



Grand Prix w kategorii Teatru Telewizji otrzymał spektakl "Getsemani", w werdykcie specjalnie wyróżniono Mariusza Bonaszewskiego za rolę Otto Falona (po lewej), Waldemara Krzystka za reżyserię (w środku) i śp. Andrzeja Przybyła oraz Agatę Przybył za scenografię (po prawej). Grand Prix w kategorii Teatru Telewizji otrzymał spektakl "Getsemani", w werdykcie specjalnie wyróżniono Mariusza Bonaszewskiego za rolę Otto Falona (po lewej), Waldemara Krzystka za reżyserię (w środku) i śp. Andrzeja Przybyła oraz Agatę Przybył za scenografię (po prawej).
Najlepszym słuchowiskiem nagrodzonym Grand Prix Teatru Polskiego Radia wybrano "Hamleta" w reżyserii Waldemara Modestowicza, ze szczególnym wyróżnieniem roli reżysera (przy mikrofonie), muzyki (Piotr Moss, drugi od lewej), kreacji aktorskiej Marcina Hycnara za rolę Hamleta (drugi od prawej) i realizację akustyczną (Andrzej Brzóska). Najlepszym słuchowiskiem nagrodzonym Grand Prix Teatru Polskiego Radia wybrano "Hamleta" w reżyserii Waldemara Modestowicza, ze szczególnym wyróżnieniem roli reżysera (przy mikrofonie), muzyki (Piotr Moss, drugi od lewej), kreacji aktorskiej Marcina Hycnara za rolę Hamleta (drugi od prawej) i realizację akustyczną (Andrzej Brzóska).
Ten rok należy do Agnieszki Grochowskiej. Dwa tygodnie po nagrodzie aktorskiej na Gdynia Film Festival aktorka została wybrana najlepszą aktorką Teatru Telewizji (wspólnie z Teresą Budzisz-Krzyżanowską za role w spektaklu "Rzecz o banalności miłości"). Ten rok należy do Agnieszki Grochowskiej. Dwa tygodnie po nagrodzie aktorskiej na Gdynia Film Festival aktorka została wybrana najlepszą aktorką Teatru Telewizji (wspólnie z Teresą Budzisz-Krzyżanowską za role w spektaklu "Rzecz o banalności miłości").
Trzydniowa impreza co roku budzi spore zainteresowanie publiczności. Co ważne, widzowie wybierają nie tylko konkursowe propozycje teatralne i radiowe, ale również bardzo chętnie korzystają z co roku bogatszej oferty imprez towarzyszących. Tak jest ze "Spotkaniami z Gwiazdami", które w tym roku nagłośniono na cały Plac Przyjaciół Sopotu. Dzięki temu Jerzego Stuhra, Agatę Buzek, Ewę Konstancję Bułhak, Krzysztofa Stelmaszyka, Wojciecha PszoniakaAnnę Seniuk słuchali nie tylko widzowie szczelnie wypełniający salę wystawową na parterze Państwowej Galerii Sztuki, ale też dziesiątki innych, którzy w słowa aktorów wsłuchiwali się na świeżym powietrzu.

Wprowadzając bezpłatne wejściówki, ograniczono też bałagan przy wejściu na spektakle teatralne. Trzeba jednak zaznaczyć, że na przedstawienia dużo łatwiej dostać się do Teatru Miejskiego w Gdyni niż na Scenę Kameralną w Sopocie, bo pokazy w tym drugim teatrze organizatorzy w większej części rezerwują dla festiwalowych gości.

Nie udało się jednak uniknąć jednego nieprzyjemnego zgrzytu. Na premierowy pokaz spektaklu Juliusza Machulskiego "Next - Ex" nie weszła ponad połowa chętnych, bo zabrakło dla nich miejsc na widowni. Pocieszeniem dla tych, którzy obejrzeć tej udanej komedii Machulskiego na festiwalu nie mogli, będzie fakt, że w poniedziałek 28 maja o godz. 20:20 odbędzie się telewizyjna premiera tego przedstawienia na antenie TVP1.

Tegoroczny festiwal od poprzednich edycji różniło kilka istotnych zmian. Przede wszystkim konkurs teatralny prezentował pełen dorobek Teatru Telewizji ostatniego roku, a nie wybór. Składały się na niego cztery produkcje Teatru TV, dwie telewizyjne wersje spektakli teatralnych (w tym zdobywca "Grand Prix" przedstawienie "Getsemani" w reżyserii Waldemara Krzystka), trzy rejestracje spektakli nowego cyklu teatralnego - "Teatr Telewizji na żywo" (spektakli teatralnych nagrywanych w studiu telewizyjnym z publicznością) oraz aż pięć ważnych polskich przedstawień teatralnych, nagranych w teatrach (oczywiście z pełną widownią) i zarejestrowanych przez TVP Kultura.

W swoim werdykcie jury konkursu Teatru Telewizji zdało się jednak niemal nie dostrzegać produkcji teatralnych, pomijając nagrodę specjalnie dla niego przygotowaną (za twórczą realizację telewizyjną spektaklu teatralnego, którą otrzymał Józef Kowalewski za realizację "Zmierzchu bogów" Teatru Wybrzeże w reż. Grzegorza Wiśniewskiego). Przedstawieniom teatralnym udało się "wyrwać" nagrodę za rolę męską i za muzykę (otrzymali je aktorzy Piotr Fronczewski i Wojciech Pszoniak oraz kompozytor Jerzy Satanowski za spektakl "Skarpetki, opus 124") i dodatkowe honorowe wyróżnienie aktorskie dla Macieja Stuhra za rolę Cosmego McMoona w spektaklu "Boska!".

Do bezradności jury w tej materii przyznał się podczas Gali Finałowej festiwalu jego przewodniczący, Janusz Majewski.

Czy widziałeś w tym roku spektakl(e) teatru telewizji?

- Wydało nam się, że mamy do czynienia z dwoma gatunkami, które nie powinny startować w jednym konkursie. Można porównywać role aktorskie, czy udział reżysera, ale nie sposób porównać całego spektaklu teatralnego i produkcji telewizyjnej. Jeśli festiwal ma się odbywać w podobnym kształcie, niech się nazywa "Trzy Teatry" - postulował w imieniu jurorów Janusz Majewski.

Zdecydowana większość nagród trafiła do trzech przedstawień telewizyjnych: "Najweselszy człowiek" (m.in. za reżyserię dla Łukasza Wylężałka), "Rzecz o banalności miłości" (m.in. dla aktorek Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej i Agnieszki Grochowskiej) i "Next - Ex" (m.in. dla Janusza Machulskiego za oryginalny polski tekst dramatyczny). Jednak właśnie "Next - Ex" nazwać można przegranym festiwalu, bowiem jury pominęło zarówno świetną grę Małgorzaty Zajączkowskiej i przede wszystkim spektakl nie otrzymał spodziewanej nagrody Grand Prix.

Wśród słuchowisk poza Grand Prix dla "Hamleta" w reż. Waldemara Modestowicza, najważniejsze nagrody otrzymał "Mizantrop" (za reżyserię dla Anny Wieczur-Bluszcz i najlepszego aktora dla Przemysława Bluszcza) i "Obłomow" (dla Ewy Konstancji Bułhak za najlepszą rolę żeńską). Doceniono też aktora Teatru Wybrzeże, Grzegorza Gzyla, za rolę drugoplanową w spektaklu Henryka Rozena "Bliżej piekła" (propozycja Radia Gdańsk).

Czarne chmury nad największym świętem radia i teatru telewizji to już przeszłość. Organizatorzy planują kontynuować współpracę międzynarodową. W tym roku na festiwalu gościły prezentacje telewizyjne i radiowe z BBC i trzeba przyznać, że trzy angielskie propozycje radiowe bardzo wzbogaciły program słuchowisk, a czytanie polskiego tłumaczenia spektaklu ze skryptu wcale nie odbiera mocy słuchowiskom, czego najlepszym dowodem są wstrząsające, oparte na faktach "Czarne róże. Zabójstwo Sophie Lancaster" w reż. Susan Roberts. Nieco oryginalnie na tle polskiego Teatru TV wyglądały pełnometrażowe filmy telewizyjne wyprodukowane przez BBC, prezentowane na koniec każdego dnia projekcji telewizyjnych. Jednak np. "United", przybliżający katastrofę samolotu z piłkarzami Manchesteru United w 1958 roku, to przejmujący obraz, luźno korespondujący z naszą rodzimą "Sceną faktu".

"Dwa Teatry" to bez wątpienia ważna impreza nie tylko dla wąskiego środowiska realizatorów produkcji Teatru Polskiego Radia i Teatru TV. Sprawdził się pomysł, by otworzyć festiwal na spektakle zagraniczne (w przyszłym roku prezentowane będą prawdopodobnie produkcje zza naszej wschodniej granicy). Trzeba jednak znaleźć odpowiednią formułę dla spektakli teatralnych, których nagrania w coraz większej liczbie trafiają na festiwal. Ich marginalizacja przy werdyktach jury jest po prostu niesprawiedliwa.

Nagrody XII Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Telewizji Polskiej "Dwa Teatry-Sopot 2012":

TEATR TV
Grand Prix Festiwalu - "Getsemani" Davida Hare'a w reżyserii Waldemara Krzystka;
Reżyseria - Łukasz Wylężałek za spektakl "Najweselszy człowiek";
Oryginalny polski tekst dramatyczny lub adaptacja teatralna - Juliusz Machulski za spektakl "Next-Ex";
Zdjęcia - Wojciech Todorow za spektakl "Najweselszy człowiek";
Scenografia - Anna Wunderlich za spektakl "Najweselszy człowiek";
Muzyka oryginalna lub opracowanie muzyczne - Jerzy Satanowski za spektakl "Skarpetki, opus 124";
Twórcza realizacja telewizyjna spektaklu teatralnego - Józef Kowalewski za spektakl "Zmierzch bogów";
Montaż - Beata Barciś za montaż produkcji "Najweselszy człowiek", "Next-Ex", "Rzecz o banalności miłości";
Nagroda aktorska za rolę kobiecą - ex aequo Teresa Budzisz-Krzyżanowska oraz Agnieszka Grochowska za kreacje w "Rzeczy o banalności miłości" Savyona Liebrechta w reż. Feliksa Falka;
Nagroda aktorska za rolę męską - ex aequo Piotr Fronczewski oraz Wojciech Pszoniak, grający w "Skarpetkach, opus 124" Daniela Colasa w reż. Macieja Englerta;
Honorowa Nagroda im. Krzysztofa Zalewskiego - Feliks Falk za reżyserię "Rzeczy o banalności miłości";
Honorowe wyróżnienia aktorskie: Emilia Nagórska ("Getsemani"), Julia Rosnowska ("Next - Ex") i Maciej Stuhr ("Boska!").

SŁUCHOWISKA TEATRU POLSKIEGO RADIA
Grand Prix - "Hamlet" Williama Szekspira w reżyserii Waldemara Modestowicza;
Reżyseria - ex aequo Anna Wieczur-Bluszcz za "Mizantropa") oraz Dariusz Błaszczyk za "Zegar bije";
Scenariusz oryginalny - Tomasz Man za słuchowisko "Moja Abba";
Scenariusz będący adaptacją - Bogumiła Prządka za scenariusze słuchowisk "Dziura w niebie" oraz "Zbrodnia w dzielnicy północnej";
Realizacja akustyczna - Andrzej Brzoska za "Moją Abbę", "Mizantropa" i "Obłomowa";
Muzyka oryginalna lub opracowanie muzyczne - Tomasz Obertyn za słuchowiska "Obłomow", "Zbrodnia w dzielnicy północnej";
Nagroda aktorska za rolę kobiecą - Ewa Konstancja Bułhak za rolę w "Obłomowie";
Nagroda aktorska za rolę męską - Przemysław Bluszcz za grę w "Mizantropie";
Nagroda aktorska za role drugoplanowe - Mirosława Krajewska za spektakl radiowy "Dziura w niebie" oraz Grzegorz Gzyl za "Bliżej piekła";
Nagroda honorowa im. Krzysztofa Zaleskiego za "twórczość odrzucającą stereotypy i łatwe nowinki, umocowaną w pamięci i historii, dotyczącą problemów współczesności" - Maria Brzezińska za słuchowisko "Próba czytania";
Nagroda honorowa dla producenta słuchowisk - Program I Polskiego Radia;
Wyróżnienia honorowe w formie rekomendacji do powtórzenia na antenie - "Hibakusha" Dany Łukasińskiej w reż. Janusza Kukuły oraz "Koniec świata w Dębkach" Moniki Powalisz w reżyserii autorki.

Zobacz także

Opinie (5)

  • Problemy organizacyjne przy wejściu na spektakl.

    Dwa Teatry to bardzo fajna impreza, ale wg mnie należy popracować nad organizacją. Próbowałem obejrzeć spektakl, zapytałem obsługę w kinie, o której godzinie mam być na miejscu, aby bez problemu dostać się na salę. Otrzymałem odpowiedź, że 20 min. przed emisją. Byłem 25 min przed emisją. I niestety nie wszedłem.
    Jeżeli jest spore zainteresowanie, to może warto niektóre spektakle wyświetlać w dwóch salach, albo przynajmniej informować ludzi stojących w kolejce czy mają szansę wejść, czy nie. Sytuacja wygląda tak, że stoi się 30 min. w kolejce, nikt nie wie co się dzieje, nie ma żadnej informacji, ile jeszcze wolnych miejsc zostało i ostatecznie przed nosem obsługa zamyka drzwi mówiąc, że nie ma miejsc.

    • 4 2

  • hmm

    Pod artykułem o teatrze - jeden komentarz. Pod artykułem o kebabach 77....

    • 8 0

  • miłośniczka teatru.

    Po prostu wydaje mi się,że ludzie którzy kochaja teatr nie siedzą przed komputerami, a tym samym nie pisza swoich opinii na forach internetowych, tylko komentują swoje wrażenia na róznego rodzaju spotkaniach i dyskusjach po spektaklu. To taka mała dygresja. Ja po raz pierwszy piszę swoją opinię, a "weszłam" na tę stronę, żeby dokładnie prześledzić zwycięzców festiwalu. Uczestniczyłam na żywo prawie we wszystkich spektaklach, które odbywały się w Multikinie i nie było żadnego problemu z wejściem, no z wyjątkiem "Nexst-Ex". Tutaj rzeczywiście był problem, ale mi udało się uczestniczyć w premierze, może dlatego, że nie opuściłam sali po poprzedzającym spektaklu. Wielkim problemem natomiast jest udzestnictwo w sztukach teatralnych na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Tutaj rzeczywiście powinno sie z góry ogłosić, że wejściówki są tylko dla gości festiwalu. Nie dopuściłoby się wtedy do kłótni i przepychanek przed kasą i uniknęłoby się długich kolejek na pół ulicy Monte Cassino, kiedy wiadomo,że do rozdania dla kolejkowiczów było niespełna 40 biletów (tak oświadczyła o wiele za późno pani z teatru ludziom, którzy stali pod teatrem pare godzin zupełnie niepotrzebnie). Poza tym atmosfera fantastyczna, niesamowita, wśród świata sztuki i teatru. Niezapomniane dla mnie spotkania między innymi z panem Stuhrem i panią Seniuk. Także moja osobista satysfakcja, że nagrodę główna zdobędzie Getsemani. To był mój faworyt i tak się stało. Brawo organizatorom i wszystkim, którzy przyczynili sie, ze takie duże rzesze zainteresowanych mogło wziąć udział w tym corocznych, wartym obejrzenia wydarzeniu.

    • 4 0

  • to fajna impreza, ale

    organizacja niestety jest bardzo średnia. Fakt, nie można napisać, że organizatorzy nie starają się wyeliminować problemów (np. wprowadzenie wejściówek na spektakle), ale sami psują ten wysiłek, gdy nie mówią ile wejściówek rozprowadzają, bo kolejki jak były, tak są, tyle że teraz przed otwarciem kas, a nie samych spektakli. Kompletny chaos był też przed wejściem na spektakl "Next - Ex", akurat przypadkowo stałam z przodu i wciskając się w kolejkę udało mi się wepchnąć do środka. Inaczej odeszłabym z kwitkiem jak większość. Rozumiem, że takie sytuacje trudno przewidzieć i właściwie tylko w tym przypadku (więcej podobnych scen nie widziałam ani ja, ani moi znajomi, ale na wszystkim nie byliśmy). Impreza fajnie nagłośniona, ale dobrze widoczna w Sopocie, ale jak przez dezinformacje (spektakle teatralne) i chaos ("Next - Ex") mam mieszane uczucia.

    • 1 1

  • Szkoda tylko że słuchowiska polskiego radia legalnie nie są dostępne

    nie ma ich ani na stronach radia ani na płytach np w formacie mp3. Nie każdy ma czas i możliwości na słuchanie w porze nadawania.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z polskich noblistów doczekał się w Sopocie upamiętnienia w postaci „własnego” kamienia?

 

Najczęściej czytane